Tusz Na Rękach "Cypher" - teledysk

pow pow pow

ale popizdziawa. Spotkalem kiedys Tusza, bodajze po imprezie we Wroclawiu na jakims z osiedli, ide kurwa skacowany, widze Tusz idzie, to podbijam do niego i opowiadam jak impreza poszla, ze zajebiscie, ze litr czystej na lebka i do tego blancik, a ten do mnie z lapami i z morda, zebym spierdalal, bo sie nie znamy a ja mu pierdole. To ja wkurwiony podbijam znowu i mowie, ze pierdolic to ja moge kurwa hehe jego bombą w ryj, on w smiech to ja co? Jak to ja kurwa, wiadomka - lewa bomba na ryj, prawy na czache to sie gosciu obsral i potem zebow szukal na ulicy hehe a ja do niego: ,,Narciarz Tuszu, do zobaczyska na koncercie kurwa hehe".

przecież Ci dobrze odpowiedział

hehe no ja sadze inaczej ziomeczku. Moze i nie mial ochoty rozmawiac, ale mogl byc grzeczniejszy to bym mu nie zdewastowal mordy hehe trzeba uwazac co sie mowi, zwlaszcza w mojej obecnosci, bo ja to wiadomo, zwlaszcza na kacu to sie nie pierdole, tylko dwie trzy bomby i delikwent gryzie piach hehe

Ładna bajeczka, a w rzeczywistości pewnie jesteś cwaniak z gimnazjum co tylko dzieciom z zerówki da rade...

słabe