Duffy ft. The Roots "Well, Well, Well" - nowy singiel!

Moja dziewczyna od dwóch lat co jakiś czas poleca mi pierwszy album Duffy - "Rockferry". W zalewie tysięcy świetnych kawałków, które przewalają się przez głośniki, czasem zwyczajnie nie znajduje się czasu, żeby pamiętać o takich rzeczach. Czasem potrzeba impulsu, np. takiego jak "Well, Well, Well".

Najnowszy singiel walijki to przesympatyczna dla ucha, taneczna petarda z brzmieniem, które pozwala określić ten kawałek jako "przyjazny radio" i to nie jest zarzut. Bym zapomniał...Gościnnie pojawiają się tu niejacy The Roots. Kojarzycie?

To druga filadelfijsko-walijska kolaboracja w tym kręgu - przypomnijmy, że niedawno ?uestlove zremixował jeden z największych hitów Duffy - "Mercy". Artystka, która nawet w takim kraju jak Polska była w stanie sięgnąć po platynę (ogólnie "Rockferry" zeszło w nakładzie ponad 3 milionów egzemplarzy na Świecie) dla mnie tym singlem daje żywe potwierdzenie swojego wielkiego talentu. Historia niemal jak z filmów - od dziewczynki, która śpiewała dla swojej publiczności w niedużym klubie, po gwiazdę, która zarabia krocie, a odbiorców jest w stanie przekonać do siebie jednym kawałkiem. No i trzeba pokornie przyznać... Fajny w swojej nietypowości ma ten głos!