Kempowy tydzień na Popkillerze!

dodano: 2010-08-17 13:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 30)


Jak wiadomo wszem i wobec, ostatnie tygodnie sierpnia hip-hopowcom w Polsce często kojarzą się z jednym - z Festiwalem z Atmosferą, czyli czeskim Hip Hop Kempem. Największe tego typu spotkanie hip-hopowych łbów w środkowej Europie naturalnie nie mogło umknąć naszej uwadze. W tym roku nasza ekipa na Kempie będzie nie tylko silna, ale również bardziej widoczna.

Dziś z kilkunastu polskich miast wyruszają kempobusy wiozące sporą część polskich uczestników festiwalu do Hradec Kralove, a na Popkillerze zaczyna się kempowy tydzień...

Dla wielu z was na pewno będzie to tydzień zastoju... Niesłusznie. Na Popkillerze wciąż będą pojawiać się posty, które przygotowaliśmy dla was z wyprzedzeniem, a że będzie ich trochę mniej... Warto to zaakceptować, bo po powrocie zagwarantujemy wam najgrubszą relację w Polsce. I możemy zagwarantować, że tym razem nie będzie tak rozciągnięta w czasie. Wrzesień będzie należał do nas... Czyli do was!


haaaaaaa
apropo kempa
miód i cukier
nie mam czasu
miód i cukier
tylko zeby ew. wywiadow nie przeprowadzal ten spiety przyjeb z wada wymowy i czerwonym ryjem, bo to bedzie ewidentna stata czasu.
Leemon
Spoko, Ty raczej nie będziesz ich przeprowadzał.
miód i cukier
"nic za darmo".
shiryuq
Są święta w którym całe państwo nie funkcjonuje. Ale tylko HHKemp potrafi "zmrozić" popkiller'a :D
KUZ
Ematei musisz coś zdziałać z tym systemem komentarzy, żeby był tylko dla zarejestrowanych. Potem takiemu "miód i cukier" strzelać bana.
Mateusz Natali
Spoko, rejestracja niebawem sie pojawi, informatyk pracuje nad tym. A co do miodka to (mimo ze zal mi go jesli naprawde ma 25 lat jak gdzies napisal, kondolencje) powoli zaczyna mnie irytowac to plucie pod wiatr i gryzienie po kostkach, wiec ostatnie ostrzezenie, jeszcze jeden wpis w tym stylu i dostanie permbana na ip bez mozliwosci poprawy (co spotkalo juz pare osob, ktorych destroyow nie zdazyliscie pewnie nawet zauwazyc) i bedzie musial wyladowywac kompleksy gdzie indziej. Nie mamy zamiaru bawic sie w ciuciubabke z kims kto jest niereformowalny.
miód i cukier
kurwa, typie, ile ty masz lat? jak dasz mi bana na ip, to bede sobie wchodzil przez przerozne bramki proxy, ktorych sa tysiace, wiec zycze powodzenia, jak nie jestes w stanie pogodzic sie z krytyka.
Mateusz Natali
wlasnie ile ty masz lat dziecko, jesli nie widzisz roznicy miedzy krytyka a bluzgami to powodzenia i zapraszam do slownika. zauwaz ze na twoje pisane tonem guru wpisy oparte o schemat 'na swiecie nie ma dobrego rapera a mi sie nudzi wiec slucham wackow i jade ich w komentarzach bo koledzy na podworku stawiali mnie na bramce' reaguje milczeniem i poblazaniem, bo szkoda mi na to czasu i energii. zolta kartke masz za bluzgi i plucie jadem a nie krytyke. od kiedy krytycznym argumentem z ktorym mozna sie pogodzic lub nie jest 'czerwony ryj' itp? zreszta nie wiem z czym mam sie tu godzic, bo nie mam zadnego problemu w zwiazku z tym ze spieklem sie w czasie kozackiego wakacyjnego maratonu lloret de mar-kemp z ktorego wspomnienia mam jednoznacznie pozytywne, ciekawi mnie tylko jak bardzo trzeba byc zakompleksionym zeby przedkladac takie cos nad cala warstwe merytoryczna wywiadow. zreszta mozesz sobie wchodzic przez bramki proxy, bedziesz minute plodzil swoje glebokie wypociny i z duma klikal enter a ja w sekunde usune to ze strony i komu sie szybciej znudzi?
:)
Nareszcie mu ktoś wygarnął, wiadomo: "Nigdy nie kłóć się z idiotą, najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem" no ale bez przesady. Podziwiam typów którzy robią tak wiele dla kultury - śmigają na bitwy, koncerty nagrywają to wszystko, przeprowadzają wywiady później to montują, obrabiają i wrzucją za DARMO na stronke gdzie aż mnie ściska jak widze komentarze. Przy kazdym wywiadzie "ten czerwony ryj" "chujowe pytania", przy innych materiałach "dajcie kurwa wreszcie nowa walke" "kiedy kurwa dacie wywiad z grubsonem". Ludzie ogarnijcie sie bo przeciez nikt im nie placi za to (chyba ze sie myle) ale juz na pewno nie musza tego robic i nikt nie robi łaski że wejdzie sobie na strone i ma w zajebistej jakości filmiki czy jakieś niusy. kazdy rozgarniety do jakiegos stopnia ma wyjebane na hejterow ale to co robi miodek przechodzi ludzkie pojecie. po prostu nie moge zniesc juz takich ludzi, w zyciu nie slyszalem zeby 25latek sie tak zachowywal, ciekawi mnie czy w zyciu tez jestes taki kozak czy tylko na forum. Mozesz mi napisac ze jestem pizda czy kurwa że źle stawiałem kropki, przecinki itp ale od tej pory mam na ciebie wyjebane, po prostu dla mnie nie istniejesz. mam nadzieje że inni uzytkownicy rowniez beda cie ignorowac i twoje WSZYSTKIE wiadomosci beda szybko znikac z portalu.
miód i cukier
chyba ci sie cos na oczy rzucilo. gdybys wiedzial, co dzieje sie u ciebie na stronie, to trafilbys na moj komentarz, w ktorym po czesci powiedzialem, kogo propsuje. to, ze ty jarasz sie jakims gownem typu sage, bok czy innymi pizdkami ze slizgu, to wiesz. krzyzyk na droge. co do kwestii banowania... hm... wypierdalaj, mysle, ze tak zrozumiesz. w pracy mam duzo czasu, wiec zakladanie kont mi sie nie zudzi. ps. w kwiestii wywiadow, poprosilbym od razu o dodanie napisow, bo pomijajac juz twoj wyglad, strasznie belkoczesz synku. aaaa. bym zapomnial. domena popkiller.pl zarejestrowana jest na firme, a nie na osobe fizyczna, wiec nie wierzylbym w to, ze wszystko robia tak za darmo.
admin[popkiller]
@miód i cukier: nie bawią mnie hejterzy.
miód i cukier
a chuj, drugie ps. teraz przeczytalem sobie te dwa belkoty nad moim poprzednim komentarzem i taka refleksja przyszla mi na mysl. jak stronie poniekad o rapie moze prowadzic ktos, kto nagrywa cos takiego: http://www.youtube.com/watch?v=3GJ1naLsQ7E w dodatku, po twojej wypowiedzi widac, ze z ortografia takze jestes na bakier... wiec lepiej przemysl, co robisz. radzilbym ci takze sprawdzic moje wypowiedzi. tak, wiem, czym rozni sie krytyka od bluzgow i najczesciej moje komentarze maja sens, sa poparte argumentami, a to, ze jakis bluzg sie trafi. no coz. widocznie jest tak, jak pisalem - nie jestes w stanie zaakceptowac tego, ze ktos ma odmenne zdanie od ciebie. widocznie przywykles, ze ciagle ktos lize ci rowa, zachwalajac "o, jaka strona", "o, jaka 'zajawka' [btw. nienawidze tego slowa]", itp., ale swiat jest brutalny. ja swoja opinie bede wyglaszac. apropos tego spietego goscia, ktory podpisal sie jako ":)" hmm... widac, ze jego cale zycie opiera sie na internecie. jego zdaniem wszystko jest cacy i powinno sie to propsowac, bo przeciez wazne, ze ktos cos robi (chuj, ze z mizernym skutkiem), nie? nie! faktycznie wez ty synek pocwicz pisownie, bo na moje oko to masz z 15 lat. w dodatku pierwsze co, posluzyles sie cytate, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, ze bez oparcia o czyjes slowa, nie masz nic do podziedzenia.
milk & sugar
a chuj, drugie ps. teraz przeczytalem sobie te dwa belkoty nad moim poprzednim komentarzem i taka refleksja przyszla mi na mysl. jak stronie poniekad o rapie moze prowadzic ktos, kto nagrywa cos takiego: http://www.youtube.com/watch?v=3GJ1naLsQ7E w dodatku, po twojej wypowiedzi widac, ze z ortografia takze jestes na bakier... wiec lepiej przemysl, co robisz. radzilbym ci takze sprawdzic moje wypowiedzi. tak, wiem, czym rozni sie krytyka od bluzgow i najczesciej moje komentarze maja sens, sa poparte argumentami, a to, ze jakis bluzg sie trafi. no coz. widocznie jest tak, jak pisalem - nie jestes w stanie zaakceptowac tego, ze ktos ma odmenne zdanie od ciebie. widocznie przywykles, ze ciagle ktos lize ci rowa, zachwalajac "o, jaka strona", "o, jaka 'zajawka' [btw. nienawidze tego slowa]", itp., ale swiat jest brutalny. ja swoja opinie bede wyglaszac. apropos tego spietego goscia, ktory podpisal sie jako ":)" hmm... widac, ze jego cale zycie opiera sie na internecie. jego zdaniem wszystko jest cacy i powinno sie to propsowac, bo przeciez wazne, ze ktos cos robi (chuj, ze z mizernym skutkiem), nie? nie! faktycznie wez ty synek pocwicz pisownie, bo na moje oko to masz z 15 lat. w dodatku pierwsze co, posluzyles sie cytate, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, ze bez oparcia o czyjes slowa, nie masz nic do podziedzenia. ps. i co, lyso panie adminie? /edit by admin: łap ostatni komentarz, żeby nie zarzucono tutaj cenzury.
milk & sugar
panie adminie, jak pan moze? nie to, ze jest pan na tyle niekompetenty, ze nie potrafi pan zbanowac jednego uzytkownika, to jeszcze kasuje pan komentarze, w ktorych nie padl ani jeden bluzg? przypomina mi sie sytuacja, kiedy flint siedzial na slizgu i edytowal czyjes posty. z wami jest tak samo. jestescie po prostu slabi, nie dopuszczacie do siebie jakiejkolwiek linii krytyki. przykre.
admin[popkiller]
primo: nie da się zbanować użytkownika w otwartym systemie komentarzy w momencie gdy skacze po proxy. (albo używa tora). secundo: twoje wypowiedzi cyt. "tylko zeby ew. wywiadow nie przeprowadzal ten spiety przyjeb z wada wymowy i czerwonym ryjem, bo to bedzie ewidentna stata czasu." nie da się określić mianem krytyki.
milk & sugar
z tym sie zgodze, czasem mnie ponosi, jak kazdego. w takim razie, powiedz mi, dlaczego zniknal moj poprzedni komentarz? nikogo tam nie urazilem.
milk & sugar
a widzisz. dzieki.
fan rapu
to się porobiło... ;) o hejterach nic nie powiem, wiele razy mówili inni, wiele razy wypowiadali się Autorzy. Trzeba zrobić krok naprzód i porobić konta, to wg mnie priorytet, zaraz po Kempie. Pozdrawiam
:)
Panie Miodku, napisałeś kilka rzeczy o mnie i w ani jednej nie masz racji. Po pierwsze moim całym życiem nie jest internet. Nie wiem nawet jak to rozumiec? Osobiscie sie przyznaje że wchodze na 3-5stron, no ale mniejsza o to jakie. Na pewno nie jest to NK, Grono, Majspejs czy co tam jeszcze (na zadnym z takich portali NIGDY nie miałem konta i raczej nie bede mial). Zbyt czesto nie udzielam sie na roznego typu forach (ale Ty na 100% masz w tym wprawe). Nie rozumiem dlaczego napisałeś że jestem internetowy? Podaj jakies argumenty. Po drugie, mam nieco wiecej niz 15lat. Mogłbyś zacytować te moje błędy ortograficzne albo wytknac moje zachowanie ktore na to wskazuje? Po trzecie, może skończ oceniać człowieka po jego ortografii? Sorry, może idź na jakiś portal dla sztywnych ludzi, ktorych jara jak ktos im wytyka bledy? Po czwarte, masz racje tylko Ty masz swoje zdanie, a ja dałem cytat bo jestem pizdą.
: /
Co ma wspolnego Milk & Sugar z miodkiem :(
miod & cukier
to, ze to ja.
cubel
o ja jebie, chyba ziomek z angielskiego taki sztywny nie jestes jak z ortografii, bo milk- to raczej nie jest miod młotku.
LostEffect
prędzej honey & sugar
Dimitroff
hehehe, dobre, purysta językowy nie używający polskich znaków diakrytycznych, krytyk rapu amerykańskiego nie znającego języka angielskiego... weź już zamilcz i nie pogrążaj się bardziej.
miod & cukier
podszywjacie sie dalej pode mnie, CHUJE.
cubel
No prosze Cie- sam sie w postach wyzej bronisz pod tym nickiem, a teraz mowisz, ze sie podszywamy;d Ojojojoj jednak chyba po angielsku bys tak nie hejtowal- MILK:P
miod & cukier
ale ze mnie pała . fajnie co ? ;]

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>