Rick Ross ft. Dr. Dre, Jay-Z "3 Kings"

dodano: 2012-07-22 19:00 przez: Dominik Maj (komentarze: 23)

Trudno o jakiś bardziej wysublimowany komentarz: oficer Rysiek próbuje wbić do rapowego topu topów, nagrywając z najlepszymi.

Numer promuje piąty album Rossa o zaskakującym tytule "God Forgives I Don't", którego premiera zapowiedziana jest na 31 lipca.

Jest to czwarty singiel promujący "GFID", które ma się ukazać nakładem Def Jam. Za produkcję odpowiada Jake One. Na płycie będzie można usłyszeć także bity m.in.: J.U.S.T.I.C.E. League, Pharella, Cardiaca i Lee Majora oraz gościnne zwrotki: Andre 3000, Drake'a, Wale, Stalleya, Omariona czy Ne-Yo.

Do tej pory ukazały się dwa klipy promujące wydawnictwo, które możecie obejrzeć poniżej.

So sophisticated (ft. Meek Mill)

Touch 'N You (ft. Usher)

Tagi:

jakieś przeterminowane info chyba, bo z tego co mi wiadomo to jest to 5 album Ricka a nie mikstejp, mikstejpem było "Rich Forever" ze stycznia(?), a singlami "Touch'n You" z Usherem, "So sophisticated" z Meek Millem i "Hold Me Back", więc "3 Kings" to 4 singiel. Więc jak to jest?

No to się popkiller popisał kolejny raz. All-Star Team 2012

Jest chyba mixtape o tytule "3 Kings" ale God Forgives I Don't to oczywiście nadchodzący album na który także znajdzie się ten utwór...

co za młotek to pisał. nie dość, że news stronniczy to jeszcze jakieś totalnie błędne info. btw, rysiek to już od 2 lat top topów

Popkiller przeprasza...

żałosne

Mam wrażenie jakby notka była pisana na szybko lub "na odpierdol", tak czy siak marna.

Przyznaję - notkę zrobiłem na szybko posiłkując się jakimś amerykańskim portalem i nie sprawdziłem podanych tam informacji. Przepraszam. Poprawiłem i uzupełniłem tekst, ale nadal mam prawo nie przepadać za Rossem, więc złośliwości nie wycinam.

Bo jest na odpierdol i to z 3 dniowym opóźnieniem.

Też ryśka nie lubie, nie ma się co dziwić.

Co prawda to prawda. Wracając do tematu. Sądziłem że Ricky pokaże coś fajnego w beefie z Centem, ale został lekko rozjechany. Kilka fajnych kawałków ma, ale stawiać go na równi z Jay-Z lub Dre to co najmniej pomyłka. To ze ma hajs nic nie znaczy...

Jego głównym atutem jest ucho do bitów. Poza tym...charyzma? Były klawisz, mówiący o swojej charyźmie to raczej komedia.

Były klawisz mówiący o handlu narkotykami, to jest kurwa dopiero komedia.

nigdy nie bede jaral sie zadnym klawiszem ktory do tego jest jebanym hipokryta i nawija o tym jaki to on prawilny nie jest i jak to strasznie go i jego ekipe psiarnia chce wjebac do puchy nigga please .....

mnie to już nawet nie obchodzi, że typ był klawiszem. on jest po prostu asłuchalny, przez ten jego głos jakby miał zaraz paść na glebę, co udowadnia jeszcze stękaniem w każdym numerze. po prostu nie nie nie!!!

Co ty gadasz to chrumkanie i uhu-uh jest właśnie najlepsze :d hahah nie no beka :d

lubilem rick rossa ,dopoki sie nie dowiedzialem zebyl klawiszem ,to jeszcze wieksze ,k.....,niz psy ,jak dr.dre moze nagrwyc z kims takim

rak ty gimbusie, jak klawisz to gorsze zlo od psa to niezle masz nachlapane. z reszta, skad to mozesz wiedzec, bedac w ssg bandzie nie nie masz jasnego punktu odniesienia do sprawy. wiec odpusc sobie komenty i zmykaj na fan page rycha peji makuwki US rap+nie dla idiot(w

rak pucybucie z tymi swoimi wypowiedziami godnymi pryszczatego gimbusa w bluzie SSG lub co najwyżej dorastającego ogra w bezszelestnych dresach i białych skarpetach wciśniętych w jou-sportowe buciki z łyżwą wypierdalaj na portal z kreską bo tutaj nie masz prawa bytu....