Efen "Nowe Zmienne" - przedpremierowa recenzja

recenzja
dodano: 2013-11-13 18:00 przez: Maciej Sulima (komentarze: 5)

Producenckich płyt na polskiej scenie jest dość dużo, przyzna to każdy. Co jakiś czas słyszy się o jakimś albumie, który wypływa, czy to z podziemia, czy z mainstreamu. Jeden jest bardziej wyróżniająca się od drugiego, a trzeci wpisuje się w schemat "dobrze, że jest i pokazuje kogoś nowego, ale na pełne wykorzystanie potencjału przyjdzie jeszcze czas". Pochodzący z Hajnówki Efen i jego "Nowe Zmienne" bronią się dzielnie przed wrzuceniem w ostatni z przytoczonych wyżej schematów, głównie za sprawą gości, którzy niewątpliwie podnieśli poziom muzyczny krążka i stanowią w dużej mierze młodą gwardię rapgry. A jak wygląda to wszystko w kontekście całości?

Całkiem dobrze, aczkolwiek mogłoby być lepiej. Przede wszystkim należy pochwalić Efena za selekcję zaproszonych raperów. A jest ich tutaj całkiem spore grono, pomimo 12 utworów (z intrem i bonus trackiem). Poziom wygląda dość równo - śmiem twierdzić, że nie usłyszycie na "Nowych Zmiennych" słabej zwrotki. Junes, Eripe, Golin, LaikIke1, Quebonafide, Emen, Oxon, Duchu, Enson, Wicher, Diament, Stochu, Rover, Supran i Planet ANM - całkiem pokaźna, ale zarazem dająca nadzieję jakości w zwrotkach lista, czyż nie? Wsparci zostali w pięciu numerach przez DJ Te i DJ Gugatcha. Tematyka? Eripe z Golinem witają słuchaczy z piekła, Quebo z Emenem nawinęli ciekawie o sukcesie, Wicher z Diamentem wytykają prawdziwość w wersach, Planet ANM odważnie rapuje, że za pomocą słów będzie mógł zmienić świat. Przekrojowo i ciekawie.

Na jakim poziomie stoi produkcja albumu? Przyzwoitym, bo "Nowe Zmienne" są do bólu klasyczne pod względem muzyki, choć gdzieniegdzie da się wychwycić aranżacyjne smaczki. Osobiście zapadł mi w pamięci świetnie wykorzystany sampel w tytułowym numerze z Laikiem, a także w "Z Mocą Pióra" z Planetem ANM i Emenem, wspartymi DJ'em Te. Warta pochwały jest również spójność albumu. Nie ma momentu, w którym trzeba skipować tracki albo przewijać zwrotki, wszystko elegancko się ze sobą klei. W ogólnym rozrachunku uważam, że w Efenie drzemie potencjał, który jeszcze znajdzie swoje ujście na scenie.

"Nowe Zmienne" to krążek, który nie powinien zaginąć w gąszczu innych producenckich albumów. Duża w tym zasługa zaproszonych graczy, którzy stanęli na wysokości zadania. Nie ma tu szalonych eksperymentów czy odkrywania nowych muzycznych rejonów, album trzyma jednak poziom i jestem pewien, że będę do niego wracał. Jak na pierwsze wejście na scenę, wystawiam szkolne 3+ z nadzieją na rozwój drzemiącego w tym młodym, podlaskim producencie potencjału.

Efen - Nowe Zmienne - PROMOMIX (Vibe2NES 2013)

Tagi: 

GaIik
Komentarz został usunięty przez moderatora.
STAH
Super,kolejna recenzja płyty której nikt nie posłucha
LOE
Mów za siebie :)
JasonNolan
Ja ją zamówiłem więc na pewno nie raz będzie odtwarzana , patrząc na line up szykuje się bardzo dobra płyta .
ksiac
Z chuj*m w garsci czekam! Elo

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>