Onyx i Slums Attack w Poznaniu - relacja i zdjęcia

kategorie: Galerie, Hip-Hop/Rap, Relacje
dodano: 2011-05-28 16:00 przez: admin (komentarze: 8)
13 maja 2011 - od samego rana czuło się w powietrzu lekki niepokój. Do dziś nie wiem czy był on wywołany wszechobecną fobią dotyczącą piątków 13-go czy moim osobistym, wewnętrznym podekscytowaniem faktem, że oto dziś po 16 latach fascynacji zobaczę na scenie zespół od którego zaczęła się moja przygoda z "rdzennym" hip hopem.

Przyznam bez bicia, że z premedytacją postanowiłem wybrać się dopiero na koncert Slums Attack, czyli gdzieś na godzinę 22. Wcześniej odwiedziliśmy jeszcze dość nowy poznański klub Baza Wilda, w którym tego wieczoru pojawili się reprezentanci labelu Fake Four w postaci m.in. założyciela Ceschi Ramosa czy znanego z projektu Oldominion, Onry Ozzborna tym razem jako Dark Time Sunshine(z producentem Zavala). Główne koncerty zostały poprzedzone występami nieznanych mi zespołów, które przyznam obserwowaliśmy raczej ze smutkiem. Jako pierwszy z gości zagranicznych na scenie pojawił się Zoen, który dość szybko zgromadził pod sceną wszystkich obecnych. Po jego występie niestety musiałem opuścić Bazę, a wraz ze mną opuściło ją chyba także i szczęście. Wezwana przez lokatorów policja nakazała przenieść scenę do lokalu, co jak potem donieśli mi znajomi, którzy zostali na dalszej części nie wpłynęło zbyt pozytywnie na jakość. Główni goście tego wieczoru dwoili i troili się, aby uratować występ, który ze względu na rozmiary pomieszczenia i niedostosowany sprzęt był dość ciężki.

Ok. godziny 22 dotarłem do Eskulapu, w którym tak jak się spodziewałem był tłum ludzi. Rozpoczynał się właśnie koncert Slums Attack, który jak zapewne wielu wie jest sceniczną bombą. Tak też było i tym razem, Peja na scenie jest wulkanem energii, który niczym huragan Katrina swobodnie kontroluje tłum. Patrząc na jego występ wiedziałem kto tak naprawdę jest gwiazdą tego wieczoru. Także i tym razem nastąpiło symboliczne wręczenie platynowych płyt.

Kiedy Rychu zszedł ze sceny, a za deckami został sam Decks część ludzi opuściła główną salę. Jednak gdy z głośników popłynęło "Onyx Is Here" z albumu Bacdafucaup sala znów się zapełniła, ludzie tłoczyli się także na zewnątrz co przypominało PRLowskie dokumenty, w których można było zobaczyć ludzi wiszących na schodach jadących autobusów. Po kilku minutach na scenie pojawili się Sticky Fingaz i Fredro Starr, którzy odrazu zaczęli robić show (w mojej ocenie lekko przejaskrawione). Sticky po kilku minutach rzucił się w tłum, który jakimś sposobem utrzymał jego ciężar. Wielkim mankamentem całego występu było nagłośnienie i akustyk, któremu ze sceny zwrócił uwagę sam Peja. Nie wiem czy to po prostu od ilości decybeli tego dnia czy od krzyków czy też od temperatury, ale jedyne co było słyszalne w trakcie występu Onyxu to bit i pojedyncze słowa. Kolejny raz akustyk po prostu nie sprostał wymaganiom artystów. Sam koncert trwał ok. 30-45 minut i zakończył sie po prostu wyjściem.

Reasumując, oba występy były bardzo dobre choć ten Onyxu nieco zachowawczy i wyreżyserowany. Zabrakło w nim miejsca na improwizację - chyba, ze jej efektem było polewanie ludzi wodą czy rzucanie w tłum swoich przepoconych t-shirtów. Jedno jest pewne, Polska potrzebuje więcej takich koncertów!

Następnego dnia spotkaliśmy się z Peją, Decksem, Stickym i Fredro pod hotelem Mercure i udaliśmy się do domu Decksa, gdzie chłopaki nagrali (jak już dziś wiemy) przebanger, a później udzielili nam wywiadu, w którym opowiedzieli m.in. o relacjach z 50 Centem czy o tym co łączy ich z Ill Billem. Okazało się, że Sticky to mega dowcipniś, który zasypywał nas dowcipnymi komentarzami, a Fredro jest dość zdystansowany i co rozczaruje zapewne wiele jego fanek ma żonę. Wywiad obejrzycie już niebawem u nas i na stronie poznanskirap.com

Poniżej fotorelacja, którą wykonał Patryk (www.fotopatryk.pl)

koks
Gdzie ten WYWIAD DO HUYYYYYYYA! wiecznie sie opierdzielacie z tym : /
qlawy
Przecież to był rozpierdol!!!!!!!!! Tego jeszcze Eskulap nie widział!! ; )
Anonim
No właśnie kiedy ten wywiad ile można czekać do cholery ??
Anonim
Szkoda, że nie mieszkam w Poznaniu...
Anonim
tak trzymać
wywiad
wywiad sie tlumaczy, takze w czerwcu powienien sie pojawic na 100% :)
Anonim
Fota 116 ;D
kaczka
pojebani jacys jestesciw czy kurwa moze psychofani ktorzy co 30 minut odswiezaja strone bo kurwa nie moga Wytrzymac z niecierpliwosci . docencie prace autorów że ktos dla was robi te wywiady a nie kurwy zmulone tylko byscie pasozytniczyli

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>