Childish Gambino "Royalty" - recenzja

recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2012-08-02 16:00 przez: Tomasz Modrzyński (komentarze: 11)
Donald Glover jest bez wątpienia człowiekiem bardzo utalentowanym. Jest aktorem, scenarzystą, komikiem, raperem, a swój najnowszy mixtape w dużej części wyprodukował sam. Rok temu, za pośrednictwem Glassnote Records, wydał swój pierwszy studyjny album, który sprzedał się w ilości 52 tysięcy kopii w pierwszym tygodniu od wydania. Większość krytyków również oceniała "Camp" dosyć dobrze.

Śmiało można, więc powiedzieć, że ten 29-letni człowiek-orkiestra zawiesił sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Czy udało mu się ją przeskoczyć?

Cóż, przy pierwszym odsłuchu, podczas którego staram się ocenić przede wszystkim brzmienie albumu nie miałem praktycznie nic do zarzucenia Childishowi. Mixtape pod względem muzycznym różnorodny i ciekawy. Znajdziemy produkcje swagowe jak na przykład "Unnecessary", ale nie brakuje też bitów "z duszą", opartych na samplach, czego najlepszym przykładem jest R.I.P, w którym gościnnie udziela się Bun B. Odsłuch z pewnością umila także sam gospodarz, który parę razy pokazuje, że potrafi całkiem dobrze śpiewać.

Przejdźmy do warstwy lirycznej. Nie oszukujmy się, Childish Gambino to nie Immortal Technique czy K-Rino i nie nawinie nam chwytających za serce storytellingów. Jednak pan Glover wyspecjalizował się w czym innym, a mianowicie w świetnych punchline'ach.
W czasie słuchanie płyty zostajemy wręcz zasypywani genialnymi linijkami, których drugie dno zrozumiemy dopiero po dokładniejszym przeanalizowaniu nawiązań. Wers "I'm in yo girl and now she feeling Polish like pierogies" z utworu Toxic powoli staje się klasykiem.

Kolejnym ważnym aspektem jest fakt, że pomimo osiemnastu utworów zawartych na "Royalty" Gambino nie daje nam czasu byśmy poczuli się znudzeni. Może to dzięki dużej ilości gości, z których najlepiej moim zdaniem wypadł Danny Brown. Może to przez świetne ucho Childisha, który dobrał naprawdę świetne bity i popłynął po nich bardzo przyjemnie. Oczywiście, są słabsze momenty jak "Arrangement", lecz nawet ten utwór stoi na co najmniej przyzwoitym poziomie.

W skrócie - Childish Gambino nagrał mixtape, którym świetnie wpasowuje się w aktualne trendy muzyczne. Moim zdaniem nie przebił nim zeszłorocznego debiutu, ale pokazał, że jest w bardzo dobrej formie, i że za jakiś czas może być kolejnym mainstreamowym geniuszem pokroju Drake'a czy J. Cole'a. "Royalty" nie zasłużyło raczej na piątkę, ale czwórka bez wątpienia się należy.


Picia
Drake geniuszem ? :D hahhaa
Yups
@Picia - a czemu miałby nim nie byc?
gostek
Że co? Ten mixtape jest na bardzo dobrym poziomie - takich rozkmikowych wersów nie robi w tej chwili nikt z mainstream-owych graczy. Nie ma storytellingów?! - A kawałek Wonderful, jeden z najlepszych zresztą na płycie. Flow Donalda jest również rewelacyjne - dykcja, rytmika, zabawy intonacją - gośc jest przecież profesjonalym aktorem dlatego ma świetny warsztat. I oby nie zaczął robić techno jak Drake. Zgodzę się, że w porównaniu do Campu jest troszkę słabszy, ale w porównaniu z całym mainstreamem to zjada większość kawałków(!) - lirycznie, muzycznie i całokształtem wykonania.
rikoo
Drake to raper? Nigga, please.. Raczej piosenkarz.
blał
haters gonna hate. Mimo że nie przepadam za Drake'm to zero hejtu. Gdzieniegdzie nawija takie zwrotki że tylko można bić brawa. Przesłuchać 'Take Care' i się wypowiadać argumentując. Mimo wszystko Childish > Drake
a no
właśnie, proszę, podajcie mi przykłady zwrotek Drake'a, które "wgniatają w podłoge". Wiele razy słyszałem, że liryk z niego nie najgorszy, ale nie wsłuchiwałem się w gościa, bo po kilku numerach maniera głosu mnie odstraszała.
92gi
kto mi przetlumaczy I'm in yo girl and now she feeling Polish like pierogies bo chyba to nie znaczy ''Jestem dziewczyną jo i teraz czuje polskich jak pierogi'' wedlug google-.-
gostek
@92gi Jestem w twojej dziewczynie (Im in your girl)/Ona czuje się teraz polska jak pierogi (now she's feelin' Polish like pierogies). Przewrotka polega na użyciu znaczenia słowa pole(pała) i utworzeniu z niego przymiotnika polish, który jest jednoczesnie nazwą naszej narodowosci.
M.
@gostek i @92gi Oprócz tego co napisał gostek to jeszcze warto dodać, że Gambino odnosi się do pierogów ponieważ są one wypchane w środku oporowo. Przynajmniej ja to tak zrozumiałem.
Tomasz Modrzyński
@rikoo Myślę, że Drake'a można śmiało uznać za rapera. W dzisiejszym mainstreamie granice pomiędzy byciem raperem a piosenkarzem bardzo często się zacierają, a sami wykonawcy stają się "hybrydami". Więc myślę, że Drake to śpiewający raper lub rapujący piosenkarz :D

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>