O.S.T.R. "O Robieniu Bitów" (Ot Tak #30)

dodano: 2010-11-14 18:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 34)
Im człowiek jest starszy, tym bardziej zaczyna rozumieć mechanizm - w Polsce stając się w czymś lepszym zyskujesz nowych hejterów. Nieważne czy jesteś menagerem, grafikiem, producentem czy raperem, musisz się na to przygotować, bo to reguła, która sprawdza się niemal zawsze. Podobnie jest Ostrym, który ostatnio jest już mniej trendy i wśród "ekspertów" lepiej nie mówić, że się go słucha.

Na szczęście to eksperckie grono jest na tyle małe i w zdecydowanej większości po prostu zabawne, że O.S.T.R. nie miał większego problemu z pokryciem "Tylko Dla Dorosłych" platyną. Kiedy włączam sobie taki singiel jak ten, zastanawiam się czemu w domach nie uczy się szacunku dla ludzi, którzy dokonali w swoim życiu rzeczy wielkich.

Promujący "7" numer "O Robieniu Bitów", dla mnie jest bezdyskusyjnym przejawem geniuszu. Adam na jednym ogniu upiekł co najmniej kilka pieczeni - numer jest zarówno oldschoolowym hołdem dla sztuki beatmakingu, świetnie podaną ciekawostką techniczną dla osób niezwiązanych silnie z hip-hopem, a zarazem po prostu kozacko wyprodukowanym singlem na bardzo wysokim poziomie.

Jak dziś pamiętam swoją zajawkę, kiedy słyszałem to po raz pierwszy i do dziś znam zwrotki na pamięć. Wszystko zobrazowano kozacko zrobionym, choć nie przekombinowanym teledyskiem, który do dziś cieszy oko. Sam mam sporo zastrzeżeń do ostatnich dokonań Adama Ostrowskiego, ale mając w dyskografii takie numery zasługuje się na szacunek, niezależny od aktualnej formy.

 

Mody
Tak, to zdecydowanie najlepszy singiel Ostrego w karierze. Dla mnie osobiście chyba najlepszy jego numer. Zdanie o przejawie geniuszu chyba mi zabrałeś, sam często je powtarzam mówiąc o tym kawałku :) To co, czekamy na POE 2? Nie wiem jak reszta, ale ja bardzo mocno. Pokój.
Największy znawca hiphopa na świecie
Ostry skończył się na Obozie TA.
Faron
Przy tym tracku zacząłem robić bity!!! Klasyk jak dla mnie
Grabarz
Nie widzę nic ciekawego w twórczości tego człowieka.
GA
Podoba mi się twórczość Adama, chociaż nie wszystkie tracki przypadły mi do gustu. To na Jego kawałkach lubię się czasami zatrzymać. Denerwują mnie wszyscy "znawcy" kultury hip-hop'owej, którzy tak bardzo po nim jeżdżą, mówią że się sprzedał etc. Nie każdemu musi się podobać twórczość O.S.T.R, ale bez przesady. Kawałek i teledysk są według mnie mistrzowskie i są takim klasykiem :)
blancik
propsy dla autora tekstu ! Sam zastanawiałem się ostatnio nad tym zjawiskiem. Mimo iż ciągle krzyczy się, że rap nie leci w mediach i jest pomijany, gdy ktoś wkoncu zaczyna się pojawiać w głośnikach szerszej publiki trzeba go zniszczyć. Mogę zrozumieć to zjawisko na przykładzie Tede'go (choć ostatnio znowu zaczynam zauważać "modę" na niego). Jego chwalenie się kasą, występy w MTV i ogólne wyjebane na trU słuchaczy. Jednak w przypadku Ostrego jest to dla mnie nie zrozumiałe. Co prawda również wkurwiają mnie piski 16 pod sceną (o ironio "dla tych którzy nie piszczą pod sceną"- sprzed kilku lat), jednak mimo tego Adam jest zajebistym gościem/artystą/raperem/producentem. Co prawda poziom jego populizmu na koncertach jest czasami dwukrotnie przekroczony, mimo tego należy się mu szacunek. Jebać nieuzasadniony hejting.
miodan
Upfff, bity robi ciągle naprawdę dobre, ale jednak trzeba przyznać, że na dzień dzisiejszy to zajebistym raperem nie jest...
bezstronny
Dobry artykuł Dobry kawałek Ale prawda jest taka, że coraz mniej osób słucha OSTRego bo jego ostatnia twórczość odrobinkę zawodzi, albo jest po prostu niezrozumiała. Wolę OSTRego ze starszych albumów ale hejterem nie jestem.
eivrel
o robieniu bitow kozak, tak.
fan rapu
sam jestem fanem Ostrego, byłem na jego koncercie kilka miesięcy temu ale tak jak napisał Blancik "poziom jego populizmu na koncertach jest czasami dwukrotnie przekroczony" - samo sedno. Poza tym, nawijanie pod każdym jego kawałkiem na YT jaki tez to on nie jest śwetny, genialny, w ogóle prawdziwy i że "jedyny a Firma jest słaba" jest śmieszne. Uznawanie go za jakiegoś człowieka renesansu, świetnego rapera jest przesadzone. To co wyrabia czasme w tekstach jest przesadą, no i ten głos... Nie zmienia to faktu, ze go lubię, płyty mi się podobają, ale zjawiska tego zachwytu nie kumam. Więcej obiektywizmu.
K
Co prawda to prawda, OSTR sie pogorszył. Np. z Tabasko znam każdy tekst, Masz to jak w Banku to samo, reszta płyt zawsze łatwo wchodziła i zostawiała ślady psychiczne, ale po JTTS zauważyłem spory regres. Wyczerpał się? Na pewno, licze na Tabasko 2 kiedyś, kiedyś chce znowu usłyszeć wkurwionego na świat ostrego z tym głosem z tabasko. Co do singla, jest świetny, katowałem swego czasu masakrycznie długo.
klasyg
Im człowiek jest starszy, tym bardziej zaczyna rozumieć mechanizm - w Polsce stając się w czymś lepszym zyskujesz nowych hejterów. - aha, czyli to dlatego, że Ostry jest lepszy nie zmienił tematyki od 10 lat i zaczął napierdalać tym skrzekiem, który trudno nazwać głosem? thanks for the info!
Tmsh.
Kawałek kozak, ale i tak Ostry się skończył na "Ja tu tylko sprzątam".
Kuchar
Ja słucham rapu od początku jego powstania w polsce.I uważam ,że OSTR jest najlepszy.Cały czas sie rozwija i idzie do przodu nie rapuje ciagle o tym samym.Jak uważacie ,że nie jest najlepszy to kto jest lepszy?, nagrał tyle płyt ,że reszta może się schować.
mood
hejter>wazeliniaż
Daniel Wardziński
klasyg: Nie. Nie ująłem precyzyjnie - bardziej chodziło mi o komercyjny sukces:P mood: O.S.T.R.> każdy jego hejter. Sory ziom, ale dla mnie jechanie po Ostrym, Włodku, Dabie czy kimkolwiek, kto ma tak niezaprzeczalny i obiektywnie oczywisty wkład w naszą kulturę jest dziwne. Szczególnie jeśli utrzymane jest na takim poziomie wypowiedzi i języka polskiego, że ciężko traktować to poważnie. Ja krytykowałem ostatnie dokonania Ostrego, ale nigdy nie odważyłbym się na hejting kogoś kto zrobił tyle dobrego dla muzyki którą kocham w kraju który kocham. Chyba tak mnie wychowano.
Grabarz
Przecież Tede jest o wiele lepszym raperem niż Ostry na dziś dzień.
mood
Komuś morze nie podobać się jego muzyka (zwykle o jego nowsze płyty hodzi) i od razu nazywany jest hejterem i mieszany z błotem. To nie jest w porządku.
cop miller
"nigdy nie odważyłbym się na hejting kogoś kto zrobił tyle dobrego dla muzyki którą kocham w kraju który kocham" czyli na hejting kogo innego mógłbyś się odważyć ? ziom hejting to stan umysłu, a nie niechęć do twórczości danego wykonawcy...
Daniel Wardziński
cop miller: Hejting? Nie wiem. Nikogo kto ma w dorobku tak zacny klasyk jak "Tabasko". To na pewno.
Daniel Wardziński
PS: Jak kogoś nie cierpię to po prostu go nie słucham.
Kuchar
Grabarz Tede? ile ty masz lat kolego tak z ciekawości pytam.
kavol
@ Daniel Wardziński - ostatnie dokonania ostrego rażą wielu ludzi, czego nie mogę zrozumieć, a to drażni ich skrzeczący głos ostrego (ja tego kurwa nie słyszę za to słyszę wyższy level modulacji głosem czego vibe niektórych numerów poraża mnie), a to robi bity na odpierdol itp. wciąż pisze teksty zajebiście technicznie trzymając się obranego schematu, robi zajebiście bujające bity, a bębnów nikt w polsce tak nie składa, flow ma lepsze z każdą płytą... więc może napiszesz jakiś artykuł co razi w jego twórczości bo pomimo że ostry wcale nie jest jakimś moim ulubionym raperem to może jestem zaślepiony przez sentyment i nie dostrzegam jakiś błędów przez niego popełnianych... jak to pih nawinął? wyznacznik zera to nie mieć hejtera?
Wyrozumiały
OSTR jak dla mnie przeszedł pewnego rodzaju ewolucję i stał się znacznie gorszym raperem/pisarzem na rzecz większych umiejętności produkcyjno/muzycznych. Można wkurwiać się na jego flow i teksty ale nie można odmówić mu wielkiego talentu muzycznego. Wkurwia mnie tylko strasznie jego podejście do muzyki - cały ten hałas o samplowanie mp3. Jak dla mnie to sampluj sobie jeden z drugim nawet teletubisie z blu ray, o ile wyjdzie z tego dobry bit. Tyle w temacie.
Luza
@Wyrozumiały: Masz dużo racji w tym co napisałeś. O.S.T.R zmienił flow i formę tekstów (stało się to na przełomie płyt HollyŁódź i JTTS) Ale to co robił lirycznie/technicznie/na Jazz W Wolnych..,oraz Jazzurekcji czy np.POE i tak wyprzedził całą scenę o milion lat świetlnych... A fakt iż dzisiaj na jego koncertach wrzeszczą '16-latki i gimbusy-bananowce (chociaż 5 lat temu nie wiedzieli kim Ostry jest...to już inna kwestia. Najlepiej obrazuje to wers, który możliwe że kojarzycie: "Nie chce mieć władzy, chmskiej popularności, choć wszystko może się wydarzyć - nie znam się na promocji.."
kavol
@ Luza - dlatego min. nie lubię chodzić na koncerty ostrego:) + za bardzo chce być moralizatorem rodzinnym
Grabarz
@Kuchar 21 a co to ma do rzeczy? Tylko Fuck Tede bije na głowę duskografie Ostrego po płycie Tabasko. Note2 tak samo. Inne płyty nie oszukujmy się nie biją całej dyskografii ale 1 na 1 wygrywają bez problemu.
miodan
No sorry, ale "chuj Ci dziwko w nazwisko", albo "chuje miód macie w uszach jak te w dupie banany", albo "dziękuj Bogu, że póki co odróżniasz gówno od twarogu" - takie teksty ciężko uznać "rapem z głęboko lirycznym przekazem" jak to często krzyczą wielcy fani rapu, którzy poza ostrym słuchają jakiegoś popowego gówna czy indie. I to mnie najbardziej wkurwia, wyskoczy Ci taki koleś, który z rapu słucha tylko ostrego, eldo i pfk i on się z tobą będzie kłócił, że to jest najlepszy rap na świecie... Ostrego bity zawsze spoko (jak na polskie warunki), ale nie wmawiajcie nikomu, że jego teksty i flow ciągle są na najwyższym poziomie i że jest najlepszy (nawet w Polsce można znaleźć kilku o wiele lepszych raperów). Oczywiście nie podważam jakości jego starszych płyt, no ale bez przesady z tą wazeliną. Żeby nie było - ja nie hejtuję :)
ostrowskifanatyk
na zawsze wierny !! Dąbrowa i Zarzew pozdrawiają ! a co do "Grabarza" to kwestia gustu, nie bede teraz zaczynac bezsensownej dyskusji, ja powiem ze Adam zjada Jacka na sniadanie, a Ty ze jest odwrotnie, i mozemy tak sobie pisac do swiat... pozdrowki z betonowej dzunglii ! Adam zawsze spoko !

Strony

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>