Pezet "Byłem trochę w szoku po reakcjach na "Supergirl"" - videowywiad cz.1


Atmosfera wokół premiery "Radia Pezet" wciąż gorąca a my z jego autorem spotkaliśmy się dosłownie parę dni przed wydaniem długo oczekiwanego i wielokrotnie przekładanego albumu, by przez prawie godzinę przepytać go dokładnie odnośnie wielu spraw towarzyszących nowej solówce. Dziś pierwsza połowa a w niej o obsuwach, gościach, grafomanii, facebooku, śpiewie Killa Keli czy wartościowym techno.

Czy Pezet odczuwa ulgę, że po tylu obsuwach album w końcu się ukazał? Czy sumując opóźnienia, przejścia z gośćmi i producentem wykonawczym i "buntem" fanów nie myślał, żeby olać wydanie tej płyty? Czy spodziewał się tak ostrych reakcji po wydaniu "Supergirl"? Jakie są minusy posiadania tak dużego profilu na facebooku? Który ze swoich klasyków Pezet uważa dziś za "grafomański"?

Z czego wynika brak Kano i Professora Greena? Jak Pezet czuje się 'w ogniu krytyki' przed premierą płyty? Czy obecna sytuacja przypomina mu tę sprzed wydania "Muzyki Rozrywkowej"? Co jest a co nie jest rapem? Pod jakim względem polscy słuchacze rapu to specyficzna grupa? O czym wiele osób nie ma pojęcia? Skąd pomysł na to, żeby Killa Kela zaśpiewał gościnny refren? Dlaczego techno to bardzo wartościowy gatunek? Z jakimi absurdami wśród krytyki spotyka się Pezet?

Rozmawiał: Mateusz Natali
Zdjęcia/Montaż: Jacek Kowalczyk



Tagi: 

Anonim
Pozdro Pezet, nagramy coś, wierzę ;)
anonim
tak trzymać, PZ:) ogień krytyki trwii słabych, nie Ciebie;)
Anonim
Wspiął się na wyżyny liryczne? Hahahah, a to dobre.
aa
POZDRO PEZET JUŻ NIGDY NIC NIE NAGRAMY, BO ROBISZ CHUJNIE.
DrahMaster
jestem pojebany haha
dnkowsky
mial byc proffesor green? ;oo uoooo..dla samego featu z nim kupilbym plyte.. ale ta plyta to syf niestety, dla 15 latek ;
Dme3
jakis taki zestresowany, sfrustrowany Pezet na tym wywiadzie Szanuje ludzi, ktorzy patrza na swojego rozmowce
akg
Liryczne wyżyny? Zapalanie fajka razy milion, ćpanie, chlanie i ruchanie. Rzeczywiście...
JESTEM Z POLSK
dlaczego pezet nie slucha metaliki? ;/
trueg
pezet pojebało cie
JA
chce zobaczyć jak pezio jedzie po internautach twarzą w twarz
miodek
jak coś sie zadziało to trzeba poszukać
PAT
jakiego on slucha mainstreamu z usa, jezeli slyszy, ze pitbul jest raperem? :/
Autor
Peziu, ty po prostu nie jestes Reno!
Anonim
GÓWNO.
Anonim
Ale z tymi korzeniami rapu ma rację. Mam bekę z ludzi, którym potrzebny jest w rapie przekaz. "Liryczne wyżyny? Zapalanie fajka razy milion, ćpanie, chlanie i ruchanie. Rzeczywiście..." A co za różnica o czym nawija? Ważne jak to robi. Lirycznie oczywiście, nie chodzi mi o flow.
ElNoni
nie to, że hejtuje teraz Pezeta, bo mam szacun do niego wielki ale...no to jest tak słaby album jak "Muzyka Emocjonalna". Czekam na Płomień 81 i zmiane brzmienia.
JA
peziu okazal szacunek rozmowcy(Mateiowi), nie ma co...
WANDI WANDA
ktoś powiedział, ze na starość człowiekowi odbija i coraz głupszy sie robi, tak jest własnie z pezetem lepsze i bardziej dojrzalsze teksty pisał w wieku 20 lat niz w wieku 30. przykre...
tłusty beat
EMATEJI FANATYK TSUBASY
wa(L)ec
Ale wkur... mnie z tym, że nie patrzy na swojego rozmówce...
adoel
Propsy za cierpliwość dla prowadzącego, że nie przerwał wywiadu za taki k.rewski brak szacunku ze strony PZ. A płyta lirycznie i muzycznie jest co najwyżej przeciętna - "choć nie mówią o tym w tvn24, takie są fakty" 5!
smokeweed
ciekawa czy połowa z Was hejterki powiedziała by mu to w twarz ,czy stała spuszczając sie z zachwytu:P no cóż ,to Polska ,więc trzeba z hejtować jak robi sie coś innego:D żal..
Anonim
@smokeweed chciałem wejść z tobą w jakąś polemikę ale podejrzewam, że prezentujesz zbyt niski poziom na jakąkolwiek dyskusję. Tylko pamiętaj, że jak będziesz pucował pezetowi dupę na facebooku i cukrował po koncercie jaki on jest genialny to zrób sobie z nim zdjęcie i koniecznie poproś to może zostaniesz jego katłumen
Ta...
Pierdolicie jakieś farmazony, Pezet może sobie robić muzykę jaką chce i chuj. A ta płyta nie jest może jakoś wybitna tekstowo (znaczy za dużo przekazu w tym niema, ale przecież takie były założenia) ale na pewno jest dobra, bo pierdolić o jaraniu, i chlaniu też trzeba umieć, a Pezet to umie. No chyba że ktoś chce słuchać tego samego od 10 lat, "ambitnego" przekazu (no z paroma wyjątkami)
Anonim
A mnie się o dziwo płyta podoba. byłem przekonany, że ni cholery mi nie siądzie, ale myliłem się. W zasadzie wszystkie kawałki przypadły mi do gustu, nawet strasznie chujowe po pierwszym odsłuchu Supergirl i Brutto czy Netto. Sporo w tym zasługi tego, że kilka tygodni temu sprawdziłem Cancer 4 Cure od El-P i zajarałem się tym krązkiem. Bity to kwestia gustu, albo komuś przypasują, albo nie będzie ich w stanie słuchać. Skity z fankami wiadomo, że żenujące jak jasna cholera, albo dobierali do nich najgłupsze pizdy, albo naprawdę kobiety słuchające Pezeta są idiotkami. Ale reszta bardzo dobra, tekstowo jest podobnie do Rozrywkowej tylko minimalnie dojrzalej i spokojniej. Beka z narzekania na brak przekazu, bo nauki jak żyć od rapu to można oczekiwać gdy ma się maks. 16 lat. Dla mnie jedno z większych pozytywnych zaskoczeń tego roku w Polsce.
wuwuras
Podbijam kolege wyżej, o chlarniu, jaraniu i ćpaniu też trzeba umieć rapować ;) Płyta na propsie, nareszcie coś świeżego
mamdosctegoportalu
płyta Pezeta tak udana, jak emateii, wannabe raper i spięty dziennikarz.
Tristis
schwarz, podbijam. Ale co do Supergirl zdania nie zmienię, najgorszy numer na płycie ^^
Anonim
jak można nie lubieć swojej muzyki? nierozumiem? raz mówi że nowa płyta jest zajebista a drugi że nie lubi swojej muzyki - zdecyduj sie chłopie! szacun dla Pezeta za stare produkcje a to najnowsze dla mnie asłuchalne

Strony

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>