Ras Kass ft. The HRSMN "This Shit Right Here" - kolejny klip!

Jestem pełen podziwu dla tego trzydziestosześciolatka, który pomimo lat napychania się syfem, który serwowała mu niewdzięczna branża muzyczna odnalazł w sobie siłę, żeby wrócić z energią nastolatka. "Goldyn Chyld 2" i "Attitudes 2012" z Royce'em bardzo mocno podgrzały atmosferę...

Dziś czas na trzeci singiel ze wspólnego albumu z DJ'em Rhettmatic'iem - "A.D.I.D.A.S.". Czy skrót "All Day I Dream About Spittin" faktycznie pasuje do tego zachodniego wyjadacza?

I to jak! To jest prawdziwa, pełnokrwista mikrofonowa bestia, a nie byle wack co sobie wymyślił, że musi nagrywać bragga. Zazwyczaj nie lubię klipów w których rozłupywane czaszki i ujęcia z zakładów psychiatrycznych pojawiają się na przemian z obiektami sakralnymi, ale przyznaję, że to jest naprawdę chore... Creative Solution, ludzie którzy odpowiadają za ostatnie teledyski rapera powinni dostać za nie jakąś nagrodę. Wielka robota!

Sam kawałek? Po pierwsze, bit jest prosty jak drut, ale taki, który zawija Ci się na szyji i nie pozwala na żadne marudzenie. Bo tu nie ma na co marudzić. To jest mistrzowskie. Dla gapiów, w skład The HRSMN wchodzi czterech MC's - Canibus, Kurupt, Killah Priest i Ras Kass i to Ci dwaj wypadają najlepiej. Ras dzięki energii, Killah dzięki sugestywności i temu wejściu z Szekspirem, które jest jednym z lepszych jakie słyszałem w ostatnich miesiącach. Sprawdzajcie to! Jedyne co mnie martwi to fakt, że "A.D.I.D.A.S." ma być dwupłytowe, a to Rasowi w drodze do klasyka sprawy na pewno nie ułatwi. Ile znacie dwupłytowych klasyków?