Game feat. Lil Wayne "Red Nation" - nowy singiel

kategorie: Audio, Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2011-03-12 20:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 59)


Przekłada Gracz ten "R.E.D. Album", publikuje - raz lepsze, raz gorsze - numery, ale wydaje się, że wreszcie całość nabiera kształtów finalnych a my dostajemy kawałek, który ma być pierwszym singlem promującym krążek. Gościnnie pojawia się dobry znajomy z "My Life" czyli Dwayne Carter. Mamy też inny nowy track z Yelawolfem.
Na bicie w "Red Nation" pojawili się Cool & Dre a zapowiedzi kazały oczekiwać czegoś w stylu "One Blood". Przyznam jednak, że mimo iż numer jest niezły, to średnio widzę go jako pierwszy singiel z płyty Game'a - szczególnie zestawiając z poprzednikami.



Na dokładkę mamy jeszcze mocny i szczery "Rough Shout" z Yelawolfem. Numer, który zainteresowanie płytą podkręca naprawdę konkretnie. Takich treściwych i ostrych tracków brak nam często w dzisiejszym mainstreamie.



Anonim
bit do Red Nation niezły. dobrze wykorzystany sampel Zombie Nation, ale ogólnie kawałek wypada średnio. A numer z Yelawolfem jakoś w ogóle mi nie podchodzi.
Anonim
ten numer z Yelawolfem ma bardzo dobry, zaangażowany tekst, ale jeśli już, to jednak numer z Weezym (beat!) widziałbym na singla.
Anonim
Red Nation to zajebisty banger, hulał mi w słuchawkach cały dzień. Kawałek z Wolfem też kosa. Nie mogę się doczekać na R.E.D. Album :D
Young Male( BWS POLAND )
najpierw trzeba widziec o czym rapuje potem oceniac :) taka prawda dla mnie kawalek wymiata :) czekam na album jak zawsze jak mega fan :)
Grabarz
@Young Male Co ty myślisz, że my nie wiemy o czym Gayme nawija? Przestań. Prawda jest taka, że nawet jakby nagrał najgorszy gówno, to ty i tak byś się jarał :P Numery dobre, Red Nation to banger w chuj i jeśli RED będzie na takim poziomie jak ostatnie mixtejpy, to mogę stać się fanem Gayme'a, po kilku latach hejterstwa. 50 Cent też zaczyna się odradzać. Mainstream is back!
Young Male( BWS POLAND )
Nowy wywiad z Game to jest single z Albumu http://www.youtube.com/watch?v=qM_he5A9TJo&feature=feedu a szczeze wujebane na heterów pisze swoje zdanie ziomek jestem fanem jego od początku jego .I wiec zamknij buzke swoją kazdy ma swoje zdanie :) Wiekoszosc z was nawet nie wie co nawija nawet 50 cent czy nas czy Eminem wiec bądz cicho :) Jak do tej pory Game nagrał doskonale albumy wiec nie gadaj gupot a RED bedzie dobry album i to jest wiadome takie komentarze mnie nie ruszają Grabarz :)
mdz
tylko szkoda ze three six mafia korzystala z tego sampla z zombie nation lipsztyk na maxa
Grabarz
@Young Male No jednak cię ruszają jeśli mi odpisujesz. I jak już coś piszesz to staraj się jakoś dobrze składać zdania, bo ledwo można z tego coś zrozumieć. Ale do rzeczy. Człowiek, który słucha rapu z USA bez znajomości tekstów jest po prostu idiotą. I jeśli ty rozumiesz teksty, to tym bardziej dziwie się, że uważasz albumy Gayme'a za idealne. Przecież jego teksty są w chuj wtórne i monotonne. Przynajmniej były do tego roku. Więc jak można takie albumy nazwać idealnymi? RED może być dobrym albumem albo może być takim LAX, który miał być zajebisty a wyszła kaszana.
Anonim
@Grabarz - jak ktoś ma w nicku BWS Poland, tym samym reprezentuje stronę o Game'ie (mam nadzieję że tylko o nim, a nie reszcie tych wacków z jego ekpipy) to nie licz na sensowną dyskusję. Widać że (psycho?)fan Game'a. Z tym że fani dzielą się na takich, którzy potrafią znieść krytykę ulubionego artysty i wdać się w dyskusję i na takich, którzy tego nie potrafią. @Young Male - stwierdzanie kategorycznie "Game nagrał doskonale albumy wiec nie gadaj gupot" jest zbyt subiektywne, każdy ma swój gust. Mam kupione 2 albumy Game'a i je lubię, ale pozostawiam każdemu ocenę, a nie staram się na siłę udowadniać/wpierać swoje zdanie. PS. Grabarz - wg mnie również LAX jest bardzo dobrym mainstreamowym albumem (kupię jak znajdę w rozsądnej cenie :D)
Anonim
Grabarz: czyli twoim zdaniem ten co nie zna angielskiego ma w ogóle nie słuchać AR? to nie tylko język,ale też slang,mowa potoczna...i inne aspekty.Więc po pierwszym przesłuchaniu kawałka już znasz tekst od A do Z? Nawet jakbyś był nauczycielem angielskiego to od razu byś nie skumał liryki.Można sobie przestudiować tekst i sobie przetłumaczyć.Inaczej to bym musiał znać 100% j.amerykański,100% slangu,mowy potocznej itd.
Grabarz
@fan rapu - Masz rację, dyskusje z takimi typami mijają się z samą definicją dyskusji. No, ale cóż, widać lubię mówić do ściany. Co do samego LAX, to nie jestem jakimś jego fanem mimo tego, że jaram się kosmicznie Dope Boyz i Never Can Say Goodbye. Dla mnie "idealnym" mainstreamowym albumem było Documentary. Potem z Gayme'em było coraz gorzej niestety, chociaż bity na LAX miał kozackie. Ale to tylko mój gust. @Zajawkowicz - Moim zdaniem tak. Chociaż wiadomo, że w wieku 12 lat nie rozumiesz wiele. Ja nie słucham rapu francuskiego, bo po cholerę, skoro NIC z tego nie zrozumiem. Nawiązałeś do tego, że słuchając rapu ze Stanów i tak wszystkiego nie wychwycisz słuchając pierwszy raz. No dobrze, ale w polskim jeśli się nie przyłożysz to też nie wychwycisz, szczególnie jak u rapera kuleje dykcja. Nie chwaląc się, po pierwszym przesłuchaniu u raperów amerykańskich rozumiem praktycznie cały tekst, w skrajnych przypadkach takich jak Canibus jest to poniżej 50 i wtedy trza rozkminiać. Ale to jest cała zabawa.
Anonim
^ co za bzdura, największa na tej stronie. "ten co nie zna angielskiego ma w ogóle nie słuchać AR?" - Tak, trzeba znać angielski, zeby słuchać ŚWIADOMIE amerykańskiego rapu. Chyba że słuchasz tylko dla beatu, polecam instrumentale w takim razie. "po pierwszym przesłuchaniu kawałka już znasz tekst od A do Z?" - a co to ma do rzeczy? Rozumienie tekstu nie równa się pamiętaniu go na pamięć. "Nawet jakbyś był nauczycielem angielskiego to od razu byś nie skumał liryki.Można sobie przestudiować tekst i sobie przetłumaczyć.Inaczej to bym musiał znać 100% j.amerykański,100% slangu,mowy potocznej itd." - brzmi to jak jakieś tłumaczenie z nieznajomości języka. Zasada jest taka: rap to nie muzyka lekka, trzeba ją rozumieć, jak całą kulturę. Dlatego żadne argumenty (a już na pewno nie takie jak wyżej) nie usprawiedliwiją braku znajomości jezyka. Do nauki Zajwkowicz. PS. Nie ma języka amerykańskiego, jest American English.
Anonim
wypowiedź wyżej oczywiście do Zajawkowicza.
Anonim
Grabarz: No to gratuluję znajomości języka.Ale gdyby na świecie ci tylko co znają perfekt angielski słuchali AR,to na świecie był by tak popularny jak Disco Polo w Chinach.
Anonim
Fan rapu: Ze swojego angielskiego jestem zadowolony.Ale chciałbym znać sto procent slangu a znam 50 procent z amerykańskim tak samo,a jak wiadomo różni się trochę od angielskiego.To bym musiał mieszkać w Stanach i tam szkolić się z języka.
marek
Game nagrał dobry pierwszy album, reszta to powielanie numerow, teksty o tym samym. Nie wnosi, i nie sadze że ten album bedzie inny. Lubie sobie go posłuchac, sporo dobrych bitow, ale żadne to doskonałe albumy nie są. No chyba że dla psycho fanów.
Grabarz
Kiedyś robiłem ostrą rozpierduchę na forum o Gayme'ie, szkoda że już nie ma, bo to dobra zabawa.
blizz
Nowy track od Game'a Game - Monsters In My Head Ft. Colin
aaaaa
'a szczeze wujebane na heterów pisze swoje zdanie ziomek jestem fanem jego od początku jego .' ROZJEBAŁO MNIE TO SZCZEZE
Anonim
@fan rapu, Grabarz A nie macie tak, że jeśli tekst jest mistrzostwem świata, ale bit razi aż uszy bolą to kawałek jest i tak nie do słuchania więcej niż 1 raz (czasem nawet 1 raz się nie da)?
UC 2010
Moim zdaniem to najsłabszy jak do tej pory singiel od Game'a, a znam wszystkie, mam też wszystkie płyty Jayceona Taylora więc mam świadomość o czym piszę. Niestety Game się nie popisał, mógł wybrać dowolnego rapera, dowolną wokalistkę a wybrał do refrenu najgorzej jak się da. Szkoda. Czekam na klip.
Anonim
@marek - o nie, nie zgodzę się. Akurat Game jest idealnym przykładem na progres (i przy okazji zaskakującą tendencje do mniejszej sprzedaży coraz lepszych płyt, ale wiadomo -brak Dre robi swoje). Uważam, że kazdy następny album jest dojrzalszy i wydaje mi się bardziej zaangażowany. @gawi -jeśli tekst jest rzeczywiście mistrzostwem, to zawsze staram się przemęczyć przez beat. Nie ma nic lepszego niż kunszt liryczny u rapera, zawsze to się docenia a początku. Ale rzadko kiedy pojawia się numer z genialnym tekstem i przerażająco słabym beatem, wyjątkami są ostatnio np. bardzo dobry tekst i słaby beat u Lupe Fiasco - "Word I Never Said" i u Nicki Minaj- "Roman's Revenge" (ft. Eminem) -chyba już przyzwyczaiłem się do kakofonii tych beatów i jaram się tekstami. Zresztą polecam Nicki i jej płytę "Pink Friday", bardzo plastyczna raperka, z 5milionami flow i bardzo dobrymi tekstami.
Anonim
Boże po co ten Lil Wayne ?! Bit mi się bardzo podoba, The Game też dobrze poleciał, ale tego typa nie mogę z cierpieć. Lepiej jakby Game dał fajny refren wpadający w ucho do tego bitu zamiast tego pajaca ...
Anonim
Zajebiste Red Nation. Panowie nie kłucić się :)
UC 2010
Podbijam Niuskula, jaszczurki nie da się słuchać nawet w refrenie ;/.
Anonim
przecież Weezy zajebiście nawinął, na maxa ciekawy sposób, wykręcając głos w kilka sposobów, ode mnie propsy. I, niezależnie od upodobań, trzeba chyba uznać, że Wayne jest lepszym raperem niż Game, a tu na niego spada fala hejtów :( głos może brzmieć nieprzystępnie, ale teksty ma dobre, zawsze jakieś gierki słowne, porównania.
Anonim
czemu teraz wszędzie jest Lil Wayne? co w nim takiego zajebistego ze wszyscy go biorą do kawałków. Każdy MC ma jakies wady ale u niego to ja zalet żadnych nie widze, głos ma jakby nie wiadomo co mu w gardło robili. ale to pewnie bogaty a tym wszystkim i tak kreci pieniadz. nigdy nie znalem dobrego kawałka lil wayna.
Anonim
Katekarin: podbijam,ale nie którzy się nim jarają np.fan rapu który oprócz Rapu też jest fanem Nicki Minaj czy Drake'a.Beka

Strony

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>