Średni bardzo ten singiel. To już nie genialne "Nahh", którym rozjebał konkurencję w 2009 roku. Mam nadzieję, że to jeden z gorszych numerów na płycie. Chino siedział na dupie 2 lata i dopiero teraz zaczął chyba pisać bo nawiązanie do zamieszek w Londynie i Amy musiały powstać stosunkowo niedawno.
BTW, kąśliwe flow? Ten raper nie ma flow :P Chociaż u Canibusa już zmierzał na dobrą drogę.
Najstarszy hip-hopowy festiwal w Polsce nie zwalnia tempa - za rogiem już 24. edycja Mazury Hip Hop Festiwalu. W murach giżyckiej Twierdzy Boyen jak...