Tyler, the Creator o nowej płycie: "Nie traktujcie tego jako rapowej płyty"

Już dzisiaj swoją premierę ma szósty solowy album lidera i założyciela Odd Future. Znany ze swojego ekscentrycznego zachowania raper i producent, tym razem nawet poinstruował swoich słuchaczy, jak należy zapoznać się z jego najnowszym dziełem. 

W opulbikowanym dzisiaj wpisie na twitterze, poznajemy wizję artysty na temat płyty "Igor". Osobiście zastosowałem się do niej i przyznaję, że jest w niej wiele prawdy.

"Igor. To nie "Bastard". To również nie: Goblin, Wolf, Cherry Bomb, czy Flower Boy (tytuły dotychczasowych albumów Tylera, red.). To po prostu Igor. Czytaj to "Iiiigor". Nie podchodź do tej płyty, oczekując rap albumu. Nie podchodź do tego oczekując jakiegokolwiek albumu. Po prostu wejdź, wskocz do tego. Wierzę, że pierwszy odsłuch wchodzi zdecydowanie najlepiej bez żadnych pauz, pominięć. Od początku do końca. Bez jakichkolwiek zakłóceń. Bez sprawdzania telefonu w czasie odsłuchu, bez oglądania telewizji, bez jakiejkolwiek rozmowy z kimś. Pełne skupienie na dźwiękach, które wykształcą twoje własne opinie i uczucia na temat tej płyty. Niektórzy w tym celu idą na spacer, inni samotnie podróżują samochodem. inni po prostu leżą w łóżku i chłoną to wszystko. Nieistotne, to twój wybór, poddaj się niemu. Wraz z narastającą głośnością. Tak mocno jak chciałem namalować obraz i opowiedzieć wam o swoich najwspanialszych momentach, chciałbym byś postapił tak samo, stworzył swój własny. I jeśłi kiedykolwiek się przetniemy, nie miej oporów przed wyrażeniem tego, co znaczyły dla ciebie te momenty. Trzymaj je na specjalny moment, dopóki Oprah nie zaprosi mnie do siebie. Stank you welly mucho (gra słów, brzmiąca jak Thank you very much, red.).

Wszystkie piosenki napisane, wyprodukowane i zaaranżowane przez Tylera Okonmę." - pisze autor.


Najnowszy album Tylera, the Creatora możecie posłuchać na najważniejszych platformach streamingowych. Sam jestem po pierwszym odsłuchu i przyznaję, jest do czego wracać!

w
potwierdzam dobrze wchodzi :)
Dr. Ian
No nie wiem jak można uznać te płytę za rapową. Chyba tylko ludzie przekonani w tym, że artysta może tworzyć w jednym gatunku i nie ma prawa z niego wychodzić potrafią wmówić sobie, że to rapowa płyta.
PAWEŁ
uwielbiam Tylera,jedyny w swoim rodzaju :)
Anonim
Tyler na propsie, prawdziwa muzyka, prawdziwy vaib a nie jakiś polski przygłup pede.
Tede król najlepszy
Przygłup to twój stary, pedale

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>