Video Dnia: Nas "Daughters"



Nas "Daughters" (2012)

Dlaczego: Takie numery jak ten sprawiają, że na twarzy każdego fana rapera z Queensbridge musi pojawić się uśmiech. Przepiękny podkład autorstwa niezawodnego No I.D. i szczere, trafne obserwacje Nasa patrzącego z perspektywy ojca szybko dorastającej córki. Chyba nie muszę was przekonywać do sprawdzenia tej perełki. "Life Is Good" 17 lipca!


Grab
FAN to ciekaw jestem jak wygląda Twoja piątka Mc's bo według mnie 3 najlepszych już nie żyje, i właśnie na pierwszym miejscu jest Tupac i powiem szczerze, w 96 roku jak dowiedziałem się o jego śmierci z Mtv news to przeżyłem szok bo już wtedy był dla mnie the best. Teraz no cóż to właśnie NaS jest najlepszym z żyjących raperów...
Anonim
Porównywanie dorobku 2Paca i Nasa mija się z celem, gdyż 2Pac'owi dane było zyć tylko 25 lat, podczas gdy Nas ma już pod czterdziestkę. Wyobraźcie sobie co jeszcze mógłby nagrać 'Pac przez tych 16 lat. Ostatnie jego nagrania, w wersjach oryginalnych brzmiały niesamowicie, mnóstwo żywych instrumentów, gitar, klawiszy itd, ciepłe, świeże brzmienie... Poza tym planował album z największymi postaciami ze Wschodu, oraz założenie wytwórni Death Row East. Ten gość miał plany na długie lata, a z każdą płytą widać jak się rozwijał, jak ewoluowało jego brzmienie. Temat rzeka hehe. Jasne każdy może mieć swoją opinię i ma do tego prawo, to po prostu jedna z tych dyskusji w których nie może być zwycięzcy. 2Pac był jednym z najlepszych i Nas jest jednym z najlepszych, proste. Nie ma się o co kłócić. Illmatic i All Eyez On Me to dwie kompletnie inne klimatycznie płyty, jak ktoś woli Eastcoast to zajara się Illmaticiem a jak ktoś woli klasyczny bujający West to do gustu przypadnie mu All Eyez On Me. Każdy znajdzie coś dla siebie, nie ma potrzeby narzucania innym swojego zdania ;)
Grab
Marcin Natali święte słowa kolego ;)
Anonim
@Grab Z mojej ulubionej piątki nie żyje tylko jeden i chyba najlepszy - Guru. Do niego dodałbym jeszcze Too Short'a, Eminem'a, Young Jeezy'iego i Ice Cube'a. Jest to moja subiektywna opina - po prostu ich albumy (nie wszystkie) najlepiej do mnie trafiają. + Wu Tang Clan jako całość
AndOneJ13
"Kurwa jak można porównywać, klasyfikować, oceniać prekursorów" - dobre, Nas i Pac to prekursorzy... Dla mnie prekursorzy to w latach 70/80tych nawijali, no chyba, że ogólnie patrząc...Sory, tak się czepiam. Napiszę dla jaj moich 5 najlepszych mc's, którzy zarówno tekstowo jak i technicznie do mnie trafiają: Talib, Mos Def, Guru, Big L, Q-Tip, kurwa, nie dam rady, Evidence, Buckshot no i może Chada i Doniu. Jak widać ani Nasa ani 2Paca nie wymieniam. Czy to coś zmienia. Już dawno przestałem wkurwiać się na temat kto lepszy- Guru czy Rakim, to nie istotne pod jednym warunkiem (w sumie kilkoma), należy znać twórczość danych wykonawców, ba całą "klasykę" ( bo jak dyskutować,gdy ktoś nie zna Kool keitha np.?), no i nie można pisać farmazonów typu-Guru miał monotonny flow, to jest słaby. Są pewne normy i jak komuś nie podoba się np. Buckshot, Nas, Kurupt czy Andre3000 (jako Dre jeszcze), to ja dziękuję za takich rozmówców i specjalistów.
AndOneJ13
PS: reasumując, zjebana i niepotrzebna dyskusja, a kawałek zacny, joł
AndOneJ13
A jeszcze coś napiszę jako przykład. Mój kolega uważa si za "znawcę i specjalistę od rapu", ale "nie słucha czarnuchów", a ostatnio, gdy puściłem mu "Chryzantemy złociste" Dinali, powiedział, że chujowe, a później zapytał czy Pan Wankz jest lepszy od Dinala...czy ja mam takich ludzi traktować poważnie...?
riki
Pozostaje czekać na płytę. Mam nadzieje, że nie tylko single będą kozackie. Wie ktoś kiedy wychodzi nowy Black star?
Wu
Ziomek, pisząc prekursorzy miałem bardziej na myśli rewolucjonistów, kogoś kogo się nie da podrobić ale chyba nie muszę tego tłumaczyć... Wiadomo że prekursorzy w 70/80 nawijali ale nie da się porównać tego (z wieeelu względów) z np. wspominanym illmaticiem więc w pewnym stopniu Nas jest prekursorem, przynajmniej dla mnie.
Def
Ja pierdolę, ludzie co Wy robicie? Wystawiacie albumom jakieś oceny w skali szkolnej? Potem podpieracie to ocenami na jakichś listach? I co potem? Wyciągacie średnią i szpanujecie wśród kolegów, że znacie się na rapie? Gówno prawda. Ta muzyka ma ruszać serca i duszę i tylko Wasz prywatny odbiór danego krążka się liczy. Nie zliczę godzin, które spędziłem przy trackach Paca. Okres mojego dorastania, piękne lata 90-te. To są emocje, muzyka i szacunek, a nie z dupy układane rankingi i procenty. Z Nasem też mam piękne wspomnienia - pierwsza jazda furą po zdaniu prawka i Illmatic bijący z okien. Ile procent mam za to dać temu albumowi? Podacie mi jakieś wzory, Wy spece od rapu?
jacek placek
widząc, że jest 40 komentarzy miałem nadzieję że będzie się tutaj toczyła o tym jaki kawałek "Daughters" jest kozacki. znowu toczona jest bezsensowna gadka, i obrzucanie się błotem.
Grochu
jacek placek - dokładnie ! zamiast pisać o wartości kawałka i dorobku Nasa, próbują opiniować czy Tupac był taki czy owaki. nie wiem co za ludzie czytają ten portal, serio, z każdym dniem jest tutaj coraz gorzej jeżeli chodzi o odbiorców.
aaaaa
I tak postrzelili hologram. Więc nie spinać dupy!
vincentvega
uwielbiam nasira
vincentvega
prawdziwy artysta, zawsze robi muzykę jaką chce
Anonim
emocje i o to chodzi w rapie

Strony

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>