Raperzy podczas Superjedynek

kategorie: Hip-Hop/Rap, News, Relacje
dodano: 2010-09-12 20:00 przez: Wooden (komentarze: 43)
Po kilku latach przerwy do opolskiego koncertu Superjedynek, ku zadowoleniu wszystkich fanów rapu powróciła kategoria hip-hop. O ile w przeszłości statuetkami nagradzano artystów, którym do prawdziwego hip-hopowego brzmienia było daleko (Mezo, Jeden Osiem L), o tyle w tegorocznej edycji było to niemożliwe. Dlaczego?

Otóż na deskach sceny w Opolu swoje umiejętności zaprezentowali Eldo i Tede, którym funkcjonowania w tej kulturze i zasług dlań odmówić nie można. Rywalizowali oni o tytuł Superjedynki wręczany z rąk popularnej prezenterki TVP (wow).

Zanim jednak zajmiemy się wyżej wymienionymi panami zaznaczę, iż nie byli to jedyni wykonawcy muzyki hip-hop w tym roku w Opolu. Pojawił się tam również Pjus, który został nominowany w kategorii "debiut roku". Reprezentant Alkopoligamii na scenę wyszedł wraz z kolegami z zespołu 2cztery7 - Stasiakiem i Mesem oraz Eldo, którzy wsparli go przy odgrywaniu utworu "Zawsze żywy" z płyty "Life after deaf". Warty uwagi z pewności jest fakt, że był to pierwszy publiczny solowy występ Pjusa od czasu licznych operacji i problemów ze zdrowiem. Niestety piętno choroby dało o sobie znać. Karol był - co całkowicie zrozumiałe - znacznie mniej ruchliwy i zdecydowanie cichszy niż jego towarzysze na scenie. Sam fakt jednak, że otarłszy się o grobową deskę nie stracił zapału do tworzenia i wciąż ma siłę i wiarę w siebie zasługuje na pochwałę. Najpierw była solowa płyta Pjusa, dziś koncert w Opolu transmitowany w Telewizji Polskiej. Raper ten jeszcze nie jednym nas zaskoczy i chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że jest zawsze żywy!

Kilka minut po Karolu na ekranie telewizorów milionów Polaków pojawił się Tede z liczną ekipą Wielkie Joł (m.in. Staszek, Kiełbasa, Zgrywus). Warszawski raper zaprezentował przed opolską publicznością mix utworów "Eeej Panowie/Pozytywizm/Kalash". Zastosował więc bardzo sprytną kombinację - podczas gdy pozostali artyści mieli prawo zagrać jedynie jeden utwór, Tede pokazał aż trzy, każdy po jednej zwrotce. Występ członka Warszafskiego Deszczu wzbudził wiele zaciekawienia w oczach widzów. Trudno się im dziwić - zarówno Tedeusz, jak i jego pomocnicy na scenie oraz muzycy towarzyszący raperom ubrani byli w fioletowe sweterki, co nieco kontrastuje ze stereotypowym wyobrażeniem ubioru hip-hopowca. Suma sumarum, występ Tedego oceniam bardzo pozytywnie - zwrócił on bowiem uwagę na siebie, a co za tym idzie na całe środowisko skupione wokół tej muzyki w Polsce.

Ostatnim wykonawcą muzyki hip-hop w Opolu był Eldo, który w przeciwieństwie do swoich poprzedników wyszedł przed publikę sam, wspierany jedynie przez Daniela Drumza za konsoletą. Swój występ rozpoczął od prośby skierowanej do publiczności aby zamiast klaskać do rytmu wsłuchali się choć chwilę w tekst. Zaraz po tym apelu w przestrzeń rozniosły się dźwięki bitu do kawałka "Pożycz mi płuca" z płyty "Zapiski z 1001 nocy". Eldoka choć początkowo lekko niepewnie świetnie zaprezentował swoje umiejętności. Sprawił, że - przynajmniej część z osób obecnych na widowni - zastygła w milczeniu. Na ile jednak był to wynik nieznajomości tekstu przez opolan, a na ile próba wsłuchania się w przekaz utworu? Tego się nie dowiemy.

Kto był lepszy, kto gorszy? Zależy od gustu, a o tych jak wiadomo się nie dyskutuje. Każdy z trzech wymienionych wyżej artystów spełnił określone zadanie w Opolu i to jest już dużym sukcesem. Pjus udowodnił, że słowo "raper" nie jest synonimem słowa "nieudacznik" i nic nigdy nie sprawi by mógł się poddać. Tede uświadomił ludziom, że rap, który wywodzi się z ulic może służyć również dobrej zabawie. Eldo natomiast pokazał jak niewiele dzieli "podwórkową muzykę" od poezji i jak poważne tematy poruszać może hip-hop.

Celowo nie opisałem miejsc jakie w notowaniu Superjedynek zajęli poszczególni raperzy. Rankingi i statuetki pozostawmy telewidzom i żądnym skandalu mediom. My zajmijmy się muzyką i cieszmy się, że o rapie znów jest głośno i w przeciwieństwie do lat poprzednich - o tym dobrym rapie!

Występ Pjusa


tomi
kurwa pierdolone gimbusy wysylaly na tedego opole byloo za eldoka, wkurwia mnie to bo 1001 nocy to dobra plyta a na pewno bija plyyt tedego ktore sa chujowe na maxa zadnego utworu nie przesluchalem od poczatku do konca porazka!!!
smbdy
Dobrze, że Eldo nie wygrał. Nie musi się wstydzić tego, że byłby w tak szczytnym gronie artystów "hip-hop" jak: Mezo/Tabb/Kasia Wilk i Verba.
wdn
@ tomi Skoro nie przesłuchałeś żadnego utworu TEDE od początku do końca to skąd wiesz, że jest słaby?
dm
Tede z żywym zespołem wypada bardzo dobrze.
miod & cukier
przeciez ten pjus to jakas porazka. co on tam robil? dobrze, ze mes ze stasiakiem ratowali sytuacje (tj. rapowali za niego), bo tak to [*].
ELO OPOLE!!
ELO OPOLE!! ELO OPOLE!! ELO OPOLE!! ELO OPOLE!! ELO OPOLE!!
Groszek
a ja mam wrażenie, że zarowno Tede jak i Eldo (on nawet bardziej) byli troszke zazenowani tym całym "spektaklem", bo badz co badz jak najazd kamery był na publike... szkoda nawet komentowac jak do tych ludzi kompletnie to wszystko nie docieralo. nie wiem,ale to całe Opole... po prostu kategoria hh tam nie pasuje.. takie jest moje zdanie
Dymitr "Dimitroff" Hryciuk
Nie bardzo wiem, co się tam z Pjusem działo, byłem na 2 jego koncertach po chorobie i grał zawsze po kawałku i dobrze mu szło. Może to, że był to mały klub, Fresh, miało wpływ? A może dlatego, ze po raz pierwszy grał kawałek z nowej płyty, której nigdy zdrowym uchem nie słyszał?
Dymitr "Dimitroff" Hryciuk
@Groszek, w pełni się zgadzam, nie wiem po co tam jechali, po te parę złotych i żółwika z Moro-Figurską?
przemo
Nagrodę powinien wręczać Hirek Wrona
fan rapu
a ja zastanawiam się, o co wam biega? To w końcu dobrze, że rap jest olewany w mediach i osoby, które nie znają kultury hh uznają raperów za głąbów, dresów i ćpunów, czy lepiej jest jak wreszcie rusza coś w kierunku stopniowej akceptacji rynku hip-hopowego? I ciekawsze pytanie, już na rozkminkę: wolicie, żeby słuchacze rapu byli zamkniętym gronem, do którego nie mają dostępu ludzie nie rozumiejący tej muzyki, czy wolicie, żeby latał w mediach?
Dymitr "Dimitroff" Hryciuk
Tak, wolę, żeby tej muzyki nie było w mainstreamowych mediach. Wolę, żeby ta kultura nie była promowana w ten sposób, nabijając kabzę tych ludzi, którzy i tak leją na tą kulturę. Bo czym innym jest słanie smsów na Eldo, Tedego i Pjusa? Promocją?
Groszek
inaczej - owszem promocja w mediach jest potrzebna, ale nie w takich, gdzie kompletnie to nie gra ze soba... toz to jak wół do karety po prostu. ponad to hip hop juz dawno przestal byc olewany , w polsce jak zwykle wszystko wolniej niz na zachodzie, tyle tylko, ze nie jest juz tak modny. i moim zdaniem na lepsze mu to wychodzi, bo przynajmniej ktos kto sie zajara , bedzie szukal na wlasna reke , a nie lykal to co podsuniete watpliwej jakosci. poza tym jestem zdania, ze hh powinien ozostac subkultura, ale to juz marzenie scietej glowy
dm
Mnie się wydaje, że dobrze, że jest okazja pokazać "masom", że rap może być wykonywany na poziomie i ma jakiś sens, to z jednej strony. Z drugiej, poziom konferansjerki (nachalne mówienie, że rap nie zawsze jest zły) był dość niski i trochę może żenować.
Groszek
bardzo żenować nie tylko troche. mam dosyc tych sztucznych usmiechow i puszczania oka w strone raperow "powiemy wszystkim, ze nie jestescie jednak zlymi chlopcami" dlaczego metalowcow nikt nie chce na sile ugrzeczniac i probowac nadac im "twarzy dla gospodyn domowych"? dosyc, basta, niech rap zostanie tylko dla tych, ktorzy go ogarniaja i czuja.
Nunson
I po usłyszeniu werdyktu powinien pojawić się Kanye West i powiedzieć, że nagroda należy się Eldo ;]
jol
Sorry, but Ima let you finish Tedzik :D
fan rapu
szczerze mówiąc, to właśnie chciałem usłyszeć na swoje pytanie ;) jestem tego samego zdania co wy, ten kto chce dotrzeć- dotrze. Nic na siłę, a już na pewno nie kosztem sztucznego ugrzecznia raperów.
om om om
"Pół Polski na to patrzy i się jara Janowski kolejny młody wiecznie wciąż śpiewa i tańczy". Janowski chyba sie obraził. Wręczająca - żenada. rap żyje i ma się dobrze bez tego całego cyrku.
bartie
zajebisty artykuł, tak dalej!!
maciej z południa
mina eldo, gdy wręczająca krzyczy 'superjedynke otrzymuje tede' - FAIL. eldo największa lama polskiego rapu
3tana
O! Ten Pan mi się podoba;D W stylu Mateusza i Daniela - pasuje do zespołu. Bardzo konkretny wpis. Tak trzymać. Mnie rozwaliło "Elo Opole" jaką chłopaki z WJ i Eldo mieli polewkę hehe. Pjus faktycznie dość słabo - ale to i tak jest cud, że słyszy i jeszze nagrywa! Tak,że nie można mieć pretensji...(to do tych wyżej;p) Wszystkie 3 płyty uważam, za godne chociażby przesłuchania, a nawet zakupu.A czy wygrał Tede czy Eldo? Nie ważne, dla mnie wygrał Hip-Hop. Pozdrawiam
znawca
@om om om, dobre spostrzeżenie, widać było jak Prowadzący Robert jest nastawiony do Eldo w porównaniu z samym Tede. Bo chyba każdy wie że kategoria HH na tym festiwalu wypadła żenująco. Po za tym media ewidentnie wykorzystują zjawisko nazywane " są słabi więc pomóżmy im wyjść do ludzi, bo sami sobie nie poradzą" Najlepszym przykładem takiego podejścia mediów było brak zaangażowanie Hirka Wrony. Co do koncertu Pjusa jeszcze to dla mnie mega i chyba każdy wie dlaczego. @ miod & cukier jakbyś uważnie słuchał to usłyszałbyś że był to pierwszy występ promujący LAD Pjusa.
kaes
maciej największa lama południa. wstydzę się oglądając takich prowadzących itd
miód & cukier
i co to ma do rzeczy? mam nadzieje, ze ostatni.
Oksy
Dziwne, że prawie nikt nie wspomina o tej minie Eldo, bo to było naprawdę zabawne. "Mistrz słowa... Tede!"
kdos
publiczność: ELDO,ELDO! Odetta: Tede! hahahhaah
ptrk.mj
Eldo mógł wybrać inny utwór. Przecież jasne było, że to nie wypali. A mina niezła :)
Miking';
Jebać ten festiwl. Opole tylko dinale. JO
ziomus
Zenada... Mimo tego, ze wkoncu zdobyli sie na sily by odroznic rap od verby to jestem za wyjebaniem kategorii hip hop z festiwalu. W zamian tego proponowalbym powrocic do starej opcji, festiwalu hip hop w Opolu tak jak kiedys...

Strony

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>