Lil Durk kwestionuje wiarygodność uliczną Game'a

kategorie: Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2014-05-10 15:30 przez: Michał Zdrojewski (komentarze: 10)

Sceną hip-hopową w Stanach zatrząsł ostatnio beef na linii Lil Durk kontra Tyga i The Game, który Wam już opisywaliśmy. Teraz Lil Durk zapowiedział, że na razie nie będzie odpowiadał na ataki dwóch raperów z Kalifornii, ale zamiast tego ma dużo innych informacji dotyczących Game'a, jego powiązań ulicznych, którymi przechwalał się w "Chi-raq to LA" oraz tego, dlaczego raper z Compton w ogóle dograł się na utwór Tygi.

Magazyn XXL, który skontaktował się z menadżerem rapera z Chicago w celu potwierdzenia dissu, o którym mówił w rozmowie z jedną z rozgłośni radiowych, nie dostał jednoznacznej odpowiedzi. Dowiedzieli się jednak wielu innych ciekawych rzeczy: "Nie wydamy żadnego utworu dotyczącego tego. Przynajmniej nie w najbliższym czasie. Odpowiedź będziecie mogli znaleźć na albumie Durka. Poczekacie to sami zobaczycie". Wygląda na to, że ekipa Lil' Durka jako przedsmak tego, co będziemy mogli znaleźć na albumie rapera przygotowała atak na Game'a w inny sposób "Każdy rzekomy znajomy Game'a z Chicago, którego wymienił on w numerze wydaje na niego diss. G Count już wydał swój utwór. Niedługo udostępnimy też nagranie rozmowy z więzienia z Bump J, w której powie, że nie zna Game'a. (...) Game chce zrobić szum wokół swojej osoby posługując się nami. My w to nie wchodzimy. Wszyscy mówią, że Tyga zapłacił mu, żeby się do niego dograł. Tyga nie dałby sobie rady samemu i dlatego to zrobił."

Debiut w Def Jam Lil Durka pt. "OTF" nie ma jeszcze zapowiedzianej daty premiery, ale cała ta sprawa na pewno sprawi, że zainteresowanie wokół tego projektu będzie dużo większe.

trvr
Haha lil durk zajebiscie to rozegral :D
WestKoastaNostra
skisnął a nie rozegrał. typowy no-name chcący się wybić na beefie.
chiraq
Mówisz o odrzucie G-Unit, prawda?
siemanko
a może by tak ktoś napisał co z koncertem game`a w pl? bo to już istne walenie w chuja
ja
Co nie zmienia faktu, że Game zjadł Durka na tracku.
Kamil1989
Co nie zmienia faktu że Game może okazać się ciotą... NIe dziwiło was ze Lil Eazy e pocisnoł go już dawno? a wielki gangsta game obsrał się w NY jak ktoś z ekpiy 50 strzelał. A i Lil Durk wcale nie jest no name
RwS
Po pierwsze to The Game przyjechał do NY po to,aby by ośmieszyć 50.50 cent natomiast posłużył się ochroniarzami którzy strzelili w kumpla Game, a Sam 50 spierdolił tylnymi dzwiami bo to wszystko działo w wytwórni radiowej HOT 97.I teraz sam powiedz kto jest biorą? Po drugie to lil Durk jest mało znanym "raperkiem" na świecie, który chce się wybić.Lil durk i G Count to do pięt nie dorastają The Game'a.
rfs
Game = obecnie największy fejk w rap grze, beka z gangstera który pół dnia spędza na siłowni, a drugie pół przed konsolą Play Station
Gnur
Game zjadł Lil Dirta aka Lil Guwno i wysrał więc po co dalej to ciągnąć?
Gracz
game jest słaby , 50 CENT go zjadł dawno a lil durk też to zrobi !

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>