Jern Eye "Girl Songs" - darmowa EP-ka

kategorie: Audio, Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2012-02-25 15:00 przez: Rafał Poros (komentarze: 13)
W tym miejscu powinienem napisać cokolwiek w ramach słowa wstępu o Eye'u dla tych, którym typ ten jest nieznany. Ale musicie przyznać, że gdy przeglądaliście PopKillera, okładka z lewej rzuciła Wam się w oczy. Mylę się?

"Girl Songs" to krótkie wydawnictwo, które Jern postanowił wrzucić w sieć w Walentynki. Natknąłem się na nie dopiero teraz. Jest to zbiór numerów nagranych przez niego w latach 2004-2009, a których tematyka oscyluje wokół przedstawicielek płci pięknej.


Jern Eye to raper (rocznik '78), który w przeciągu kilku dłuższych lat trwania jego kariery, współpracował z takimi ekipami jak Hieroglyphics i Living Legends. Jego pierwszy album ("Authentic Vintage") został wydany w roku 2006.

Na epce usłyszecie Eye'a nawijającego na podkładach m.in.: !llminda, Doc Phila, DJ Icewatera czy DJ Swift Rocka.



Anonim
Nie znam typa ale Zajebista okładka
Kondi
Judym podbijam xD
Taros
Nie podoba mi sie okładka...
Anonim
najlepiej promowac sie taka okladka, wtedy niezaleznie od muzyki ludzie i tak zwroca uwage
ksiądz
Juz poszlo zawiadomienie na prokurature...
Ehhh...
różaniec na cipce...wyrafinowany prowokujący artystyczny przekaz? Nie, laicki idiotyczny pomysł jakiegoś pseudointelektualisty szargającego wartości chrześcijańskie. Precz! Fotografował pewnie jakiś ziomek Nieznalskiej.
Anonim
Niech się ziomek zastanowi czy robi rap, czy szobbiz. Chce wywołać skandal, wack...
żałosna okładka
jeśli chciał mnie zniesmaczyć - udało mu się. NIE SŁUCHAM, chujowe.
+
Jestem niewierzący i moje nastawienie do wszelkich religi jest nagatywne,ale ta okładka jest żenująca.Proba wywolania skandalu pokroju dody latajacej z gola dupa na salonach.
Anonim
"Nobody knows what it means but it's provocative! It gets the people going!" - cel chyba osiągnięty. A kawałek całkiem przyjemny w odsłuchu.
musiek
co za zjebana, prowokująca okładka..
Ehh...
Nie no raczej everybody knows what it means, to foto niesie ze sobą banalny przekaz, że kobitki (a o nich jest to ep, sądząc po tytule) mają w sobie coś z dziwki i ze świętej (czy raczej coś z czystości) jednocześnie. Oh, ah, cóż za odważne sportretowanie sprzeczności kobiecej natury.
P do n
Okladka zajebista

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>