Tede "Mefistotedes" - nowy singiel, dwa klipy, preorder

Już 22 marca pojawi się dziewiąty solowy krążek w dorobku Tedego. "Jak zawsze warszawski raper zaskakuje odważną stylistyką i mocnym uderzeniem, lecz tym razem płyta może być szokująca nawet dla wiernych słuchaczy." - mówi nam info prasowe.

Stopniowo poznajemy kolejne elementy układanki, otrzymaliśmy kolejny singiel, następny luźny klip, za pośrednictwem naszego sklepu dostępny jest preorder a już w piątek Warszawę czeka specjalna impreza premierowa.

[Edit: Dorzucamy kolejny klip do numeru "XXL"]

"Tytułowy Mefistotedes, to nawiązanie do postaci Mefistofelesa, czyli upadłego anioła. Stroniący od światła dziennego, żyjący w mroku i siejący strach i ból - idealnie pasuje do mrocznego oblicza Tede, jako niestrudzonego imprezowicza prowadzącego nocny tryb życia.

Z okazji premiery, w czwartek 22 marca zapraszamy na spotkanie premierowe w salonie PLNY Stolica przy ulicy Chmielnej 24 w Warszawie już od godziny 17:00. W planie premiera mini kolekcji odzieżowej PLNY Mefistotedes oraz spotkanie z artystami odpowiedzialnymi za najnowszą płytę. Oczywiście na miejscu będzie można ją zakupić oraz zdobyć autografy twórców.

Dla tych którzy chcą jako pierwsi usłyszeć najnowszą produkcję mamy dobrą wiadomość - 21 marca, czyli dzień przed premierą płytę będzie można usłyszeć przez cały dzień w aż dwóch miejscach w Warszawie - w sklepie PLNY Stolica oraz w Mr. Pancake, gdzie na gości będzie czekało specjalne okolicznościowe menu. Radzimy tego dnia odwiedzić oba miejsca, bo diabeł tkwi w szczegółach!

W piątek 23 marca 2012 roku Wytwórnia Wielkie Joł oraz Capitol Club zapraszają na koncert z okazji premiery dziewiątej solowej płyty Tede "MEFISTOTEDES".

Zagra Tede i Ekipa Wielkie Joł. Na gramofonach Dj Tuniziano i Dj CNR.
Wstęp: 15zł (od 18 lat). Start: 22:00. Capitol Club, Ul. Marszałkowska 115, Warszawa"





Mefistopede
Kiedy tede harka w twarz, to gimbusy myślą że deszcz pada.
galiano
co za gowno a myslalem ze cos dobrego wyda juz jest joniec tedego za bardzo przecpany hejijejijee
zekij
jakies takie to nie dobre jest
fk
czego się można po tede spodziewać ..
Anonim
marna ta płyta będzie bo jak do tej pory single są słabe. niech tede w końcu zrozumie ze nagrywanie płyt to nie wyścig i nikt propsów mu nie da ze w tydzień nagrał 3 chujowe płyty, wolałbym żeby pisał dłużej ale jedna dobrą, bo teksty ma słabe, nagrywa wokal niechlujnie tak, że się słuchać nie da, wszystko robione na odpierdol się.
Anonim
to już nie to samo co kiedyś, single słabe nie ma co gadać, szkoda że ostatni album który mu się udał to dopiero note2, wielu raperów popełnia teraz błąd płyt na akord, po chuj na siłe wypuszczać jakieś gmioty
Anonim
@szkloplonie racja, "wielu raperów popełnia teraz błąd płyt na akord, po chuj na siłe wypuszczać jakieś gmioty" - po to żeby kosić hajs? Tede na koncertach (czyli główne źródło gratyfikacji finansowych muzyka) raczej nie zarabia, więc liczy że zawsze kilka tysi sie rozejdzie... Tede stoi w miejscu od kilku albumów, Ostry w swoich najlepszych czasach nagrywał rok rocznie (i robi to nadal moim zdaniem) zupełnie różne krążki które trzymają niebywale wysoki poziom. Nawet Rychu teraz przyśpiesza..Można nie lubić nowych klimatów Pezeta, ale i on pozostał "świeży" i zaskakujący..itd. itp. Tymczasem Tede w 2012...gdyby nie on sam, to nikt by tej płyty mu nie wydał :(
bob
tede tradycyjnie - beznadziejnie
687-96-365-88
miałem komentować ale już mi się odechciało
jaz
Słabe.
check
http://allegro.pl /spodnie-plny-okazja-diil-mass-prosto-sto-i2212648755.html OKAZJA
panban
jak tak dalej pójdzie to będzie mefistopaździerzynka
GRB
Ależ to słabe.Słucham tego gościa już długo i widzę że coraz bardziej zaniża poziom jakby się już wypalił.Moim zdaniem powinien sobie zrobić dłuższą przerwę,postarać się i wydać pożądną płytę bo dla mnie to brzmi jak by było robione od niechcenia i na siłę.Miałem nadzieje że w końcu coś dobrego wypuści ale się zawiodłem.Niestety jest rzesza gimbusów która to łyknie.
tomi
za bardzo się Rick Rossem zajarał i to strasznie słychać.. po 1. teledysku sądziłem, że pójdzie w jakieś dubstepy ale się myliłem sory ale ni chuja :)
brayoz
na tym portalu ujrzenie komentarza propsującego graniczy z cudem.
Pan Wojtek
"Mój człowiek Chada"... Tede dzięki za poprawę humoru. Nie lubię tedego, ale ta płyta naprawdę będzie słaba.
co ja pacze? pacze pacze!
niestety słabo słabo słabo ...
Anonim
słabo, dzisiejszy rap one shot także słabiutko. Czyżby tylko Rok 97 Dobrze Pamiętam byłby na poziomie? Trochę to smutne. a co Chady to panowie kiedyś ze sobą współpracowali i chyba Chada ma być też na Mefistotedesie
dwt
Nie ukrywam, że lubie Tedego nie tylko jako rapera, ale też pasuje mi jego sposób bycia i poglądy na różne sprawy. Nie potrafię jednak zrozumieć dlaczego jego twórczość podoba mi się coraz mniej. Na pierwszym notesie i esende mylffon podobały mi się dosłownie wszystkie kawałki. Na każdej kolejnej płycie jednak znajduje coraz mniej numerów, które mnie porywają. Do tego stopnia, że notes 3d to może 2-3 kawałki które mogę odsłuchać w całości. Jeszcze jak Tede nagra coś pod dobry bit to można się nawet czasem zachwycić, ale te które produkuje Sir Michu w ogóle do mnie nie trafiają. O ile to w ogóle można nazwać bitami, bo jak to ktoś słusznie nazwał na facebooku bardziej przypomina to RACHITYCZNE PIERDZENIE. Wszystko co robi Tede ostatnio to takie siermiężne, wygląda jakby robione na szybko. Kiedyś uważałem go za jednego z najlepszych raperów w Polsce, którego osobiście najbardziej lubiłem słuchać. Teraz kiedy mamy wysyp płyt, wielu nowych dobrych graczy na scenie, to nie wiem czy Tede mieści się u mnie w trzydziestce ulubionych MC. Nigdy nie sądziłem, że do czegoś takiego dojdzie. To moja opinia możecie się zgadzać lub nie, ale wielu moich znajomych uważa podobnie. Komentarze te pozbawione typowego hejterstwa też często są w podobnym tonie. W sumie ciesze się, że muzyka jest muzyką i zawsze można wrócić sobie do starszych płyt. Tej nowej nie kupię, bo po prostu nie wspieram z zasady słabych rzeczy, a po tym co usłyszałem przedpremierowo taki właśnie jest tego poziom.
Mr.T
Miałem wylać tu swój smutek i żale w temacie Tedunia,ale kolega dwt dał wpis na tyle zbliżony do moich odczuć,że mogę poniechać zbędnej epistolografii...reasumując:Jacuś?Reality check! Chyba czas na emeryturę,albo też czas przestać nagrywać gnioty i przyłożyć się nieco do swojej tfu!rczości.Rap w Polsce poszedł mocno do przodu,a Pan nie tyle stoi w miejscu,co się uwstecznia-no chyba,że to ma być już tylko odcinanie kuponów trafiające jedynie do odmóżdżonej gimberii,to wtedy krzyżyk na drogę :] PS. I znów te gówniane "heeej","hoooo" czy "ejiejijeeeeee" w refrenach...litości :|
riki
jakby to Jacek napisał 'JEST PRZEKAZ!', a ja od siebie dodam JEST PROGRES!!!!!!!!
Anonim
szkoda mi tego Jacka, od jakiegoś czau z roku na rok jest gorzej, a on jakby się uparł i taśmowo nagrywa coraz to słabsze plyty. Aż przykro patrzeć, jak taki weteran i legenda sceny łapie taką muzyczną menopauzę.
GRB
@riki Gdzie ty tu widzisz progres? Bo ja widzę tylko uwstecznienie i wydaje mi się że to może być jego najsłabsza płyta w całej karierze...
GRB
a i zapomniałem dodać.Jak można tak żałośnie słabo wypaść nawet na takim bicie jak do kawałka "XXL" ???
Mr.T
Właśnie przesłuchałem kawałek z Chadą i mnie pogniotło :]
CUN
nawet nie wiem czy się opłaca to ściągnąć w przyszłośći. Tede załatw se bit ,z którym dasz radę.
riki
@GRB specjalnie tyle wykrzykników najebałem, żeby można było dostrzec ten sarkazm, ale się nie udało ;D

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>