Na wydanym w 2008 roku "Picture This" DJ'a K.O. pojawiła się prawdziwa śmietanka undergroundowego rapu tamtego okresu, zarówno jeśli chodzi o raperów jak i producentów. Torae obok Taliba Kweli, Masta Ace obok Diamonda D i Ed O.G., a Royce Da 5'9" obok Elzhi'a i Supastition. Właśnie tym ostatnim zestawieniem chciałbym się zająć bo efektem tej kolaboracji jest kawałek, który do dziś robi duże wrażenie.
Wyprodukowane przez niesamowity megatalent z Australii - MPhazes'a "Best To Do It" to numer, który z tego naprawdę dobrego wydawnictwa zapamiętuje się chyba najbardziej.
Późniejszy założyciel Slaughterhouse, otwiera kawałek zwrotką która dla mnie jednoznacznie wyjaśnia skalę talentu gościa, który już w 1999 roku zrobił z Eminemem numer, który podniósł poziom naprawdę wysoko. Podnoszenie poprzeczki to zresztą dla Royce'a coś zupełnie naturalnego. "A wise man once told me:/ Pack your bags, pick your punches/ Know where you at and where you going, fix your compass". Czasem nie potrzeba wcale wciskać na bit tyle słów ile tylko się da, by być mistrzem flow.
Wjazd tego numeru jest potężny, ale dalej wcale nie jest gorzej. Kojarzony przez każdego fana Slum Village Elzhi jak zwykle mieści tutaj takie wersy, że nie ma nic do dodania: "Ladies say a got a way with words/ But they don't know the half/ I write a blind man a photograph". Ich style pokazują dwa różne oblicza rapowego Detroit, ale to połączenie jest naprawdę imponujące podobnie jak przy "Motown 25" na bicie Black Milka.
Na bicie M-Phazesa tak na dobrą sprawę gospodarzem powinien być Supastition, który na podkładach Australijczyka nagrywał najlepsze numery w swoim życiu ("I Remember", "Don't Stop", "Always" czy "Wrong"). Nie jest to z pewnością najlepsza zwrotka rapera z Charlotte jaką słyszałem, ale kiedy rapuje "From Elemental Mag to XXL/ I got love as well, without beef to double my sales/ Don't let the smooth beat fool you, I'm rugged as hell/ Million dollar flow, yet I struggle myself" każdy jego fan pokiwa z uznaniem głową. Zresztą ciężko nie kiwać, kiedy leci taki bit jak ten.
Do dziś zastanawia mnie na czym w tym numerze polega rola DJ'a K.O. bo kapitalnie korzystające z wcześniejszego dorobku trójki raperów cuty zrobił DJ Eclipse. Jeśli zadaniem K.O. było tylko zebranie takiego zestawu i zrobienie wspólnego numeru na wysokim poziomie to koleżka wykonał swoją robotę idealnie. Tęsknię czasem za takim Royce'm.
PS: Pod spodem dorzucam wam też dwa bardzo ciekawe remixy. Jeden w wykonaniu Marco Polo, a drugi autorstwa BobAir'a. Na takich wokalach chce się pracować.
Mamy weekend, zatem robimy wjazd z zagranicznymi premierami tygodnia.Swój nowy album wydał Z-Ro. Na "Unappreciated" znajdziemy 15 kawałków i gościnne...
Masz dosyć muzycznej papki z TV? Popkiller wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zaserwujemy Ci najlepsze piosenki, teledyski, recenzje płyt i newsy z branży hip-hopowej. Wykonawcy ze świata hip-hopu opowiedzą w wywiadach o swoich planach na koncerty i festiwale hip-hopowe. Na Popkillerze znajdziesz to wszystko, my piszemy konkretnie o muzyce.
Popkiller.pl nie odpowiada za treści słowne i wizualne w utworach audio i video prezentowanych na łamach serwisu, a udostępnionych przez wydawców fonograficznych i samych artystów. Nagrania te są prezentowane ze względu na ich walor newsowy i nie przedstawiają stanowiska Popkiller.pl.