Premiera "Twelve Reasons To Die" zbliża się wielkimi krokami - zostało 11 dni. Wczoraj bez większego rozgłosu Ghost i Adrian wrzucili do sieci nowy numer z pokaźną reprezentacją Wu-Fam. Gościnnie w "Murder Spree" nawinęli Inspectah Deck, Masta Killa, U-God i Killa Sin. Jeśli zdecydowalibyście się na zamówienie najszerszego zestawu za 55 dolców dostanie w nim nie tylko album na 2CD w wersji delux, ale też koszulkę, poster, pierwszą część komiksu "Twelve Reasons To Die", instrumentale i wokale na wosku, a na dodatkowej kasecie dostępna będzie wersja albumu w całości zremixowana przez Apollo Browna. Przewidziano 1000 egzemplarzy takiego wydania.
Ghostface Killah
Ghostface Killah
Wszyscy fani Wu-Tangu nie mogą się już doczekać szczegółów dotyczących zapowiedzianego niedawno przez Metha album Klanu. Oczekiwanie może dobrze umilić zapowiadający się wyśmienicie album Ghostface'a i Adriana Younge'a. Prezentowaliśmy wam już dwa single, które potwierdzają, że współpraca może okazać się bardzo owocna. Dla tych, którzy chcieliby mieć któreś z wyjątkowych wydań "Twelve Reasons To Die" ruszył już oficjalny preorder. W rozwinięciu znajdziecie pełną tracklistę albumu.
Ironman szykuje się do dużego powrotu ze swoim "Twelve Reasons To Die", które wyprodukuje w całości Adrian Younge. Wielu mogło nie kojarzyć tego producenta i wiązać z tym obawy o poziom albumu. Te powinien rozwiać pierwszy singiel, który prezentowaliśmy TUTAJ. Dziś mamy dla was drugi zatytułowany "Sure Shots Part 1&2", który utwierdza nas w przekonaniu, że jest na co czekać. Przypomnijmy, że executive producerem materiału jest RZA, co zresztą słychać.
Ten projekt miał ujrzeć światło dzienne jeszcze w zeszłym roku, ale najpierw trafił się nieoczekiwany poślizg z materiałem, a potem Ghostface i Adrian Younge (autor muzyki) postanowili wstrzymać premierę, żeby nie dublować zainteresowania soundtrackiem RZA'y. Ostatecznie materiał zapowiedziano na 16 kwietnia, a RZA będzie jego producentem wykonawczym.
W Walentynki światło dzienne ujrzał pierwszy singiel z materiału zatytułowany "The Rise Of The Ghostface Killah", który dla starych fanów brzmienia Wu będzie jak kojący opatrunek na rozdrapane nieudanymi eksperymentami rany.
Pos, Trugoy the Dove i Maseo to trzech gości, którzy udowadniają, że "rap nie jest pracą, tylko życiem". Kiedy zbierałem się do tego artykułu pomyślałem sobie przez chwilę "klasyk? Nie, to jeszcze za świeże". Siedem lat... Czas leci, a ta płyta wciąż jest świeża i właśnie o to chodzi.