"Jesteś Bogiem" - zwiastun filmu o Paktofonice

kategorie: Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2012-08-28 14:00 przez: Piotr Zdziarstek (komentarze: 30)


Zazwyczaj nie zajmujemy się filmami powiązanymi w jakiś sposób z kulturą hip-hopową (chociaż może to dlatego, że nie jest ich zbyt wiele), ale tego wydarzenia na pewno nie da się przemilczeć. Długo wyczekiwany fabularny film o Paktofonice będzie miał swoją premierę 21 września. Już teraz możecie obejrzeć pełen oficjalny zwiastun tego dzieła. A wy, co o nim sądzicie? Macie zamiar wybrać się na "Jesteś Bogiem" do kina? A może część z was już go widziała na przedpremierowych pokazach?


BERT
Paktofonia - zwykły hip-hopowy skład, nie wiem co takiego zajebistego w nich było, są legendą bo umarł Magik? Pamiętam jak w 2000 roku gdy w Radiostacji słuchałem rapu po 23 i leciało coś Paktofoniki to od razu przełączałem stację, nigdy nie lubiłem ich rapu
Może
Może się udać..
Klemens
W ciemno wiem, że film będzie przekolorowany tak jak ten film o Biggim (oczywiście gdzie tam Paktofonice do Biggiego), w którym zrobili z niego maminsynka i człowieka o dobrym sercu jak w rzeczywistości był on zimnym skurwysynem bez duszy który zadawał się z samymi gangsterami i największą wartością dla niego był pieniądz, ale jak zwykle fantazja ponosi reżyserów, na siłę chcą tworzyć autorytety i bohaterów z szarych ludzi
tototom
Od samego początku magik był zjadany przez fokusa, a co do filmu to chętnie obejrzę, książka była całkiem całkiem :)
Anonim
"w rzeczywistości był on zimnym skurwysynem bez duszy który zadawał się z samymi gangsterami i największą wartością dla niego był pieniądz" Haha, on sobie sam taki wizerunek wykreował. Naprawdę był zupełnie inny.
JUNIR
Nom. Grabarz go znał, możecie mu wierzyć
popeye
@Klemens ty oczywiscie wiesz najlpeiej jaki byl Biggie pewnie wszedzie za nim chodziles i nawet w kiblu dupe mu podcierales..... naczytales sie jakis glupot naogladales jeszcze wiekszysz i udajesz znawce a znajac zycie to stara ci gile spod nosa wycierala jak biggie blyszczal i byl kim zawsze chcial byc
z-ro
Zgadzam się z Klemensem niestety
Anonim
Hh jest o tym jak ogarnąć życie i NIEskakac z bloku. Skad ta zajawka Magikiem ? Bez hejtow ale come on !
Anonim
Wystarczy zobaczyć wywiady z ludźmi, którzy go znali, z jego matką. Wiadomo, że ludzi się wybiela, ale nie kosztem zepsucia jego reputacji przecież. Matka i jego znajomi z przeszłości podważyli cały życiorys, który sobie stworzył.
GraBarz2
Zgadzam się z Grabarzem, Biggie sam stworzył taki wizerunek. Zresztą jak wielu innych raperów, którzy są uważani za nie wiadomo co.
siema
do tej pory magik uwazany jest za najlepszego mc jaki w ogole nawijal w polskim rapie. dla mnie byl przecietny, o wiele lepszy technicznie byl fokus czy nawet abradab. wiadomo, film jest jakas tam wspominka o chlopaczynie, ale nie robcie z niego jakiegos guru polskiego rapu!
Milo
Jeżeli chodzi o Biggiego to chłop rzeczywiście był po złej stronie mocy. Wiadomo że każdy kto go słucha go troche idealizuje, ale fakty są takie a nie inne i można zobaczyć na YT jak wypowiadali się o nim ludzie którzy go znali ;)
Anonim
Po premierze tego filmu cofniemy się do 2001, bum wyeskaluje z podobną siłą. Rzygać mi się chce jak o tym myślę, ale obawiam się ,że tak się stanie. Co do PFK to Fokus, Magik to co najwyżej jak Potter.
dziadzia mroz
W Stanach ludzie,ktorzy wychowali sie na NASie,Wu-Tangu,Big Lu i innych darzą szacunkiem pionierów,a nie mowią że kurtis Blow,Melle Mel czy inni są chujowi,bo mieli slaba nawijke czy cos. Nie jestem psychofanem Magika czy PFK,ale w swoich czasach mieli OLBRZYMI wpływ na polski hh i słuchaczy.Mieli swój niepodrabialny styl i kto pamieta te czasy,wie ze przebili sie jako jedni z pierwszych do mainstreamu i mnostwo ludzi wychowalo sie na ich kawałkach. BTW oni robili wtedy rap na najwyzszym poziomie,nie było wtedy VNMów itp. Oczywoiscie zawsze w okoł artystów i nie tylko przedwczesnie zmarłych tworzy sie legenda,cos mitycznego.Kurt Cobain,2Pac,Jimi Hendrix itd. A o kim według was powinien powstac taki film jak nie o paktofonice?
dziadzia mroz
@ PrawilnyPrawilniak żadnego bumu nie bedzie,co najwyzej dzieciaki zacznac zaglebiac sie w tworczosc PFK.Ale to chyba lepiej,niz gdyby mieli sluchac Chadów i innych RPK. Poza tym muzyka jest ponadczasowa i kto zabroni gimbom wrocic do starszych plyt. Idac Twoim tokiem myslenia,to ja nie moglbym sluchac 90% muzyki,ktorej slucham,bo nie pamietam jak ona wychodziła.
CRX
No, kiedyś Magik może i był dobry, ale to było wtedy gdy PL rap dopiero się wznosił.Oczywiście na siłę robi się bohatera z Magika, a zapomina się o jego kolegach ze składu.Teraz Magik jak by rapował to by nie dał mu rady.A gimbaza sie jara."Od kiedy to bogowie skaczą naćpani z okien"
informacje duszpasterskie
@dziadzia mroz; "(...) w swoich czasach mieli OLBRZYMI wpływ na polski hh i słuchaczy". nie zgodze sie, mieli mniejszy wplyw jak wzgorze, chleb powszedni, plomienie, nastukawszy. szczegolnie plyta nastukawszy, ktora wyszla rok wczesniej to zjada kinematografie.
ja i ja i ja
@ CRX może od wtedy kiedy Hendrix nawpierdalal sie barbituranow i juz nie wstał,Morrison i Joplin sie zacpali,Brian jones utopil sie w basenie,Bon Scott i John Bohnam udusili sie własnymi rzygami,Freddie zmarł an Aids a Cobaijn pierdolnał sobie w łeb. Chociaz,zaraz oni nie skoczyli z okna,sorry moj blad...
Anonim
@informacje duszpasterskie mieli wpływ raczej na wizerunek rapu w Polsce, że nie tylko ulica itp ale rozkminki i przemyślenia bo wcześniej nikt z takim czymś nie wyskoczył. Jarałem się pfk z małolata teraz nie wracam w ogóle.
Anonim
Dziadziu mrozie, nikt im nie zabroni słuchać starszych płyt i niech słuchają jak najwięcej żeby wiedzieli skąd ta muzyka się wzięła i jak się rozwijała. Chodzi mi o to, a raczej wydaje mi się, że przy okazji tego typu inicjatyw obecna coraz szersza moda na hip-hop powróci z całą siłą, tylko o problem tej "mody" mi chodziło. Jestem zadowolony ,że jako taki film powstaje, ale nie podoba mi się znowu to (przynajmniej patrząc na wszelkiej maści trailery) ,że Magik jest w nim gloryfikowany, bo jak dla mnie każdy z tyh trzech raperów jest tak samo istotny i bez żadnego z nich PFK nie było by PFK. Nie mówię tu już o rzeszy psychofanów którzy jak by mogli dali by się za rzeczonego czarodzieja pokroić, a sam poziom rapu schodzi dla nich na dalszy plan. Ci co słuchają, jak to napisałeś "Chadów i innych RPK", dalej będą ich słuchać, jakiś odsetek z nich może zainteresuje się tematem, część może nawet pójdzie na ten film z jakimś bardziej wyluzowanym nauczycielem i tyle.Do tego dodam, że sam się na PFK wychowywałem. Co do wypowiedzi CRX-a to mam ten sam pogląd, Magik dla mnie przegrał w momencie gdy skoczył, a to ,że kawałek "Jestem Bogiem" miał znaczyć ,że jesteśmy panami własnego losu, to wierzyłem jak miałem dziesięć lat mniej,dziś myślę że prawda jest bardziej przyziemna i dosłowna i wydaje mi się ,że tamte wydarzenia to zweryfikowały, tak czy inaczej... To tyle, ja dużo bardziej niecierpliwie czekam na film o warszawskim hip-hopie, też podejrzewam że nalezie się do tego masa sezonowców, ale może ten będzie zrealizowany bardziej obiektywnie. Poczekamy zobaczymy.
Anonim
Taa teraz wszyscy nagle na przekór mody mówią że Magik słaby był, a takie gadanie to po prostu jak dla mnie nowa moda na przekór poprzedniej mega-zajawce Magikiem... przedtem "Mag legendo był" a teraz "Mag był słaby, PFK to Rah i Fo...". Możecie mówić że go nei lubicie, a nie że jest słaby. Mimo wszystko miał bardzo unikalne flow, teksty nie najbardziej górnolotne ale jednak w chuj chwytliwe i mające to coś. Nie mówię że był najlepszy z PFK ale był naprawdę dobry, a jak na tamte czasy mimo wszystko najwyższy pułap. Nie zapominam o dwóch pozostałych członkach Paktofoniki bo jaram się nimi po dziś dzień- mówię tu głownie o nowych produkcjach.
Anonim
ale informacji, że film jest producentów sali samobójców mogli by darować ...
szaraeminencja
polska USMAmila, szał pał normalnie
wolałbym być czasem ślepy
Jezu ludzie dlaczego ciągle szukacie zaczepki?Magik skoczył,bo popełnił największy błąd w swoim życiu zdardzając swoją kobbiete która miała z nim dziecko...cóż,człowiek czasem robi głupoty...pisał wszystkie teksty kiedy jeszcze tego nie zrobił...był szczęśliwy...ale po tym,jak usłyszał od niej,że go nienawidzi i chce rozwodu nie wytrzymał...nie dziwie się mu...pewnie ją kochał nad życie,co z resztą nie trudno było zauważyć,skoro wolał umrzeć niż żyć bez niej i swojego dziecka...a wszyscy,którzy chcą się dalej mądrzyć i dzielić się swoimi zakichanymi wymyślnymi tezami-wypchajcie się,bo widocznie nie wiecie jakie jeszcze jest życie...nie róbcie siary...nie znam bardziej trafnych rymów powiązanych z życiem niż wszystkie kawałki pfk!aram się i na 100% będe pierwszy w kolejce przy kasie po bilety w kinie:)
Idź się myć
@eS - trafiłeś w samo sedno. To samo chciałem napisać. Teraz każdy wielki nonkonformista mówi, że wg niego Magik był słaby i daremny. Miał unikalne flow, przekazywał dużo emocji w zwrotkach no i miał to coś; charyzmę. Podobonie jest z 2 Pac'iem też wiele osób zaczęło pierdolić, że był słaby i ma hype, bo umarł... Przypominam, że śp. Magik był członkiem dwóch legendarnych składów - PFK i K44. Był jednym z pionierów.
Anonim
@Idź się myć - nonkonformiści tego słowa mi zabrakło ;) @wolałbym być czasem ślepy w zasadzie przyczyny skoku Magika nie są do końca jasne... czy to tylko decyzja Justyny to spowodowała? Ciężko powiedzieć. W książce było też o tym że po podpisaniu kontraktu nie miał hajsu na prezent dla dziecka co znaczyło dla niego to że tak naprawdę robienie tego co kocha nie zapewni mu przyszłości, miewał często zbyt intensywne i pesymistyczne myśli, z tego co czytałem w "Przewodniku...", a z kolei obecnie na wikipedii są wypowiedzi Fo i Raha o WKU, pozorowaniu schizofrenii i ostatecznym wkręceniu się w graną przez Maga chorobę. To tak dla informacji tych którzy dalej myślą że Magik nawpierdalał się grzybów ;)
Anonim
To po chuj ją zdradzał jak tak kochał nad życie.
Koremen
@es - na wikipedii to możesz nawet przeczytać, że Bun B był w Wu Tang Clanie...
grochu
byłam na spotkaniu z reżyserem filmu, na którym dużo było mówione o tym projekcie,możecie być pewni, że zrobił go właściwy człowiek, z odpowiednim podejściem i wrażliwością, by pokazać niuanse tego dramatu. to nie jest żadna gloryfikacja, albo w drugą stronę próba odbrązawiania mitów, to profesjonalna próba zmierzenia się z historią człowieka, który co by nie gadać odcisnął pewne piętno na całokształcie polskiego rapu.

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>