Lil Wayne ft. 2 Chainz "Rich As Fuck" - nowy singiel

kategorie: Audio, Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2013-01-07 15:00 przez: Mateusz Marcola (komentarze: 29)

Mówiło się już, że to zmierzch muzycznej kariery Lil Wayne'a, a tu proszę - niespodzianka. Coraz bliższe premiery "I Am Not a Human Being II" zapowiada się na powrót starego, dobrego Mr. Cartera. Najpierw było zwariowane "My Homies Still", potem nie mniej pokręcone "No Worries", a teraz przyszedł czas na kolejny singiel - bodaj najlepszy z tej trójki, wyprodukowany przez nieomylnego ostatnio T-Minusa, "Rich As Fuck" z gościnnym udziałem 2 Chainza. 

gostek
Jak dla mnie Weezy coraz mniej strawny - teksty momentami dobre choć nie porywają jak na poprzednich produkcjach - komputerowe modulacje głosu są już chyba strawne dla największych psychofanów - a już najnowszy kawałek I ain't nervous to jakaś masakra - te eksperymenty nie idą moim zdaniem w dobrą stronę - a szkoda bo Weezy to dobry tekściarz i potrafi rapować normalnie.
Alfons Ildefons
@gostek, Weezy to dobry teksciarz? Potrafi rapowac normalnie? Gdzie ty masz uszy gosciu? Chyba w dupie...
coast2coast
Lil Wayne to najgorszy no skil plus do tego ulubiony zwierzaczek illuminatów.Dożywotni hejt na tą kurwe.
Ojciec Orfeusz
@Alfons Ildefons, proponuję najpierw ogarniać trochę język angielski i rapowy slang, a dopiero później się wypowiadać na temat tekstów Wayne'a.
RIP
@gostek beka :D Połowe tekstów Wayna nie pisał on sam, a te co pisał to pisze co drugi ziomek na Brooklynie
coast2coast
Ojciec Orfeusz ja ogarniam język angielski, ale chodzi o to, że Wayne to najgorszy badziew moge sie założyć, radze ci poznać też innych raperów.
coast2coast
@Ojciec Orfeusz ja ogarniam język angielski, ale chodzi o to, że Wayne to najgorszy badziew radze ci poznać też innych raperów.
Ojciec Orfeusz
@coast2coast, innych raperów znam i dlatego też śmiem twierdzić, że Wayne tekstowo stoi dość wysoko. Oczywiście zależy jakie kategorie będziemy stosować, bo nie jest z niego storyteller, nie jest conscious raperem jak Mos Def czy raperem politycznym jak np. Nas, ale jeśli chodzi o gry słowne i operowanie językiem to jest lepszy niż większość.
coast2coast
@Ojciec Orfeusz Dla mnie może nawet być kuzynem Mojżesza nienawidze go za jego rapowanie o niczym i głos flow może jakieś tam posiada, ale widziałeś chociażby teledysko do My Homies Still przecież to gówno nie można nazwać rapem dla mnie każdy jest od niego lepszy a takiemu np Kendrickowi może jedynie buty czyścic.
boomszakalaka
mowcie co chcecie jestem od dawna fanem muzyki wayna ale ostatnim czasem skurwił sie niesamowice i sam juz nie licze na nic dobrego od niego. Carter 4 był jeszcze ledwo zjadliwy wszystko co potem to ścierwo. Polecam Dedication 2 tym którzy mowia ze jest słaby. Moze i jest teraz ale kiedys był mistrzem. Peace
r44
Kendrick jeszcze trosze bedzie musial pograc, zeby dojsc do poziomu Wayne'a. Weezy pod wzgledem flow i jazd na bitach jest jednym z najlepszych, a to ze nie rapuje o polityce, czy o innych "waznych" sprawach nie zmienia faktu ze tekstowo tez zalicza sie do czolowki
gostek
@coast2coast Gry słowne w My Homies Still są bardzo dobre i albo ich nie kminisz albo masz jakies wypaczone podejście - tamten kawałek jest w dość standardowej konwencji rapowej a jeśli teledysk jest dla Ciebie zbytnią awangardą to nie trzeba go oglądać?! Co do dobrych teledysków to bez wątpienia klip do Mirror z ostatniego Cartera. Także nie wiem jak może gościa hejtować po całości - rozumiem, że część eksperymentów jest mega nieudana i z hh ma niewiele wspólnego - to już wybór Lil Wayne'a w którą stronę pójdzie.
wolf
Lil wayne wymiata. Lekki i przyjemny rap. Pierdol*c przekaz. Chcesz przekaz o biedzie,polityce,zyciu w blokach to wlacz sobie Wiadomosci na TVP 1 i sluchaj
Bangla
T- Minus rozjebał, bit mega, nawijka Weezyego wpasowała sie jak najbardziej:)
kurtis
Akurat Weezyego można nie lubić, ale skilsy i flow to on ma, a na tym kawałku całkiem porządnie poleciał
JUNIREK
heh jak byliście dziećmi wierzyliście w mikołaja a teraz wierzycie w iluminatów których nikt nigdy nie widział nie ? :D Ja tam czekam na The Carter V bo te jego jazdy są faktycznie słabe ;/ ale na Carterach rozpierdala
Anonimus Condomus
niektorzy tutaj mowia, ze ona ma flow... Hahaha kurna ciekawe gdzie?! Tyle jego kawalkow znalazlem i zawsze jest to samo, pedalski glosik, autotune i taka irytujaca leniwa nawijka jakby mial kija w dupie i jakies okrzyki godowe, to jest flow wg was? Szkoda slow... Nawet gdybym byl jego fanem, to przestalbym nim byc po tym jak ten idiota pocalowal sie z Birdmanem, a potem prosil o jakies czekoladki i wafelki w pierdlu wtf
qweqwe
jak wayne robil rap to wy nie wiedzieliscie jak sie wysrac (hehe) wiec wole to ze robi swoje odloty (chociaz nie slucham) niz ma robic z siebie jebana ciemna nudna strefe... bawi sie tworzy i jest rich as fuck
ggg-funk
ci ktorzy pisza ze wayne jest średni tekstowo chyba nie znaja angielskiego... taki carter IV to kopalnia zajebistych linijek, w każdym kawałku weezy błyszczy...
okno pcv
zwykla pop gwiazdka robiaca kariere tak jak nasze dody czy malgosie z na dobre i na zle znane z chuj nie wiadomo czego, ale znane.
coast2coast
@wolf co ty wogole chłopie pierdolisz nie chodzi o sam przekaz Lil Wayne to od dawna już skurwiona gwiazdka która z każdym kawałkiem zanika. Sto razy wole posłuchać A$AP ROCKY który ma niesamowite flow, nawijke no i co najważniejsze nie ma pedalskiego głosu albo chociażby takiego Lil Boosie który dla mnie jest osobiśćie nowym Tupaciem.
Jacekcek
Napisać, że A$AP Rocky ma niesamowite flow to tak jakby napisać, że Too $hort ma niesamowite flow. Cenie ich obu, ale flow to raczej nie jest najmocniejsza strona ich warsztatu.
Prawda
Powiedzieć, że Lil Wayne ma pedalski głos, a jarać się Lil Boosiem [*].
JUNIREK
heh ludzie poprostu nie kumają że jest w sumie 2 Lil Wayne'ow - 1 jest na Carterach, a drugi ma swoje jazdy w dziwne strony ale co by nie mówić o nim - jest to chyba najbardziej orginalna postać w rapie, go sie albo lubi albo nienawidzi, nie da sie przejść obojętnie
Undertaker
Ludzie, którzy krytykują Wayne'a po prostu są idiotami i nie znają angielskiego. Każdy, kto rozumie ten język widzi, że jest bardzo dobry w operowaniu słowami, metaforami. Głos może wkurwiać, ale co z tego?
Anonimus Condomus
@Undertaker, ,,glos moze wkurwiac, ale co z tego?" no kurwa, jak glos mnie wkurwia to chyba go nie slucham, zeby sie nie wkurwiac, co nie? Mam sie katowac codziennie gosciem na sluchawkach, bo ma dobre metafory? Muzyki slucha sie takze dla rozrywki czy relaksu, wiec ja podziekuje, ale Wayne wkurwia niesamowicie, jego glos, podklady na jakich nagrywa, jak dla mnie w tej warstwie muzycznej akurat to kompletne dno, ale jesli ktos slucha muzy, zeby sie powkurwiac i irytowac to prosze bardzo, droga wolna
@
Undertaker, lol? :D Ty tak na serio? Jak mnie wkurwia głos to nie bd słuchał rapera. A jak chce dobrych metafor to włączam GZA'e czy Nasa
Undertaker
To, że, nawet jeśli cię głos wkurwia, nie możesz mówić, że Wayne jest słabym mc, bo głos to bardzo subiektywne kryterium. Możesz nie słuchać, oczywiście, nikt cię nie zmusi, też nie słucham kilku dobrych raperów bo coś mnie u nich wkurwia. Ale nie ujmuje im to skilla w żadnym wypadku.
r44
@Undertaker- propsy ziomek

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>