DJ Paul o śmierci Lorda Infamousa

kategorie: Hip-Hop/Rap, Klasyka, News
dodano: 2013-12-22 13:00 przez: Michał Zdrojewski (komentarze: 5)

"Kiedy obudziłem się rano, wszyscy mówili, że to się stało. Nie wierzyłem w to. Nie potrafiłem w to uwierzyć. Wszyscy mówili, że Ricky nie żyje, a ja wmawiałem sobie, że o innego Ricky'ego chodzi."- mówił w wywiadzie dla Hiphopdx na świeżo po dowiedzeniu się o śmierci Lorda Infamousa jego przyrodni brat oraz współpracownik - DJ Paul. Przez niego potwierdzone zostało, że jeden z założycieli Three 6 Mafii zmarł podczas snu z powodu ataku serca.

"Nie mogłem uwierzyć w to co się stało mimo, że tak naprawdę... spodziewałem się tego. Przygotowywałem się na to, ponieważ od jakiegoś czasu Lord często mówił o swojej śmierci, gadał różne szalone rzeczy, twierdził, że zostało mu 4 miesiące życia. To samo powiedział swojej mamie w zeszłym tygodniu." kontynuował DJ Paul.

Rapper podzielił się również na temat bardziej szczegółowych informacji o śmierci.

"Miał zawał serca podczas snu. Jego mama znalazła go nieżywego rano, a gdy przyjechał lekarz to stwierdzono, że nie żył już od 5 godzin. Siedział na krześle w kuchni z głową na ramionach. Dzień wcześniej była u niego jego dziewczyna, której powiedział, że chce się trochę przespać. Powiedział, że musi w końcu odpocząć. Po tym, jak spytała się czy wszystko jest dobrze, odpowiedział, że nic złego się nie stanie."

Lord Infamous przeżył już jeden zawał serca w 2010 roku. Niestety wiadomo, że drugie czy trzecie razy są zazwyczaj śmiertelne.. Nazywany również Scarecrowem Infamous, często uważany za najmroczniejszą część legendarnej Three 6 Mafii oraz króla horrorcore'u i całego Memphis, w ciągu lat 1992-1996 wydał z DJ Paulem w duecie aż 4 projekty, którymi są "Portrait Of Serial Killer", "Da Serial Killaz", "Come With Me 2 Hell" oraz "Come With Me 2 Hell Pt.2".

DJ Paul, Lord Infamous & Juicy J - All Dirty Hoes (1994)

 

DJ Paul Ft. Lord Infamous - U On't Want It

asaa
Kurde wielka szkoda Mafia nigdy nie będzie taka sama RIP Lord !
Rebunberg
I po co słuchać takiego przygnębiającego strasznego mrocznego rapu? W końcu wykonawcy którzy tworzą taki rap, sami popadają w taki stan o którym rapują, to jest udowodnione naukowo, że jeżeli człowiek ciągle ma złe myśli to pogarszają się funkcje organów wewnętrznych człowieka, zresztą do tego dochodzą ciężkie narkotyki i w efekcie zgon tak młodego człowieka
spl
żartujesz sobie, prawda?
asss
o kurwa co za debil, brak slow znalazła się doktor Quinn... wypierdalaj stad śmieciu.
Niezmordowany
@up Raperzy raczej nie będą należeć do grupy ludzi cieszących się najwyższym zdrowiem. Bo: 1) Nałogi 2) Tryb nocny 3) Stres Aczkolwiek taki Snoop Dogg czy Eminem dobrze się trzymają.

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>