Basick "Nie mogę oczekiwać od kogokolwiek by słuchał mnie, czy kupował moją muzykę wbrew sobie" - wywiad

Nie ukrywam, że ten gość to jedno z moich największych zeszłorocznych odkryć. Niesamowicie zdolny, zaledwie 20 letni chłopak z Wisconsin. Oprócz niezłego rapu dysponuje dobrymi umiejętnościami wokalnymi. Fani brzmień Strange Music na pewno znajdą coś dla siebie. Jakiś czas temu na Popkillerze ukazała się moja recenzja jego tegorocznego albumu, a teraz mam przyjemność przedstawić wam wywiad z Basickiem.

Jeśli cenisz sobie emocje i wszechstronność artystów w rapie jego muzyka przypadnie ci do gustu. Rozmawialiśmy m.in. o tym czym dla niego jest muzyka, przez co przeszedł w swoim życiu oraz co szykuje dla nas w najbliższym czasie.

Siemanko Basick. Na dobry start może powiedz nam coś o sobie. Nie licząc fanów reszta może nie znać cię za dobrze.


Myślę, że krótka notka z mojej oficjalnej strony (OfficialBasick.com) opisze mnie idealnie: "Basick Music to muzyk z Wisconsin. Osoba z potężnie emocjonalnym wokalem, wymieszany z ciężko grającymi żywymi instrumentami. Z maniakalnej depresji oraz wahań nastrojów tworzy niepowtarzalny styl. Styl który wyraża jego samego, w stylu Basicka".

Z dnia na dzień zyskujesz coraz więcej fanów. Wiesz skąd pochodzą?

Dzięki Bogu za statystyki youtube'a, haha! Moi słuchacze pochodzą z przeróżnych części Świata. Miałem odzew z Wielkiej Brytanii, Japonii, nawet z Australii. Najwięcej moich  słuchaczy pochodzi jednak z USA.

"The Breaking of Gods" to czwarty album w twojej muzycznej karierze. Co jest powodem dla którego robisz rap? Powiedz nam o swoich początkach.

Gdy dorastałem, nie obce były mi terapie i leczenia przeciwko depresji. Ataki paniki, lęki i maniakalna depresja dopadała mnie całe moje życie. Pochłaniało mnie to w takim stopniu, że miałem ataki agresji i myśli samobójcze. Muzyka pozwoliła mi zawrzeć te emocje w czymś bezpiecznym. Patrząc przez pryzmat tych lat - muzyka ocaliła mnie od śmierci.

Na twoim oficjalnym profilu na Facebooku piszesz, że inspirują cię tacy artyści jak: Tech N9ne, Krizz Kaliko, Eminem, Liquid Assasin czy Evanscence. Jeśli miałbyś wybrać, kto miał największy wpływ na twoją muzykę? Ktoś z tej piątki, a może ktoś zupełnie inny?

Muszę powiedzieć, że wpływ na mnie miał każdy z nich. Tech N9ne - jeśli  mówimy o szalonym, szybkim flow, Krizz Kaliko - kiedy staram się stworzyć wokal idealny, Evanescence - tutaj głównie chodzi o moje chórki w refrenach. Nawet Eminem - kiedy chcę powiedzieć co czuję, niezależnie od tego jak ludzie na to zareagują.

Co jest najważniejsze dla ciebie w rapie? Żyjemy w czasach kiedy rap jest pochłaniany przez wszędobylską komercję. Masz to gdzieś i robisz to, co kochasz, czy może boli cię to w jaką stronę idzie muzyka którą kochasz?

Jeśli chodzi o mnie, najważniejszą rzeczą jest tylko i wyłącznie pisanie i tworzenie muzyki taką jaką ja się jaram. Nie mogę oczekiwać od kogokolwiek by słuchał mnie, czy kupował moją muzykę wbrew sobie. To wywiera we mnie chęć jeszcze większego doskonalenia swojej muzyki, tak by była dobra dla każdego.

Czy brałeś kiedykolwiek lekcje śpiewu, czy może uczyłeś się wszystkiego samotnie, w domu? Twój wokal brzmi bardzo dobrze.

Nie mogłem sobie nawet pozwolić na lekcje śpiewu haha! Po prostu, uczyłem się sam, metodą prób i błędów, sporo wynosiłem również z rozmów z wokalistami których znam. Kiedy zaczynałem, nie było to wcale takie dobre. Jednak mam nadzieję, że naprawdę podoba wam się to, w jaki sposób śpiewam teraz.

Jeśli chodzi o gościnne zwrotki. Preferujesz nagrywanie za darmo, czy jednak chcesz pieniędzy za featuring?

To zależy, jeśli raper, który chce mnie gościnnie to mój dobry znajomy, albo dobry biznesowy partner, wtedy nagrywam za darmo. Jednak gdyby ktoś, kogo nie znam chciałby mnie na swoim projekcie, wtedy wolałbym pieniądze. To samo tyczy się zwrotek które mam nagrać w momencie gdy jestem skupiony nad jakąś płytą. Czas to pieniądz, wiesz o co chodzi. Dzięki Bogu, że mój jest tani, haha.



Z którym artystą chciałbyś najbardziej nagrać wspólny track?


Zbyt wiele ksywek do wymienienia, haha! Marzy mi się wspólny track z George'm Zelayą (z którym zresztą udało mi się już nagrać!), lub Stevie'm Stone'm. Ci dwaj artyści mają podobne, wymieszane brzmienie. Od szybkiego flow, bo bardziej ambitne i depresyjne tracki.

Myślałeś kiedykolwiek by stworzyć live band?

Widzisz, to śmieszne. Moja muzyczna kariera zaczęła się właśnie w cover bandzie. To były czasy kiedy "wydzierałem się" do mikrofonu. Nady za pięć dolców, haha. Co do pytania, rozmawiałem o tym z przyjaciółmi, którzy wykazują jakieś instrumentalne talenty. Niestety, póki co brak odzewu.

Bazując na twoich dotychczasowych albumach można zauważyć, że póki co nagrywasz solo, bądź z przyjaciółmi. Tylko Liquid Assasin oraz Lewn to ksywki, które lepiej znane są słuchaczom, zwłaszcza tym którzy obracają się wokół Strange Music. Ci dwaj panowie zresztą są blisko związani z tą wytwórnią. Czy to, że jesteś z okolicy Kansas City i znasz wyżej wspomnianych panów pozwalało ci wejść w łaski chociażby Tech N9ne'a?

Tak, rozmawiałem z osobami z labelu, to naprawdę spoko ludzie. Z Lewnem pracujemy nad nową kolaboracją, która pewnie wyjdzie gdzieś koło 2086 roku. Mam jednak nadzieję, że Liquid, Lewn i Stevie Stone znajdą się na moim nowym albumie.

Na początku roku wydałeś czwarte CD w twojej karierze, jednak bazując na naszych wcześniejszych rozmowach, jak i wypowiedziach na facebooku należy twierdzić, że nie masz dosyć i cały czas tworzysz. Jakie plany na przyszłość? Możemy oczekiwać czegoś nowego? Masz już tytuł? Czy ta płyta będzie oparta na tym do czego nas przyzwyczaiłeś, czy możemy oczekiwać czegoś zupełnie nowego?

Dla mnie siedzenie w miejscu i totalne obijanie jest straszne! Niedługo, skończę album, na który mam zresztą już singiel. Chodzi mi oczywiście o "Better in Time" - pierwszy singiel z mojego nadchodzącego albumu
"Scratching The Surface".



Tworząc ten album skupiłem się głównie na rapowych elementach. Wykorzystać najlepsze elementy z "Breaking Of Gods" i pokazać jak bardzo rozwinąłem się od tego czasu - to było moim celem. Jednak nie martwcie się, są też rockowe/śpiewane numery. Jak album Basicka miałby się bez nich obejść?

Planujesz jakieś klipy promujące "Breakig Of The Gods"?

Ten album jest dla mnie bardzo osobisty, nie chcę już żadnych klipów do niego. Czas skupić się na nowych horyzontach. Klipy jednak mogą powstać do kawałków z innych projektów, czekajcie cierpliwie.

Jeśli twoja kariera nabierze rozpędu, może chciałbyś odwiedzić Polskę i dać tu koncert?

Byłoby świetnie! Nie ma nic lepszego niż podróże i dawanie koncertów. Jestem wielkim wielbicielem podróży i poznawania nowych zakątków na Ziemi. Szczególnie jeśli pomaga to rozprzestrzeniać moją muzykę.

To, że masz słuchaczy w Polsce było dla ciebie wielką niespodzianką?

To była niesamowita niespodzianka, gdy dowiedziałem się że mam aż tylu oddanych fanów w Polsce. To sprawiło, że moja chęć by odwiedzić Polskę jest jeszcze większa.

Wiesz cokolwiek na temat polskich raperów? Słyszałeś kiedykolwiek jakiś polski kawałek?

Niestety nie. Może sami mi coś polecicie? Jestem otwarty na wszelkie propozycje. Kto wie, może kiedyś z jakimś nagram wspólny kawałek? Bardzo chciałbym nagrać z kimś, kto nawija w innym języku!

Na koniec, może masz coś do powiedzenia polskim fanom i słuchaczom?

Trzymajcie się, jesteście najlepszymi fanami jakich mam! Wielka miłość dla wszystkich w Polsce!


hoody
Sprawdzę gościa, a co!
LNTK
Jako psychofan Strange Music bardzo mi podchodzi to co robi Basick i trzymam kciuki żeby się rozwijał muzycznie i komercyjnie. Kontrakt z SM byłby świetny. A tak poza tym to dobre to o polskich raperach. Muszę do niego napisać może ze mną nagra :D

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>