Pora dorosnąć - felieton

kategorie: Felietony, Hip-Hop/Rap
dodano: 2012-07-08 16:00 przez: admin (komentarze: 43)
"W kółko o biedzie, jaraniu i policji" "To jakiś bełkot a nie muzyka" "Debile dla debili". Skąd my to znamy? Każdy z nas, spotkał się zapewne z sytuacją, w której hip-hop stawał się obiektem drwin i ataków ludzi o odmiennych poglądach, mających jako główny oręż zarzut o monotematyczność i infantylność tekstów. Atakujący starali się za wszelką cenę dowieść, że rap jest jedynie socjologiczną ciekawostką i materiałem dla niespełnionego reżysera telenowel, ukrywającego się pod płaszczem reportera. W tym tekście, nie ma sensu rzecz jasna, wysuwać oczywistych kontrargumentów, ponieważ większość z nas zdołała je powtórzyć w swoim życiu, różnym osobom kilkanaście razy. Pragnę natomiast poruszyć kwestię braku dojrzałości hip-hopu w Polsce.

Wyobraźmy sobie sytuację, kiedy stajemy przed kolejnym adwersarzem naszej kultury, który z lubością używa sobie na niej ile wlezie. Spokojnie czekamy aż skończy swój wywód i będziemy mogli po raz kolejny przystąpić do kontrataku. Dobrze wiemy co mu powiedzieć, ponieważ już wiele razy musieliśmy tłumaczyć ludziom na czym naprawdę polega hip-hop. I kiedy z wyrazem politowania wyobrażamy sobie, że za moment retorycznie rozłożymy naszego przeciwnika na łopatki, że niczym Keanu Reeves w "Adwokacie diabła", odbijemy każdy argument, nagle w naszej głowie zapala się czerwona lampka...
 
Oczami wyobraźni widzimy komentarze w stylu "gówno obesrane" "beka z wieprza" czy "chujowe, nie słuchałem". Widzimy grafiki, przedstawiające głowy raperów, nieudolnie przyczepione do sylwetek bohaterów kreskówek. Przypominamy sobie filmiki, na których Eldo freestyluje pod "Stayin' Alive", czy tych, gdzie podpity kloszard atakuje raperów, przy akompaniamencie chichotów operatora. I w tym momencie coś w nas pęka. Zdajemy sobie sprawę, że sami siebie nie możemy oszukać i powoli dochodzi do nas smutna prawda. Tak, naszej kulturze brakuje powagi.

Czy nie chcielibyśmy by rap był kiedyś wymieniany w jednym rzędzie z poważnymi gatunkami muzycznymi? By zapisał się w historii muzyki jako coś więcej niż szczekanie kilku małolatów? Pewnie tak i pewnie do tej pory wielu wydawało się, że w tej kwestii wszystko zależy tylko od artystów. Tymczasem jednak prawda jest nieco inna. O ile sama scena wciąż się w Polsce rozwija, o tyle cała reszta, cała otoczka pikuje z zawrotną prędkością. Jeszcze raz użyjmy wyobraźni i pomyślmy, co musi czuć dziennikarz telewizyjny, który przygotowuje się do poprowadzenia programu z udziałem raperów. Co on sobie o nas pomyśli, kiedy wejdzie na stronę poświęconą tematyce hip-hopu i zobaczy wyżej wymienione zjawiska? Jak będzie wyglądał obraz naszej kultury w jego głowie, kiedy zapozna się on z poziomem dyskusji, prowadzonej pod dowolnym wątkiem na portalu hiphopowym? Rzetelność dziennikarzy to osobna kwestia i temat na inne rozważania. Zastanówmy się jednak, czy płyta "Nołt tu", zespół "Tu For Sewen" oraz pytanie, jak Magik tłumaczył swoje samobójstwo, nie ma swojej, wspólnej genezy w fakcie, iż ludzie spoza środowiska nie traktują nas poważnie? Świat pędzi i nie każdy ma czas, żeby w sposób wyczerpujący przyjrzeć się danemu zjawisku. Dziennikarze nie zadadzą sobie trudu, by poznać przekrój sceny i wyciągnąć płyty, przedstawiające wysoką wartość merytoryczną. Większość z nich będzie się starała pobieżnie liznąć temat i w tej czynności dojdą do błędnego wniosku, że to jakaś kretyńska subkultura, której w ogóle nie warto poświęcać uwagi. Przygotowanie się do wywiadu z raperem, oznaczą oni w swojej głowie jako rzecz całkowicie zbędną, przypuszczając, że program przyciągnie jedynie niewyrobioną publiczność. A i pewnie sam twórca, okaże się człowiekiem o inteligencji równej jego odbiorcom, nie mającym nic ciekawego do powiedzenia.

W ten sposób hodowane są kłamliwe stereotypy na temat hip-hopu. Jedni "inteligenci" poganiani przez drugich "inteligentów", spłycają naszą kulturę do poziomu programu Ewy Drzyzgi. Pora jednak byśmy przestali im w tym pomagać. Istnieje powiedzenie, że jeśli chcesz coś zmienić, zacznij to robić od siebie. Parafrazując wypowiedź Mesa w jednym z wywiadów, sądzę, że każdy kto wchodzi na idiotyczne strony z przerobionymi zdjęciami raperów, czy wdając się w rozmowy, których poziom zażenowałby nawet największego prostaka spod sklepu monopolowego, tworzy w ten sposób obraz tej kultury. Nie tylko raperzy są jej wizytówką. Reprezentuje ją każdy z nas. Nikt nie wymaga by nagle wszyscy zaczęli sobie nadskakiwać a każda płyta z miejsca spotykała się z gorącym przyjęciem, jednak uważanie się za fana hip-hopu i jednoczesne negowanie wszystkiego i wszystkich w obrębie tej kultury, wydaje się co najmniej dziwne. Nie mam rzecz jasna złudzeń, że w tym momencie wszyscy hejterzy z miejsca porzucą swoje ciepłe pielesze i zajmą się czynnościami nieco bardziej skomplikowanymi, niż napisanie jednozdaniowej recenzji typu: "chujowe nie słuchałem" Ten tekst w żaden sposób do nich nie trafi i pozostaje tylko wierzyć, że dorosną i sami zrozumieją, że istnieją rzeczy dające więcej satysfakcji, niż to czym się aktualnie zajmują. Są jednak osoby, a przynajmniej ja chciałbym wierzyć, że tak jest, które tylko na moment się zagubiły i ten tekst sprawi, że przez kilka minut zastanowią się czy na pewno dają swojej kulturze to, czego ona potrzebuje.

Na zakończenie warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy nie chcielibyśmy aby nasza muzyka była doceniana i traktowana tak, jak na to zasługuje? Czy nie chcielibyśmy zobaczyć w telewizji ulubionego artysty, wypowiadającego się na poważne tematy w towarzystwie autorytetów z innych dziedzin? Czy nie chcielibyśmy, żeby liczba ciekawych artykułów i publikacji na temat hip-hopu wzrosła? Jeśli tak, to do dzieła. Zamiast pisania kolejnego obraźliwego komentarza lub biernej obserwacji, lepiej zastanowić się, jak pomóc naszej kulturze, nawet "jeśli nie jesteś raperem, nie brudzisz rąk sprejem, kiepsko tańczysz i nigdy nie byłeś didżejem". A zatem, jak rapował Ostry, chwila na refleksję.

ps. fotomontaż pochodzi ze strony bekazrapsow.com
Sane
Zauwazylem to juz pare lat temu... Dzieki za ten felieton, przyjemnie sie czytało, szacunek
kaaban
chujowe, nie czytałem.
Teofil
Spoko, ale to wszystko jest wyśmiewcze i robione z dystansem. Z drugiej strony mamy przecież idiotów, psychofanów, osoby pozbawione mózgu. Jeden tatuuje sobie "oddałbym wszystkie wersy za jeden Magika", druga Ryszarda na plecach. To jest normalne? Przecież to większa patologia od przeróbek.
XXL
Hip-hop zatrzymał się w Polsce kilka lat temu i z tego martwego punktu ruszyć nie może. Nie ma co się dziwić starszym ucieczek od niego w inne gatunki (albo przynajmniej w zagraniczny rap, które mogą zaoferować coś więcej niż po raz kolejny powielanie tego samego. Zostają Ci, którym się to jeszcze nie przejadło (czyli słuchający dostatecznie go dostatecznie krótko, albo mentalnych nastolatków). Raperzy robią hip hop pod publiczność (jeżeli twierdza inaczej to kłamią) i sami są sobie w większości winni. Ci którzy starają się wyjść poza truskul/niuskul kończą z trzema stronami tematu na slizgu, więc czy warto?
Anonim
po 1 to wydaje mi się, że "pikowanie" słuchaczy ma wpływ z tendencja wzrostową ich liczebności. W grupie 1000 słuchaczy, jezeli 10% sra komentarze tego typu to jest ich 100, i nie zasieją az takiego fermentu jak 10% z 100000. Im większa grupa słuchaczy tym większe prawdopodobieństo, ze napotka sie jakiegoś ignoranta. ad 2 Jeżeli dziennikarz, ktory bierze się za jakiś temat i zapozna sie tylko pobierznie z danym tematem, jakimkolwiek tematem, i wyciągnie na jakis temat wnioski na podstawie durnych komentarzy, to ja mu gratuluje podejscie do roboty, bo tak naprawdę to żaden normalny człowiek nie zrobiłby czegoś takiego nie wspominając juz o DZIENNIKARZU. Troche absurdalny argument. aad 3 Jakość wywiadów z raperami zależy tylko i wylacznie od dziennikarzy Hip-hopowych, bo taki dziennikarz z dużego portalu może się jedyna zapytać Ryśka jak sie czuje po akcji w Zielonej górze, albo Tedego jak mu się grało w serialu. W sensie że żadne wp nie zrobi wywyadu z raperem na tematy stricte muzyczne bo nie bedzie miala odbiorcow, od tego sa media nakierowane na ta tematykę, o innych gatunkach muzycznych wccale nie piszę się dużo wiecej w mediach masowych, chyba że wspomni się ze ta czy tamten pokazała cycki, albo sie znowu nawaliła. ad 3 Rap jest muzyka ktora ze wzgledu na swoja specyfikę jest narażona na krytykę ludzi ktorze go nie słuchaja, nie znają etc. chociazby ze względu na to że często propaguje rzeczy, które większość starszego w szczegolności społeczeństwa nie akceptuje, np Jointy, czy jebanie policji. z reszta w naszym srodoisku też coraz wiecej ludzi sie chyba od tego oddcina, i tych wyznawco JP, ktorzy z rapem mają do czynienie najczęściej tyle co nic troszke wyrzuca poza swoje ramy. Nie oczekujmy więc, że rap stanie się naszą muzyką narodową czy czegoś w tym stylu bo chyba nawet samym raperom nie o to chodzi? Nie ma co ukrywać Rap to muzyka, którą kochasz, albo nienawidzisz i na siłę nikogo się nie przekona. ad 4 słuchaczowi rapu ma prawo nie podobać się jakaś płyta to naturalne kwestia tylko jak ta krytyka jest wyrażana i tu z autorem się zgadzam. nie jest z tym najlepiej, ale nie możemy brać pod uwagę tylko portalu z kreską bo tam poziom dyskusji stoczył się na samo dno juz bardzo dawno, inne fora, czy miejsca gdzie przeczytac można komentarze nie wyglądają już tak źle, troche przekoloryzowany jest ten zarzut. PS na bekazraspow jest taka sama beka jak na kwejkach i innych tego typu portalach, nie widze nic złego ;)
Anonim
Ja pierdole... i jak kurwa ma dorosnąć, jak nawet dla jaj nie można się ponaśmiewiać z czegokolwiek...?
Anonim
jeśli uważacie ze ktoś będzie oceniał cały gatunek muzyczny przez pryzmat komentarzy na 2 portalach to musicie być naprawdę naiwni albo wręcz głupi. Ja z tym jak rap jest postrzegany przez media nie mam problemu, słucham rapu (w niewielkim stopniu) ale już dawno temu przestałem identyfikować się z ta kulturą, nie ubirem sie jak murzyn tylko nromalnie, na rapowe koncerty nie chodzę, jedynie na jamy graffiti a jak ktoś pyta czego slucham to dopiero gdzies tam na koncu wymieniam rap (jesli w ogole) także wbijam chuj w media i wizerunek tej muzyki.
Anonim
przecież autor to jakiś gimb pokroju 'patrzcie, jestem taki zajebisty, jem koniczyne'. Jak można się w to wczuwać? Czemu na siłe musimy wybielać obraz fanów z róznych portali rapowych? Niech każdy czerpie z rapu zajawke, słucha to co mu się podoba. A jak jest czas na robienie beki, z raperów to czemu nie? Przeciez oni sami czasem zachowują się gorzej, niz ci hejterzy z gimnazjów. W chuju mam to, czy jakiś janek, czy andrzej w telewzji zobaczą, jak to kultura hiphop w Polsce jest niepowazna. Ważne, że sam czerpie z tego radość, ze słuchania dobry albumów, kręcenie beczki z ziomkami w necie, idźcie na jakiś koncert, wypijcie piwko z jednym drugim ziomeczkiem i bez zbędnej wczuwki złapcie tą faze, na tym to polega. Każdy czasem ma chęć się rozerwać, odreagować komentarzami na fejsbuku. Autor tego tekstu pewnie z domu nie wychodzi tylko z notesem zapisuje kolejne przeróbki, czy hejterskie teksty małolatów, ogarnij się człowieku, bo to żenada full jest. Dorośnij.
Anonim
@okocim po pierwsze jesteś fajny i masz ogładę, więc pisz więcej. :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) Dzisiaj chipchop jest tylko na SLG-Ę.
Anonim
ps. a wy ? propsperujące, zapewne samozwańczo do najpoważniejszego portalu rapowego zapominacie napisać kilka pochwał dla prawdziwych kotów, pisjoł, czytajcie wyborczą
kermit
może byłoby inaczej gdyby polski rap był bardziej hip hopowy ...
Mistrz z forumka
Sporo racji ma hucz ale to nic odkrywczego . Jak dla mnie polski rap przez te kilka lat zaliczyl spory progres i coraz wiecej dobrych produkcji wychodzi . Kiedys sluchalem kilku wybranych wykonawcow z rodzimiej sceny , dzis jest ich znacznie wiecej . Niestety sluchacze sa coraz bardziej przyjebani i nie zaliczaja progresu wiekszosc jest mentalnie uposledzona i cierpi na impotencje umyslowa . Jak dla mnie to zaden problem ze rapu nie ma w miediach a jak jest to mowia negatywnie , bez nich swietnie sobie radzi bez tego plastikowego chlamu . Po czesci sluchacze jak i raperzy sa winni za ta sytuacje , zawsze mam beke z pseudo raperow ktorzy nie sluchaja amerykanskiego czytaj najlepszego rapu i w sumie nie wiem jak taki ktos moze wypowiadac sie na temat muzyki skoro nie ma o niej pojecia . Jak i sluchaczy ktorzy dziela sie na kretynow typu jebac murzynow komercja itd. tylko polskie gowno , jak i swierszczy ktorzy sluchaja tylko rapu ze zlotej ery i sa zamknieci na wszelkie nowosci bo przeciez gowno wychodzi juz to nie rap ... Wiec to jest tez wina tego ze ludzie sa zamknieci na jakies nowe dobre rzeczy ktore ciagle wychodza , brak zajawki zeby samemu poszukac . Swiadomych sluchaczy ciagle malo ale mysle ze za kilka lat to sie zmieni , puki ciagle dominuja te 2 grupy mozecie zapomniec ze do polski wpadna jakies mejstrimowe gwiazdy ze stanow na koncert. W calej europie multum koncertow tylko w pl jak wpadnie to jakis dionzaur 10raz w roku . Bo przeciez gowno komercja gimby wola wydac hajsy na rodzimego balasa . Co do tzw. beki jesli jest dobra to propsuje , remixy freestyle eldoga bez wulgaryzmow i wyzywania matek to gitara czy z tych klaunow w dresach na komendzie .
Solek
@Mistrz z forumka no akurat z koncertami w Polsce to ostatnio nie jest wcale tak najgorzej, choćby w tym roku byli lub będą The Roots, Dilated Peoples, Madlib, Public Enemy, Wiz Khalifa czy Snoop - także nawet powiedziałbym, że całkiem dobrze.
????
mistrz z forumka napisałeś "sporo racji ma Hucz" przeciez to nie jego artykul tylko zdjecie jego wklejone, nie rozumiem co on ma do tego :D
Anonim
Feletion-dno. Przede wszystkim: nie rozumiem sensu doszukiwania się poważnych rzeczy (brak szacunku dla kultury) w czymś niepoważnym (hejting, fotomontaże). Do tego trzeba być chyba jeszcze mniej dojrzałym niż autorzy w/w zjawisk. Po drugie: niepoważne traktowanie dotyczy chyba każdej subkultury i chyba każdej muzyki. Rap ma umiłowaną w bece i prowokacjach społeczność, a, dla przykładu, metal ma zespoły podczas koncertów paradujące po scenie nago albo ćwiartujące martwe zwierzęta. Co gorsze? :D Trochę jednostronnie ujęty temat. Wisienką na torcie - tragiczna interpunkcja. Cóż.
Anonim
Jedna wielka beka, twórca tego felietonu nie zasługuje na poważniejszy komentarz XDDDDDDDDDD
rocmarcy
tez juz mam dosyc calej tej hip hopowej otoczki, mowiac otoczka mam na mysli 90% tych wszystkich bekowych sluchaczy ktorzy nagle zaczelę pisać jak jakieś głąby i ubierać się wg wzoru kto bardziej jaskrawo ten lepszy, chuj wam w dupy wyzej wymienieni elo breko
Anonim
żenada ten felieton
Anonim
stek bzdur, publicystyka na poziomie Tedego płaczącego w wywiadach, że ludzie się z niego śmieją. Komentarze, przeróbki itp. nie są na serio i trzeba być skończonym idiotą by się nimi przejmować. Szczytem absurdu było wymienienie w tekście remixów freestylu Eldoki - większość z nich była przekomiczna i tylko osoba całkowicie pozbawiona poczucia humoru (np Eldo) może mieć z nimi jakieś problemy. A jeśli jakiś dziennikarz opracowuje temat polskiego rapu w oparciu o komentarze na kilku portalach to pozostaje mu tylko pogratulować rzetelności i profesjonalizmu.
Shakur
1. Komentarze na stronach internetowych nie mają nic wspólnego z wizerunkiem tej kultury, tej muzyki. Zwykłe obrażanie i brak kultury znajdziecie w większości polskich serwisów, nie ważne jakiej dziedziny dotyczy czy gatunku np. w muzyce. 2. Kultura hip-hop jest postrzegana jak jest i szybko się to nie zmieni...tzn. z dziecinadą, jp, sex, chlanie...znam to z autopsji. Uświadomić nie jest łatwo ale przynajmniej jeśli o mnie chodzi - nie mam takiej misji. Smutne to jednak energii mi szkoda na wyprowadzanie z błędu. 3. Inna kwestia a propos wypowiedzi w internecie to ogólny brak tolerancji nawet przez tych niby normalnych, ogarniętych...przykład ze ślizgu gdy gościa gnoili bo podobał mu się jakiś tam album który innym się nie podobał. Krzyczenie o tym że każdy ma swój gust a nikt tego nie przestrzega. 4. Kto naprawdę coś ma pod kopułką ma gdzieś całą otoczkę internetową i nie przejmuje się zbytnio co tam pierdolą tylko sprawdza. I tym polecam się zająć - muzyką ;]
Anonim
Jak dla mnie, felieton jest w porządku. Nie ze wszystkim się zgadzam, ale z ogólnym przesłaniem jak najbardziej. "Tak, naszej kulturze brakuje powagi." moim zdaniem to nie kwestia powagi, kultura nie musi być poważna, wydaje mi się że nawet nie powinna taka być. Problem, który opisujesz to żenująca mentalność większości słuchaczy. Z tymi dziennikarzami też do końca się nie zgadzam, al racja, że idiotyczne komentarze typu ten od @kaaban'a szkodzą. W jaki sposób? Zniechęcają ludzi spoza kultury do słuchania. Po prostu odrzucają. Tak samo jakieś wpisy na portalach społecznościowych, zdjęcia... ludzie to oglądają i stwierdzają na tej podstawie że rap to zajawka ludzi niezbyt hojnie obdarowanych przez naturę w kwestii intelektu. @metalface nie musimy nic na siłę wybielać, ale nie wstyd Ci czasem że hiphopowe fora wyglądają w ten sposób? Robienie beki jest w porządku, do czasu gdy ta beka nie jest idiotyczno-żenująca, uprawiana przez ograniczonych gimnazjalistów bez pomysłu na lepsze zagospodarowanie czasu i śmiesząca tylko samych autorów. Szkoda, że masz w chuju hh w mediach. Konserwatywny stereotyp, że rap powinien się trzymać jak najdalej od mediów jest żenujący. To w zasadzie często powtarzany stereotyp przez ludzi nie mających własnego zdania. Moim zdaniem jakiś rzetelny, konkretny program pomógłby w promowaniu środowiska i na pewno byłby pozytywnym zjawiskiem.
Naleśnik_z_gruszkami
Hip Hop to przedewszystkim wolność. Realizowanie swojej pasji i miłość, a wy tu z chlaniem i ruchaniem wyjeżdżacie. Jak sie ktoś zarobi to ma i na drogie alko i dobre dupy, które same wskakują do łóżka. Po któreśtam Hip Hop to też hedonizm. Sami jesteśmy na poziomie JP więc starajmy się to zmienić, zachować chociaż minimum kultury wypowiadając się publicznie. TYLE WYSTARCZY. Droga szlachta z postów powyżej nie musi nic więcej robić zapewniam. Tylko zachować podstawowe zasady wpojone przez rodziców. (Prawda?)
PAnąpe
Leszczu >>>>>>> Wieprz Graniecki
Wkurwiony
Dlaczego ciągle jest beka z Eldo? Bo ten idiota nie ma za krzty poczucia humoru i dystansu do własnej osoby, zresztą tak samo Sokół który spina dupe bo ktoś tam (jakiś dzieciak) zaśmiał się z niego w internecie, dlatego beka z tych polskich raperzyn będzie grana dopóki nie nabiorą do siebie dystansu, w końcu to na nas zarabiają pieniądze, ja też mam przejebane życie a nie rapuje, ale mam dystans do siebie
Fęłęłe
LESZCZU >>>>>>>>>> POLSKI RAP
gimbus
JEBAĆ OSTREGO TEGO JEBANEGO POPULISTE!!!! OSTR RIP !
Klsa
Tomasz Chada? Zapina go teraz murzyn w celi P.S. Beka z chuj z tego artykułu :D
czysta brudna prawda
Prawda jest taka,ze polski hip-hop ma chujowa opinie u ludzi z poza "branży",bo w duzej(o ile nie wiekszej) czesci jest chujowy. Ja sie nie dziwie,ze 40-letni Kowalski slyszac przypadkiem jakiegos dukajacego,ledwo wchodzacego w bit,pierdaolacego o wiezieniu i kurwa innych bzdurach,pomysli sobie "muzyka debili dla debili".Bo taka jest prawda. W USA obojetne o czym czy jak ktos rapuje,ale zeby sie wybic MUSI MIEC przynajmniej FLOW.A flow to jest element,ktory sprawia że rap jest muzyka.Jak tkos nie ma poczucia rytmu itd.,to niech sie zejmie pisaniem poezji,a nie kurwa dukaniem pod bit. Takze opinie hip-hopowi szargaja,nie sluchacze,lecz bardziej twórcy i ludzie ktorzy ich wydaja i promuja. U nas hip-hop powstał w ciagu 2-3 lat,a w USA jakies 30-40,wiec tam wszystko samo sie weryfikuje. Dlatego u nas ludzie jaraja sie łakami.
czysta brudna prawda
A najwazniejsze jest chyba to,ze do tworzenia rapu wystarczy sam mikrofon.Tworzac nawet najchujowsza elektronike na pececie trzeba miec chociaz podstawowe pojecie o muzyce,o tym jak wszystko funkcjonuje,stopa,werbel itd. Nie objedzie sie bez przykladow niestety.Taki Waszka G dorwal mikrofon,powydukiwal jakies swoje rynsztokowe przemyslenia i juz kawalek chulał w necie,a raczej watpie,ze bylby w stanie zagrac cos na gitarze,perkusji czy klawiszach. Pointa jest taka,ze rap w Polsce tworzą również ludzie bez jakiegokolwiek pojecia o muzyce,osłuchania i co najwazniejsze przygotowania.

Strony

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>