W.E.N.A. "Dalekie Zbliżenia" - recenzja nr 2

"Z Marymontu do studia, z chodników na podkłady". W.E.N.A. przeszedł długą drogę, by trafić na sklepowe półki z materiałem, który był przez fanów wyczekiwany i raczej nie przejdzie bez echa. Elegancko i oryginalnie wydany, mocno obsadzony, wyprodukowany przez postacie znane bardziej lub mniej. Budzący uwagę już od pierwszych informacji o wstąpieniu w szeregi Aptaun.

Właśnie dziś "Dalekie Zbliżenia" trafiają do sklepów a już kilkanaście dni temu trafiły do naszego sprzętu. Jakie są wrażenia "na chłodno", po dokładnym osłuchaniu się z debiutanckim legalem W.E.N.Y.?

Pozytywne. Ale może po kolei. Tytułowe "Dalekie Zbliżenia" poza okładką dostajemy też w warstwie tekstowej. Na płycie przeplatają się numery autobiograficzne, takie w których to Wudoe jest w centrum wydarzeń oraz takie, gdzie patrzy na wszystko z boku i komentuje z zewnątrz. Mamy więc zarówno osobisty numer tytułowy jak opisujących życie na froncie "Żołnierzy Fortuny". Obok poważniejszych i bardziej refleksyjnych pozycji ("Bez Uczuć", "Wiadomość") mamy luźniejsze samochodowe "Od Do" czy bangerowe "Nigdy". Gospodarz prezentuje się dość uniwersalnie i potrafi wciągnąć historią w kawałku tytułowym, rozbujać i zarazem zainteresować w singlu czy obrazowo nakreślić wojenny krajobraz. W.E.N.A. leci w stylu, który dał już dobrze poznać, charakterystycznie akcentując i gęsto nawarstwiając rymy. Do flow ciężko się przyczepić, może poza tym, że mało w nim eksperymentów, ale też rap W.E.N.Y. z założenia jest klasyczny i pozbawiony zbytnich kombinacji. Teoretycznie prosty, ale jednak zaawansowany technicznie i w pełni swój, jeśli chodzi o styl.

Ciekawie wygląda też lista gości, a niektórzy przed premierą zaczęli narzekać, że jest ich za dużo. Jak dla mnie niesłusznie, bo goście wpasowani są odpowiednio i wcale nie mam wrażenia, że zbyt dominują album. Spośród nich najlepiej wypadł chyba Ras, który z mocno obsadzonego tracka z Proximite zapada w pamięć najbardziej (szczególnie wejściem z wersem o wrogach). Włodi zgrabnie dopełnia zwrotkę gospodarza, VNM wplata angielski a HIFI opowiadają o samochodowych wojażach... Jednak najbardziej poza Rasem wybijają się wokaliści, a szczególnie Kay, który z zamykającego płytę "To Dla" uczynił najlepszy numer na płycie i potencjalny hit. Również Paweł Ejzenberg i Jazzy ubarwiają numery, wpasowują się dobrze i dodają kolorytu.

Jeśli chodzi o producentów to najlepiej wypadł Stona, który podrzucił bity pod wszystkie delikatniejsze i bardziej refleksyjne numery, Ment oraz Qciek, którego "Podstawowe Instrukcje" nie są wprawdzie bangerem na miarę "Salutuj", ale udanie kontynuują singlową linię. Również Maui Wowie, Szczurowi i JAC ciężko coś zarzucić... Brak tu jednak trochę brudu i undergroundowej szorstkości, którą urzekało "Wyższe Dobro" i w której otoczeniu styl Wudoe prezentował się najlepiej. Bity są dopracowane, czyste i brzmiące w pełni profesjonalnie, ale przez to trochę brakuje pazura z poprzedniej solówki. Tak jak po "Dużych Rzeczach" świetnie słuchało się W.E.N.Y. na płycie Quiza, tak tutaj numery w starym, surowszym stylu również podkręciłyby całość i dodały zróżnicowania brzmieniowego.

Jednak mimo tego "Dalekie Zbliżenia" są tym, co powinno zadowolić fanów W.E.N.Y. Klasyczny, stylowy, miejski rap bez eksperymentów, z teoretycznie prostymi, ale zaawansowanymi technicznie tekstami i sporą dawką energii. Mogło być lepiej, ale i tak spora liczba odsłuchów gwarantowana. Równo, na poziomie i ponad solidność. 4+

Anonim
^ nie ma to jak czepiać się fragmentów wypowiedzi nie mając żadnych argumentów na całą resztę. Może Ci się nie podobać to co robi, ale nie mów że robi to chujowo. Tyle.
Anonim
"dupa się puszcza jak białowieska" to zwykly kurwa homonim, zajebisty zreszta wiec nie wiem czego sie czepiasz.
omg
jak to jest zajebiste to się nadajesz jak radio
Anonim
obejrzałem wywiad, teraz czytam recenzje i nic nowego tutaj nie napisano... po co w takim razie ta recenzja, skoro dokładnie te same stwierdzenia padały w wideo rozmowie?

Strony

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>