"Street Struck" - nowe wieści dotyczące dokumentu o Big L'u

kategorie: Hip-Hop/Rap, Klasyka, News
dodano: 2011-06-18 17:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 11)


Każdy kto ma chociażby mgliste pojęcie o tym jak składa się wersy, musi mieć w sobie mnóstwo szacunku dla umiejętności jednego z "wielkich nieobecnych" amerykańskiej sceny - Big L'a. Człowiek dla którego skurwiała złośliwość (i błyskotliwość) oraz mordercza technika były tak oczywiste, że nawet we freestyle'ach potrafił zawrzeć ich nieprawdopodobne ilości. Rapowy pracocholik i jeden z największych, którzy kiedykolwiek stanęli za mikrofonem... Spoczywaj w pokoju panie Coleman.

Wspominaliśmy wam już o tym, że niebawem możemy spodziewać się premiery nowego filmu dokumentalnego o L'u zatytułowanego "Street Struck" od tytułu jednego z jego największych klasyków z debiutanckiego "Lifestylez Ov Da Poor & Dangerous". Mamy dla was zapowiadający tę produkcję niepublikowany wcześniej wywiad oraz parę szczegółów.

Wywiad został zarejestrowany jeszcze przed premierą "Lifestylez", zaraz po wypuszczaniu singlowego "Put It On" z Kid Caprim. Big L był wtedy na wspólnej trasie z rozkręcającymi swój biznes chłopakami z Bad Boy - Biggiem, Puffym i Craig Mackiem. Możecie w nim usłyszeć z pierwszej ręki chociażby to w jaki sposób L znalazł się w D.I.T.C. Dla osób czekających na film może być to dowód na to, że zostaną w nim zawarte materiały, których nie widzieli wcześniej. Obym miał rację...

Co się natomiast tyczy filmu - możemy spodziewać się go "w końcówce sierpnia lub na początku września". Niebawem ma się ukazać teledysk do numeru Mike'a Boogie "Me & Big L", który promuje soundtrack do produkcji. Mike Boogie jest jednym z raperów, którzy mieli zaszczyt znaleźć się w legendarnym posse-cut'ie L'a "8 Iz Enuff". Czekamy.

 

Grabarz
Potrafił zawrzeć wielkie ilości rymów we freestyle'ach b były one PISANE. Dziękuję za uwagę, do widzenia. P.S. jestem fanem tego raper więc nie wyzywajcie mnie od hejtów.
Anonim
ciekawe co by było gdyby ten małolat żył dzis, ja dziękuje BIG L REST IN BEAT
Anonim
Pracoholik.
Anonim
Grabarz: Inne standardy i przyzwyczajenia. Jeśli słyszałeś freestyle u Stretcha i Bobbito z Jayem nie robi to różnice. Pisany na pewno, rozpierdol jeszcze pewniejszy. Oksy: Tak. AG często mówi, że przed koncertem potrafił ćwiczyć jedną zwrotkę po kilka godzin. Ebonic pisał miesiącami.
Anonim
chce już ten film
Anonim
@Daniel Nie kwestionuję, doczepiłem się tylko błędu ortograficznego. Wow, że miesiącami, to nie wiedziałem.
Anonim
Najwiekszy
nos
a kiedy l wydaje płyte ?
Grabarz
Daniel: sure, ja nie mówię, że to jest źle. W Polsce ludzie myślą, że freestyle to jest rymowanie "off the top of the head".
keith elam
nie wydaje mi się, zeby w całości były pisane, chociaż mogę się mylić. nie jest na pewno odkryciem, że często wykorzystywał wersy ze swoich kawałków. ponadto lord finesse opowiadal w waszym wywiadzie, jak freestyleowali całymi popołudniami, więc z całą pewnością nie był w tym lewy. aczkolwiek chociażby wspomniany wolny z jayem u bobbito jest nieprawdopodobnie dobry, zeby zaimprowizować to. no hate

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>