w porządku kawałek, nie jakiś wybitny. ale ta cała sytuacja z Bad boy records dziwi. niegdyś legendarny label, dzis wydaje w większości średniawe płytki z rapem w południowym brzmieniu ktore rzadko osiągają chodzby zloto a jedynie albumy r&b od bad boy rec. mają na koncie jakiś komercyjny sukces. nawet sam diddy wziął się za rnb. tak patrząc nawet chybiony eksperyment Diddiego czyli Da Band korzystnie wypada na tle dzisiejszego repertuaru wydawnictwa. biggie przewraca się w grobie.
Swae Lee trzecim zagranicznym headlinerem Sun Festival. Współautor jednych z najbardziej przebojowych płyt dekady, król refrenów, współautor „...