DJ Ak "Gangsta Zone Party" - recenzja

recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2012-02-23 15:00 przez: Paweł Miedzielec (komentarze: 4)
W ostatnich kilku latach Francja stała się prawdziwą ostoją g-funku w Europie a pochodzący z Lyon'u DJ Ak z pewnością należy do jej najaktywniejszych przedstawicieli.
Jego kompilacje zawsze cechują się wysokim poziomem produkcji i świetną obsadą, którą stanowią legendy zachodniego wybrzeża.
Nie inaczej jest też w przypadku najnowszego wydawnictwa z Gangsta Zone Recordz, napakowanego sporą ilością słonecznego, kalifornijskiego brzmienia.

Czy tytułowe "Gangsta Zone Party" jest zatem krążkiem, który można zabrać ze sobą na każdą imprezę jako gwarancję dobrej zabawy?

O tak. DJ Ak żółtodziobem w temacie nie jest - wie jak złożyć materiał, przy którym potańczysz i pokiwasz leniwo banią. Na "Gangsta Zone Party" każdy znajdzie coś dla siebie.
Chcesz się poruszać? Wystarczy odpalić "Party All Night" (notabene najlepszy wg mnie kawałek z tej kompilacji) i dylać ile tylko sił w nogach. Masz ochotę na cruising? Zapuść "Higher Than Xtasy", wskakuj do bryki i ruszaj przed siebie. Chillout przy piwku? Lecące w tle "Roll It Up", "I Just Wanna Fucc" czy "Till The Break Of Dawn" z pewnością pomogą Tobie osiągnąć upragniony stan relaksu.
Uniwersalny materiał nadaje się odpalenia w każdych okolicznościach - w furze, na kwadracie, ze znajomymi przy grillu. Najważniejszy jest dobry klimat i pozytywne wibracje a takowe właśnie wydzielają się w człowieku przy dźwiękach "Gangsta Zone Party". Płytę wypchano po brzegi funkiem wszelakiej maści z naciskiem na talkbox a przy większości produkcji czuć wyraźną inspirację utworami Zapp. Reasumując - jest groove.

Wady? Oczywiście, też są. W dzisiejszych czasach trudno nagrać album, który będzie grał od dechy do dechy bez żadnych zgrzytów. Przede wszystkim muszę się przyczepić do samego autora.
Wiele osób zarzuca Ak monotonię w kwestii brzmienia i niestety, mają rację. Słuchając niektórych rzeczy, wychodzących spod jego ręki sam myślę sobie "Lubię West Coast - to powinno mi się podobać" ale tak nie jest. Niby nie ma się specjalnie do czego przyczepić ale jednak czegoś mi w nich brakuje. Spora cześć bitów ma niestety słaby "replay-value" i przez cały czas towarzyszy tobie nieodparte wrażenie, że w kółko przesłuchujesz ten sam kawałek.
Następna sprawa to Talkbox, którego jest momentami zdecydowanie zbyt dużo, nie wspominając już o tym, że zajeżdża on amatorką w porównaniu choćby do tego, co robi Fingazz nie wspominając już o Quik'u czy mistrzach pokroju Battlecat'a.
Poza tym, na lokalnym rynku pojawiła się w tym roku bardzo mocna konkurencja w postaci duetu Venom/Sovan, którzy swoim "Playtime" zostawili resztę daleko w tyle. DJ Ak i jego "Gangsta Zone Party" to nie ta sama półka co VS Productions ale na tyle solidna marka by z czystym sercem polecić ją wszystkim miłośnikom g-funkowych rytmów. Czwórka.







Tagi: 

Aaaaaawq
Ma ktos link do tego materialu ? ; >>>>
Aaaaaawq
I takie obrazki jak w drugim filmiku ; >
WEST
Spoko ta płyta nie powiem... Szczerze mówiąc nie bardzo "siedze" w tych francuskich wydawnictwach g-funkowych. Możesz przybliżyc co sie tam dzieje w tej kwestii, kto oprócz dj ak ,Sv, Papilona wspólpracuje z Ameryką? Jakieś klasyczne nagrania, warte sprawdzenia, natknąłem się na film youtube gdzie mistrz Butch Cassidy nagrywa na jakiś projekt swoje wokale ale nie wiem gdzie tego szukać... link do filmu: http://www.youtube.com/watch?v=QFBVW2rEmL4
Anonim
@ WEST Dogg Master, Mista Fonk i The Touch Funk mają producenckie albumy z dużą ilością gości z US:) Jeśli chodzi o stricte francuski g-funk to polecam tobie przede wszystkim: Venom & Sovan - 15 Ans D'Retard Reciprok - Il y a des jours comme ça Kayse - Contre Vents et Marees Aelpéacha - Le Pelerinage (Golden Throat Edition) Southcide 13 - Album De Famille Na każdym z nich znajdziesz świetne produkcje z najwyższej półki:)

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>