Chris Brown & Tyga "Ayo" - teledysk

video
dodano: 2015-02-03 20:00 przez: Michał Zdrojewski (komentarze: 5)

W erze one-shotów, "artystycznych", prostych wizualizacji i "domowych" klipów pokroju "Hot N*gga", "Love Sosa" czy "Coco" brakuje czasami prawdziwego, przepełnionego luksusem, fajerwerkami i dziewczynami hip-hopowego teledysku. Kiedyś takowe przypominały wręcz mini filmy. Dla słuchaczy, którzy zatęsknili za takimi produkcjami z odsieczą przyszli Chris Brown i Tyga. Lamborghini, basen pieniędzy, złoty sedes faraona, krzykliwe stroje, modelki, Mike Epps w roli policjanta-degenerata  - to wszystko możemy zobaczyć w ich najnowszym klipie "Ayo" wyglądającym, jak mix klipów "Money Ain't A Thang" Dupriego i Jay'a Z z "Mo Money Mo Problems" Biggiego, Mase'a i Diddy'ego, tylko, że w wersji 2015. 

Chris Brown, Tyga - Ayo (Explicit)

Chris Brown, Tyga - Ayo (Explicit)

Tagi: 

arghh
Nie uważacie, że teledysk jest trochę rasistowski? Z całym szacunkiem do Tyga i Chrisa, bo lubię ten duet, ale osoby wykonujące "brudną" robotę tj. dach przy Bentleyu, koparka, czy Panowie przy sedesie są biali :P przypadek?
Kamil1989
Myśle że nie. Druga sprawa że aż tak to nie żyją nawet oni bo szybko by sie im tak kasa skończyła. Dziewczyn wynajęte, dom moze tez na fury pewnie ich stac ale nie na to żeby kilka milionów poszło w pizdu w basenie
Obiektywny
Dziwnym trafem w 100 najbogatszych planety chyba nie ma żadnego czarnego także przechwalać krezusostwem to się mogą AYO
hedonistos
szczerze, to kawałek fajny produkcyjnie, refren wpadający w ucho, ALE. no właśnie. nie wiem czy tylko ja tak mam, ale ostatnio nie mogę już słuchać tych komercyjnych raperów pokroju Tyga, Chris Brown itp. wciąż o tym samym, hajs, poniżanie kobiet i podobne mało ambitne lirycznie utworu. możliwe, że tylko ja tam mam, ale nie toleruje tych wartości które oni przedstawiają. wolę posłuchać czegoś co dale mi do myślenia, a nie takich "odmużdżaczy" bo nie da się ukryć, że taka twórczość po prostu wyłącza myślenie. no chyba, że komuś imponuje takie według mnie bezwartościowe życie i takie kawałki go motywują do działania w tym kierunku. mnie to już irytuje, tak samo jak Kim Kardashian na MTV (siostra ogląda) i mnóstwo innych bzdurnych programów, które zjadają mózg. dlatego TV u mnie jest gdzieś na boku, czasem spoko film emitują i zdarza mi się obejrzeć. już nawet sport to jedno wielkie show. ten świat traci co raz bardziej na wartości. post ten wynika z wkurwienia, bo już ciężko znaleźć wartościowe osoby do towarzystwa w młodej generacji, za to częściej otaczają mnie takie które wzorują się właśnie na tych zjadaczach mózgu. trochę poleciałem filozofią, ale chuj, myślę, że ktoś się ze mną zgodzi..
Ghetto Fab
"AYO" to dobrze wpadajacy w ucho kawalek...a Chrisa nigdy nie mozna bylo nazwac raperem bo nigdy tego rapu nie robil. Ogolnie te mlodesze pokolenie raperow bardzo nastawione na fame jest, wczesniej tego nie bylo. Oczywiscie wszystko fajnie sie slucha i buja, do czasu az nie siadzie czlowiek i nie przetlumaczy na ojczysty jezyk. Chociaz nie powiem, styl Tyga przekonal mnie i lubie posluchac jego trackow.

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>