Szad "21 Gramów" - zamów CD, koncert w Warszawie!

fan rapu - jestem fanem, fanem dobrego konkretnego rapu. A, że za taki uważam rap min. 3W, to już kwestia mojego gustu a Ciebie to interesować nie powinno. Jak to co piszę Ci się nie podoba, to nie czytaj tego po prostu... i się grzecznie mówiąc odpierdol ode mnie, bo twoje wywody śmieszne wierz mi nie są. Poza tym dalej nie umiesz czytać ze zrozumieniem, cóż zdaża się... poza tym znów wszystko wyolbrzymiasz, jesteś kobietą ? no ale po co ja w ogóle tworzę, skoro i tak napiszesz, że jestem jakimś gówniarzem... -.-

remu - nie bronię VNMa, skupiłem się TYLKO na Szadzie, płyta Venoma średnia, ale z zajebistymi momentami, daleki jednak jestem od wielkich pochwał. Co ciekawe, całą Twoją wypowiedź mogę podbić, Szad ma więcej klimatu, V ma skille, zajebiste podwójne, punche itd, ale zdaża mu się pierdolnąć taki suchar że włosy stają dęba. No i wkurza jego pogoń za podwójnymi, przecież połowa jest tak na siłę, że to aż nieprawdopodobne. Szad ma częstochowskie, ale technikę ma dobrą, to fakt. A nazwywanie którejkolwiek z tych płyt klasykiem to kpina. 1. Za wcześnie, to przede wszyskim 2. No Panowie, to nie są materiały na klasyki! NIC nie wyszło ostatnio, co można byłoby nazwać płytą, która może być za kilka lat klasykiem. A co dopierdo średnie płyty. I proszę bez "O gustach..." Bzdura. Gusta to jedno, a niezauważanie przytoczonych argumentów wyżej (suchary/ bezsensy/takie same beaty/teksty o niczym/częstochowskie/niektóre średnie lub słabe beaty) to drugie. Takie płyty nie mogą być klasykami i nimi nie będą. Chyba, że osobistymi, prywatnymi; będzie tak jednak u małego procenta słuchaczy, pomijam, że na tej samej zasadzie prywatnym klasykiem może byc nowa płyta dajmy na to Stinga. Tylko dla ilu osób jesczcze, oprócz jej psychofanów (lub wielkich fanów, nieważne)? To normalne, że u ulubionego artysty nie zauważa się minusów lub je się bagatelizuje. Ale kurwa, skąd taka śmiałość w wygłaszaniu tak radykalnych osądów?! Klasyk? Kuuuuurwa... Trzeba być głuchym, żeby nie zauważać oczywistych minusów na tych płytach. Niewybaczalnych misnusów. @SkazanyNaInstynkt - jak może mi się coś nie podbać, gdybym jednocześnie tego nie przeczytał wcześniej? Zastanów się chwilę. Poprowadź dyskusję nt swojego gustu, a nie piszesz, ze nie powinno mnie to interesować. Pomijam już, że skupiłem się na samej płycie, nie na twoim guście. Umiem czytać ze zrozumieniem, umiem też dobrze wnioskować, ponadto to jestem spostrzegaczy aż za bardzo, mam też dobrą pamięć. Rzuciałes mi się w oczy ze swoimi przekonaniami i jakimiś linkami do Szada i wypisywaniem, ze masz ciarki. Nie nzawę cię gówniarzem, nie mam ku temu podstaw, już się nie użalaj na d sobą, nie zaatakowałem cię i nie mam ochoty nawet tego robić; jednak patrząc na twoje poglądy i jakieś emotikonki...

Dziwią mnie zarzuty, że Szad to przerost formy nad treścią i jako wzór do naśladowania wskazują do VNM-a. Z całym szacunkiem do V, ale z ich dwojga to właśnie V musiałby popracować ostro nad tekstami by dogonić Szada. No i bity na tej płycie bardziej trafiają w mój gust niż te z "DNB", tamte jakby ciut za nowoczesne.

ale niektórzy to się lubią spalać... strasznie spięci są... przykre. Ty wiesz że mówię o Tobie hehehe płyta Szada jak dla mnie świetna. i w dupie mam że czasowniki, sryki, rzeczowniki i pierdolniki. nuda dla niektórych dla mnie klimat. dla jednych jednostajna i na jedno kopyto a dla mnie spójna. nuda i klimat, jednostajność i spójność to pojęcia które oddziela bardzo cienka, niewidzialna wręcz niteczka. hehe miłej spinki (kurde to już dawno nie spinner przecież hmmmm)

Szad zrobił kawał dobrej roboty, tak jak producenci na płytce. Bardzo fajny klimat i nie zgadzam się, z opinią jakoby przy płycie się usypiało. Jedno z lepszych wydawnictw ostatnimi czasy w skali całego kraju. Big up!

@Miod i cukier Stwierdziłem że nie wiesz kim jest Szad, bo powiedziałeś że skończył się na "suckach", a to był okres kiedy dopiero zaczynał w mainstreamie, więc... albo go nie znasz albo gadasz bezsensu, aby tylko coś powiedzieć i zwrócić na siebie uwagę... Co do klasyków to w sumie od 2003 nie wyszło nic co można by nazwać klasykiem.

W mainstreamie nie, ale podziemie nie śpi. I takie Najebawszy EP Smarki Smarka, czy Naturalnie EP Te-Tris spokojnie można nazwać klasykami.

Po co w ogóle porównywać VNMa do Szada jak to nie ta liga? V to by mógł pójść do Szada na korepetycje z nawijania i przede wszystkim z doboru bitów.

Pomijając to, ze podpisuję się pod postem Kadłuba dwoma rękami to nie rozumiem po co wyjeżdżacie z VMNem?? Przerost formy nad treścią? Chyba nie ten adres. Nuda? Ja tam nie przysypiałem. Ogólnie warto było czekać. p-ce.

@fan rapu pierdolisz że głowa boli. "de gustibus non est disputandum", słyszałeś kiedyś o tym? Skazany uważa, że Szad zrobił lepszą płytę więc wyraził swoja opinię i nie rozumiem czego się znowu czepiasz. poza tym znowu wszędzie cię pełno, pod każdym newsem, masz ty chłopie jakieś życie oprócz popkillera?

@typ hahaha piąteczka ode mnie.

typ & grzybuś - no chybsanie sądzicie, że przejmę się tym co napisaliście? "I proszę bez "O gustach..." Bzdura" - to moje zdanie, zobacz w jakim kontekście go użyłem. Czytałeś moją wypowiedź dokładnie? Kurwa. Moje słowa nie dotyczyła tego czym się jara Skazany, tylko JAK sie tym jara, dla mnie na wyrost. Później tylko rozwinąłem co mam na myśli. Koniec dyskusji, nie będę się tłumaczył z każdego słowa, skoro nie rozumiecie. grzybcio - odbij ode mnie, skończ się przypierdalać do moich wypowiedzi.

Drogi fanie rapu, prezentujesz popularną w Polsce postawę "moja racja jest najmojsza", więc nie będę Ci próbował nic tłumaczyć. Ty wiesz co Ci się podoba, ale proszę Cię nie wciskaj innym, że ich "racja" jest gorsza niż Twoja.

@fan rapu... wiem, że umiesz czytać ze zrozumieniem, wiem, że potrafisz dobrze wnioskować, wiem, że jesteś spostrzegawczy(aż za bardzo) wiem, że masz dobrą pamięć... ale ponadto wiem także, że w jesteś w chuj skromny. Nie masz monopolu na rację i mieć nie będziesz, powinieneś to zrozumieć w końcu kilka superlatyw o sobie napisałeś tutaj. To jest portal o hip hopie... czyli o czymś co(prawdopodobnie) każdy z nas kocha - słuchać, bądź tworzyć. Dlatego też tutaj jest itp. Ja się cieszę z każdego dobrego materiału, który wychodzi na rodzimej scenie i nie tylko. W każdym można znaleźć coś dla siebie, w wielu przypadkach można postrzec rzeczy analogiczne z naszymi przejściami etc. Jeśli tobie daleko do takich zachowań to trudno, każdy jest inny, każdy reaguje na swój sposób, każdy myśli na swój sposób. Póki co to starasz się tu zgrywac niewiadomo kogo, nie wiem po co i na co, ale baw się dalej, twoja sprawa. Poza tym, nigdzie nie napisałem, że płyta VNM'a jest po to żeby zabłysnąć - jednak czytać ze zrozumieniem nie potrafisz. Płyta prosto z serca i płyta po to żeby zabłysnąć, w takie dwa worki przeważnie słuchacze wpakują wszelkie albumy - jeden do pierwszego worka, drugi do drugiego worka, wszystko kwestia gustu. I to wszystko zależy od nas, od słuchaczy... ja tego nie stwierdziłem, ponadto w żadnym przypadku nie miałem tego na myśli - jak widać wnioskować też nie potrafisz. Nie jestem psychofanem, po prostu lubię to co ten typ robi to wszystko, a że trafia w moje gusta, to się tym jaram - ahh ta twoja spostrzegawczość. Jeśli kilka newsów w których pisałem o Szadzie, nazywasz większością, to gratuluję pamięci... pozdro panie skromny ;]

fałenem majka ma joł blondi ... gdyby nie wena smarki i zkibwoy nigdy nie wiedział kto to jest vnm

Bardzo dobry krążek, na najwyższym poziomie. Propsy Szad!

Mam skończyc? Jeszcze nawet nie zacząłem. Wystarczy Pana nieomylnego lekko podrażnic i z pseudointeligenta zmienia się w zwykłego chama, który rzuca kurwami. Napisałem jednego posta negatywnego w Twoim kierunku ale było tam zawarte wszystko. I puszczają nerwy jak widzisz moją ksywkę. Czyż nie? hehe napisałeś że się tego po mnie nie spodziewałeś. zabawne. przecież Ty mnie wogóle nie znasz. więc jak mogłeś się czegokolwiek spodziewac? he? a to że się nie przejmiesz tym co napisalismy to jest oczywiste. jest taki typ człowieka który co by się nie działo będzie pierdolił swoje farmazony i uważał się za lepszego od innych. myślisz że jak będziesz szyderczo zdrabniał moją ksywę to co? to mi puszczą nerwy? hehehe. nie mój drogi. będę miał większy ubaw bo to świadczy o tym że tobie (celowo małą) puszczają. słuchaj muzy, czuj i daj każdemu czuc tak jak chce. i nie pierdol tyle. ps. "czytales moją wypowiedz dokładnie?" ja osobiście nie bo masz taki styl że się rzygac chce po dwóch zdaniach. takie to mądre wszystko. dobranoc

a zapomniałbym: tu cytat "Moje słowa nie dotyczyła tego czym się jara Skazany, tylko JAK sie tym jara, dla mnie na wyrost". no tak źle się gośc jara. nie po Twojemu. ale my nie rozumiemy. nie tłumacz się. nie płacz proszę. ps. jak tam Marvin Gaye. i rodzina Marleyów. szukasz? ciągle szukasz?? i obowiązkowo funk i soul i jeszcze stary rock. buahahahahahahahaha szukaj, ciągle szukaj. nieustannie. może znajdziesz. dobra dam ci już spokój. wracając do tematu to płyta Szada z każdym przesłuchaniem jak dla mnie lepsza. bardzo mocna produkcja. i się jaram. choc pewnie nieodpowiednio. na wyrost...

fan rapu: no chyba nie sądzisz, że kogoś obchodzi czy się przejmiesz czy nie. na zakończenie dodam tylko tyle, że nie powinienem pytać czy ten portal jest twoim jedynym życiem, przecież jest jeszcze wielkabw. wracaj tam i tam siedź wbijając tysiące postów, to ci wychodzi najlepiej. bez odbioru.

TAA wielcy słuchacze prawdziwego i klasycznego Rapu!!! nie wiem po co jaracie się tym typem?! pare traków na płycie jest co najmniej dobrych, i wy to nazywacie klasykiem? proszę was nie obrażajcie prawdziwych graczy zza oceanu!!!