T-Dubb R.I.P. - nie żyje członek legendarnej ekipy Foesum

Smutne wieści z Long Beach w Kalifornii. Zmarł T-Dubb, członek legendarnego składu Foesum.

Informacja o tym pojawiła się na profilu instagramowym zespołu. "Pamięci naszego brata T-Dubba. Twoja odejście zostawia próżnię, ale twoja spuścizna będzie rozbrzmiewać na zawsze. Muzyką, którą stworzyliśmy razem, jest szanowana na całym świecie. Doceniamy lawinę modlitw i wiadomości. W tym czasie przesyłamy najszczersze kondolencje jego rodzinie, dając im przestrzeń, jakiej potrzebują na żałobę" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.

Inny członek Foesum, DJ Glaze, również na Instagramie grupy zamieścił osobnego posta o T-Dubbie. "Jeden z moich najbliższych braci, którego znałem, od kiedy byliśmy dziećmi, zmarł. T-Dubb i jego starszy brat Travvy Trav wprowadził mnie świat muzyki R&B, kiedy ta była nazywana soulem. Gdyby nie oni, nie byłbym DJ'em i producentem, którym jestem dzisiaj. Nie znałbym Snoopa, The Twinz, The Dove Shack i wielu innych. Dubb zawsze mnie wspierał, chronił, prowadził mnie i zbudował we mnie pewność siebie do występowania na najwyższym poziomie. Razem graliśmy w Stanach, Japonii, a ja produkowałem ponad 30 lat dzięki jego wsparciu i zachęcie. Będzie mi brakowało cotygodniowych rozmów z tobą i wspólnych śmiechów, które mieliśmy. Takie chyba jest życie, ale to boli. Tęsknie za tobą, bracie."

Foesum to pionierzy g-funku, jeden z najbardziej legendarnych hip-hopowych zespołów zachodniego wybrzeża Stanów. W jego skład oprócz T-Dubba i DJ'a Glaze'a wchodzi również MNMsta. W 1996 roku ukazał się ich klasyczny już debiut "Perfection". Od tamtej pory wydali jeszcze dziewięć płyt. Ostatnią było "What Legends Are Made Of" z 2016 roku. Grupa wystąpiła również na pierwszym krążku polskiego producenta RTNa "Funktion" w utworach "Cash Flow" i "Another Summertime". MNMsta jest także obecny na jego nowym wydawnictwie "Funktopia".

Swoje wspomnienie zamieścił także RTN:

"Gdy jako małolat pierwszy raz usłyszałem "Perfection" - debiutancki album legendarnej ekipy z Long Beach Foesum byłem pod ogromnym wrażeniem tego jak esencjonalny jest to album, jest dla mnie inspiracją tego jak powinien brzmieć G-Funk. Wiele lat później rozmawiałem z T-Dubb'em na temat wyprodukowania utworów na nowy i prawdopodobnie ostatni studyjny album Foesum "What Legends Are Made Of" wydany w 2016, na który dostarczyłem 4 utwory, rozmawialiśmy także o solowym albumie. Następnie T-Dubb zaproponował mi udział w japońskiej reedycji klasyka jakim jest "Perfection", na który wyprodukowałem dwa utwory. Pojawienie się na reedycji albumu uznawanego za definicję G-Funku było, jest i będzie dla mnie ogromnym wyróżnieniem.
Dziękuję Ci za świetną muzykę, za wiarę w moje umiejętności producenckie i za to, że pojawiłeś się na moim debiucie Funktion razem z Mnmsta. Pomogłeś mi spełnić moje marzenia.
Dziękuję, że mogliśmy stworzyć wspólnie muzyczną historię.
Moje kondolencje dla Mnmsta, DJ Glaze i dla wszystkich Twoich bliskich.
Spoczywaj w pokoju Troy [*]"



Tagi: 

Anonim
REST IN PEACE T-DUBB(FOESUM)
90s_to_boomer
+1
Buri
Ich debiut stawiam wyżej od nagrań Snoopa, Doktorka, czy Dogg Pound. Spoczywaj w pokoju T-Dubb.
RTN
Spoczywaj w pokoju T-Dubb, dzięki za wszystko. G-Funk is here to stay.
Anonim
T-Dubb (Foesum) nie żyje,nadeszła też informacja do mnie dość późno bo dziś że C - Night z The Dove Shack umarł w tamtym roku w listopadzie w wieku 52 lat Niech Spoczywają w Pokoju.

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>