Common wspomina "Be" w 10. rocznicę premiery

kategorie: Hip-Hop/Rap, Klasyka, News
dodano: 2015-05-30 18:00 przez: Marcin Natali (komentarze: 3)

W tym tygodniu minęło równo dziesięć lat, od kiedy na półki sklepowe trafił niezaprzeczalnie jeden z najlepszych albumów rapowych zeszłej dekady - szósty album w karierze pochodzącego z chicagowskiego Southside Lonnie Rashida Lynna, znanego lepiej jako Common Sense, czy też po prostu Common.

Wyprodukowane w większości przez młodego Kanye Westa i wzbogacone kapitalnymi podkładami J Dilli, pełne soulu, celnych obserwacji i życiowych mądrości "Be" stanowiło bez wątpienia moment przełomowy dla kariery autora "Like Water For Chocolate". Z okazji okrągłej rocznicy Common podzielił się z magazynem XXL wspomnieniami z pracy nad pokrytym złotem materiałem.

Lonnie Lynn nazwał przyznał, że "Be" było jednym z najjaśniejszych punktów w jego karierze. Czułem, że pod względem kreatywności doszedłem z Kanye do punktu, gdzie wszystko działo się bardzo naturalnie, z dużą łatwością, w wyniku czego rezultaty były naprawdę dobre. Ludziom się spodobało i trafiliśmy na właściwy moment.

To zdecydowanie jeden z najważniejszych albumów w mojej karierze. Ciągle podbijają do mnie 20-latkowie, którzy mówią mi, że "Be" to jeden z ich ulubionych albumów. Czuję, że to klasyczny album. Od początku zdawałem sobie sprawę z jego mocy, czułem jego duszę i serce. Od pierwszej nuty, którą zagrał Derrick Hodge na początku "Be", aż do finalnych mixów i zmasterowanej wersji płyty razem z okładką, to był pierwszy raz kiedy natychmiast czułem, że mogę powiedzieć "Stary... Ten album to klasyk".

Reprezentujący Windy City MC wspomniał też, jak zareagował, kiedy dowiedział się, że magazyn XXL dał "Be" najwyższą możliwą ocenę. Kiedy XXL dało tej płycie ocenę "klasyk", spodziewałem się tego, nie będę kłamać. Pamiętam, że razem z Kanye byliśmy tym bardzo podekscytowani, ponieważ sami jesteśmy fanami hip-hopu, kochamy tę muzykę i pragnęliśmy stworzyć album, który będzie wielki. Zwłaszcza kiedy ja i Kanye się za coś bierzemy wspólnie, obu nam przyświeca cel nagrania klasyka.

A jak wy wspominacie "Be", jakie są wasze ulubione utwory z tego krążka?

Common - The Corner ft. The Last Poets

Common - Love Is... (Prod. J Dilla)

eryeryrey
"pokrytym złotem materiałem" ? na wiki pisze ze sprzedał dużo więcej....
Marcin Natali

Sprzedał do tej pory około 800 tysięcy. 500 tys. to złota płyta, platynowa jest od miliona egzemplarzy, także true, sprzedał dużo ponad 500 tys. ale to wciąż złoto:) Pozdr

Krul Sepuku
Mnie ciężko wybrać lepszy album: Like Water For Chocolate a Be, ale z Be mam wspaniałe wspomnienia, a poza tym jest w tej płycie to COŚ, co trudno określić, a co powoduje, że wracam do tego albumu często i nie starzeje się ani trochę. Dzięki za nius, dziś położę ten album na talerz i niech się kręciii w ramach wspominek.

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>