Wiz Khalifa naszym Artystą Tygodnia

dodano: 2011-03-28 21:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 48)


Gdy prawie rok temu prezentowaliśmy wam tego gościa w Świeżej Krwi i zrobiliśmy poprzedni tydzień z Wizem to Khalifa był nad Wisłą postacią prawie że anonimową - a na pewno nie znaną żadnym większym mediom. Sporo osób dziękowało nam więc za przybliżenie postaci 23-latka z Pittsburgha, któremu wieszczyliśmy wielki sukces.

Dziś minęło wiele miesięcy, muzyka Wiza prawie wcale się nie zmieniła (oczywiście porównując do roku 2008 czy 2009 a nie 2006) i wciąż regularnie śmiga na naszych sprzętach, zyskała tylko dużo większe uznanie i popularność, przez co "Rolling Papers" stało się jednym z najbardziej oczekiwanych albumów roku 2011. My za to - w oczach niektórych - z promotorów nowych podziemnych talentów staliśmy się najemcami popu i showbiznesu a "Black & Yellow" początkowo przyjmowane przez was bardzo ciepło, po przekroczeniu granicy podwójnej platyny i 50 milionów wyświetleń klipu zaczęło być atakowane w komentarzach jako komercja itp itd. Sami jednak na pewno nie mamy zamiaru przestać słuchać Wiza i o nim pisać tylko dlatego, że stał się "zbyt znany" dla niektórych.

Jakby dla potwierdzenia, że najważniejsza w tym wszystkim jest dla nas muzyka (postrzegana przez pryzmat własnego gustu) a nie jej popularność, opinie, zainteresowanie mediów czy słupki poparcia u innych rozpoczynamy drugi tydzień specjalny z Wizem.

W jego ramach postaramy się przypomnieć starsze i mniej znane numery Camerona, by pokazać jak długą i konsekwentną drogę przeszedł by znaleźć się w miejscu, w którym jest teraz. Od młodzieńczych braggów z pazurem na klasycznych, trueschoolowych często bitach budzących momentami skojarzenia z Big L'em. Poprzez mniej lub bardziej odważne i kontrowersyjne krzyżówki z mainstreamowym brzmieniem na darmowym mixtape'ie "Flight School" czy płycie "Deal Or No Deal". Po moment gdy raper coraz częściej nazywany jest drugim Snoopem, jego muzyczna wyobraźnia i podchodzenie do nagrywek ponad ramami i schematami budzą skojarzenia z Andre 3000 a pozytywne nastawienie do życia przypomina Devina. W końcu po moment, w którym poza nami i rosnącą rzeszą polskich słuchaczy (także tych, którzy zazwyczaj gustują w klasycznym brzmieniu, odrzucając nowe mainstreamowe gwiazdy) postać Wiza odmieniają przez przypadki nawet media pokroju Eski czy MTV a on sam ma powody, by uśmiechać się coraz szerzej.

W tygodniu specjalnym powinniście przeczytać też nasze recenzje, ale to zależy od sprawności poczty, bo mimo że w Internecie płyta krąży już od tygodnia to my konsekwentnie czekamy na przesyłki. Dlaczego? Po to, by pierwszy majorsowy krążek gościa, któremu kibicujemy i życzymy powodzenia, o którym pisaliśmy jako chyba pierwsze polskie medium i którego dotychczasowe projekty (poza zaskakująco słabym "Cabin Fever") znamy na pamięć odsłuchać pierwszy raz zgodnie z coraz rzadziej praktykowaną dziś przez fanów zasadą znaną z intra do "Muzyki Poważnej".

PS. Pierwszy komentarz pod poprzednim tygodniem z Wizem wydawał się wtedy głosem rozsądku i stwierdzeniem dość logicznym. Dziś brzmi groteskowo, bo przewidywania sięgają dużo wyżej a ten kto od początku wierzył w MC z Pittsburgha i założył się z jakimś znajomym o browara pewnie już w kwietniu będzie mógł odebrać wygraną.



notafake
powiedziałbym bardziej że wiz jest waszym artystą roku
Anonim
też odnoszę wrażenie, że tydzień z Khalifą tu trwa od roku.
omg
"muzyka Wiza prawie wcale się nie zmieniła (oczywiście porównując do roku 2008 czy 2009 a nie 2006)" chyba na serio nie słuchałes Rolling Papers ;p
Anonim
HAHAHHAHAHHAHAHA :D żart z komentu waszego serdecznego ziomka macieja z południa jest dla mnie żartem dnia :D (swoją drogą spójrzcie, jak musiałem pod tym newsem tłumaczyć komuś, co to znaczy "wyjątek potwierdzający regułę" :D) płyta mistrzowska, zero skipowania, idealne na każdą część dnia, a szczególnie rano (od kilku dni dobudzam się nim, polecam, refreny się nuci wtedy cały dzień). Energia + dobry rap + klimat + styl + swag
Anonim
+ pop = wymiot To teraz sobie porównamy ten tydzień do tygodnia z Reksem i wyjdzie na to co mówili ludzie. Czyli, że tydzień z tym drugim był ubogi.
Anonim
widzieliście, tam na samej górze ^^^ Wiz pali lola...
Anonim
o nie, tydzien wiza, to będzie jatka w komentarzach :D a RP to słaba płyta podobnie jak Lasers
Anonim
Kadłub przypierdala się w komentarzach = dzień Kadłuba jest udany Wypierdalaj z tymi teoriami, nokogo one nie obchodzą oprócz ciebie, ŻEGNAM :*
Mateusz Natali
@notafake, sivicious - Racja, bo po pierwsze to rok, w którym Wiza jest pełno a po drugie zarówno ja i Daniel słuchamy go naprawdę mega dużo (jakbym miał podać jedną osobę, której najwięcej słuchałem od poprzednich wakacji to bankowo byłby to Khalifa). Wbrew pozorom często różnimy się i - to bardzo - zdaniem i gustem, ale Wiza katujemy na równi :) A takie jest też nasze założenie przy prowadzeniu Popkillera, by przede wszystkim pisać o tym, co nam sie podoba i co uważamy za warte polecenia/przedstawienia a nie rzucać suche bezosobowe formułki z infem prasowym ;) Kadłub - Wywiadu z Wizem póki co niestety nie mamy, więc choćby pod tym względem (tak, wiem, że ukazał się z opóźnieniem) uboższy będzie ten tydzień. Do tego Reks był także jednym ze współartystów tygodnia trochę ponad miesiąc temu a przed wami jeszcze całe video z koncertu, więc myślę, że naprawdę nie ma co narzekać :)
Anonim
Nie starczy Mateusz, musisz przeprosić Kadłuba i wysłać mu kwiaty, bo ON WCHODZI I WYMAGA, jakby to był jego portal. Nic mnie ta nie denerwuje, jak ktoś piszący o wszystkim roszczeniowym tonem.
Anonim
Pogadaj sobie sfrustrowana FANatyczko kłótni przykuta do kompa. Nawet się o Tobie nie zająknąłem a Ty już toczysz piane z pyska. Idź posłuchaj Wiza to może się uspokoisz.
Anonim
Wiz świetnie na mnie działa, razem z BOŻKAMI BILLBOARDU, których ciągle słucham, a których ty nienawidzisz z zasady (słuchałem dziś Snoopa, wiesz jak on się sprzedał?! Masakra!) Pytam: po co jakieś dopiski pod moim komentarzem? Ulżyło ci? Mam nadzieję, że odpowiedź Mateusza cię usatysfakcjonowała i zamkniesz pysk przynajmniej na ten tydzień i przestaniesz się użalać na Popkiller i ich sposób działania. Pozdro, tkwij dalej w świecie, w którym tylko ty masz rację :*
Anonim
Ale Ty jesteś płytki. Niech ktoś usuwa jego komentarze bo zrobi się tu syf jak kilka dni temu pod Tech N9nem.
Anonim
Skończyłem rozmowę. Mam tylko nadzieję, że ktoś w końcu pousuwa twoje komentarze, gdzie mądrzysz się i dajesz jakieś oderwane od rzeczywistości rady chłopakom z Popkillera. Ty nie umiesz docenić tego co robią. Nie, ty musisz ponarzekać przy każdej możliwej okazji. Chłopaki robią jak najlepiej, a ty pod każdym wywiadem i recenzją musisz ich pouczać i nie bierzesz do głowy, że możesz się mylić. Oprzytomniej. Bez odbioru.
Anonim
tylko nie on... tydzien w plecy
komentujetusporadycznieskonczylemgimnazjumdawnotemu
DO REDAKCJI - wyglądacie mi na takich typków, którzy ładnie i prawilnie czekają na CD, ale nie wydaje mi się, zebyscie się chociaz raz przy tej płycie zbakali - za to pogarda DO FAN RAPU - inteligenty jak na 15-latka peace
Anonim
Za to Ty to doceniasz robiąc tu kolejny rozpierdol. Ogarnij się. Tylko Ty masz do mnie jakiś problem, TYLKO TY.
The Freekson
Do Wiza bylem nastawiony sceptycznie ale musze powiedziec ze RP wpadlo mi w ucho. Chcialbym przypomniec w tym komentarzu ze Pharoahe wydal w zeszlym tyg. miazdzacy szare komorki material i "Tydzien z artysta" mu sie nalezy tak samo jak Wizowi:)
alex supertramp
Przyznam że przez khalife natrafiłem na tą stronę...też czekam na premierę czyli jutro i gdzieś ją sobie odsłucham .Mam nadzieję żę w pierszym tygodniu w stanach sprzeda się tej płyty bardzo dużo i będzie dostępna w Polsce.Pozdrawiam bardzo fajny serwis.pzdrawiam wszystkich komentujących...co tu dużo mówić jest nawet kulturalnie i da się to czytać.
Anonim
@Kadłub & fan rapu Panowie, po co to wszystko? Jestem skłonny uwierzyć, że się naprawdę nienawidzicie, ale nie możecie tego już olać? Nagrajcie po numerze na siebie i po sprawie : ) Nie rozumiem hype'u na osobę Wiza, ale respektuję to, że Mateusz i Daniel się nim jarają, gdyż to ich portal, więc niech robią go po swojemu. Ja zaliczam się do osób, które wolałyby 10x więcej newsów np. o Reksie i innych tego typu graczach, aniżeli o Wizie, ale nic na to nie poradzę. Płytę najprawdopodobniej sprawdzę, nie nastawiam się ani pozytywnie, ani negatywnie. Wiem, że "to nie będzie to", bo nie jara mnie brzmienie, jakie preferuje Wiz.
hrabia (25lat)
SeanPrice: zauważyłem że się tu często udzielasz, możesz napisać co myślisz o systemie oceniania pod recenzja Ostrego którą napisał Daniel Wardziński.
Anonim
@fan rapu w pełni się z Tobą zgadzam, od kiedy pierwszy raz przesłuchałam "Rolling Papers", nie mogę się z nią rozstac! mega teksty, zajebiste bity, świeża, idealna na wiosenno-letnie dni jak i wieczory. No i wg. mnie nie ma tam żadnych słabych kawałków!
wiadro
Kadłub wydajesz się być inteligentniejszy od tego chłystka 'fan rapu', więc nie reaguj na jego komentarze i prowokacje, bo to nic nie da...
Anonim
dla mnie wiz khalifa = lajt a RP to lajt w chuj. JARAM SIE DALEJ KHALIFĄ
guwno
jaracie sie nim jak palacze holandia.. czy naprawde nie ma juz o kim pisac? kiedy nie wejde na ten protal to tylko wiz sralipa wiz sracipa
Anonim
to wypierdalaj.
jzk
przeciętny ten wiz. po pierwszych kilku sekundach klawiszy z pierwszego bitu nawet się nakręciłem, ale odbiłem się od tej produkcji. max b lepiej buja, a nie napisaliście o nim nawet słowa... :P
'ja zakrywam wieko, stawiam kamień na niego'
Zgadzam się i dołączam do słów The Freeksona. Monch powinien dostać swój tydzień, jak najbardziej. Płyta jest niesamowita. 5!
gano*
@ fan rapu i reszta: Powiedzcie jeszcze, że bity do "Roll Up" czy "Wake Up" nie są przesłodzone i nie brzmią jak pop (o nawoływaniu do wspólnej zabawy na końcu "No Sleep" nie wspomnę :D). Płyta na pewno warta sprawdzenia, choć zdecydowanie "przebangerzona". Jak dla mnie kozackie jest "Get Your Shit" głównie przez bit i ogólny klimat kawałka. Mega numer. "No Sleep" też jest spoko, gdyby nie to o czym wspomniałem wcześniej. Świetnie sprawdza się na melanżach :D Ciekawy numer z Currensym, które również mi przypadł do gustu. Ogółem pierwsza część płyty średnia (prócz Black & Yellow), za to druga dużo ciekawsza. Produkcja zdecydowanie lepsza od "Doggumentary", a mając w pamięci "Doggystyle" nie jestem w stanie tego przesłuchać na raz. Przykre.
rockobradford
racja. płytka mocno przesłodzona. Zdecydowanie lepiej Wiz brzmi w kawałkach z deal or no deal. Na RP to tylko on my level i black and yellow trzymają poziom.... reszta niestety dla mnie pop.Miała to być płyta roku, niestety jak narazie to rozczarowanie roku Jestem wielkim fanem Wiza tak jak Mateusz i Daniel ale paradoksalnie to chciałbym aby ta płyta nie odniosła sukcesu, wtedy Wiz pójdzie po rozum do głowy i nagra szybko coś na kształt Deal or no Deal lub Kush&OJ

Strony

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>