Ymcyk - Konrad (WBW 2011, Finał, 1/2)

pierfszy

Drógi

Tszeci

Czfarty

Czfarty

Piady

Ymcyk chyba był mega najebany że tak słabo poleciał. Konrad za to zajebiście dobrze, a tekst o wędkarzu i leszczu rozjebał total.

podpisywać sie!!! http://www.petycjeonline.pl/petycja/nie-dla-acta-nie-zgadzam-na-podpisan...

Jak nazywa sie ten beat co leci na samym koncu ?

sorry chlopaki ale straszna gejoza

W 3:43 jak Ymcyk nawija, że jest najebany, to obczajcie reakcję Puocia. Po ruchu ust wygląda jak : kurwa, co to jest ;D.

Konrad daje takie wersy a jury patrzy jak z przymusu. Chyba są już za starzy na tego typu bitwy jeżeli takie punche juz ich nie bawią. Większy uśmiech na twarzy daje im wujek co nawija rym dupa kupa ...

Ta z tym leszczem i wędkarzem dobrze dojebał, a publika by załapała tego pancza, ale na drugi dzień : o

Płoć sie juz wkurwil wczesniej poczas wejscia Konrada, tak jakby cos z majkami bylo i niemogl uslyszec.

japierdole. Konrad jest bogiem fristajlu. Serio, jego forma obecnie jest taka, że na trzeźwo stawiam go między Muflonem i Tetrisem

DAWAĆ FINAŁ WSZYSCY CHYBA TYLKO NA NIEGO CZEKAJĄ OD 2 MIESIĘCY :)

Teraz pewnie pojawią się "problemy techniczne", żeby Popkiller zarobił parę wejść więcej ;)

Finał pojawi się jutro, ale nie przez problemy techniczne, tym razem przyczyna jest bardziej prozaiczna i to finisz sesji. Jutro jednak cały (długi dość) finał, a po nim jeszcze specjalne wywiady i domykamy wreszcie sagę WBW 2011 :)

Ematei i tak ujebiesz sesje, wrzucaj walke !

zasłużenie Konrad. Ymcyk raz że ma problemy z bitem, a 2 odnalazłby się idealnie, gdyby każde wejście było na temat, pod warunkiem że jego temat to zawsze brzmiałby "co jest grane"