Solar/Białas "Stage Diving" - recenzja nr 2

recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2013-06-19 21:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 38)

Paying dues - termin, który przez dłuższy czas trzymał się w polskim rapie mocno a ostatnio, w erze wyskoków "nie wiadomo skąd" z miernym warsztatowo materiałem jakby rozmył, tracąc przekładalność na sprzedaż, popularność i pozycję. Tej dwójce odmówić go jednak ciężko. Wieloletnie stopniowe i konsekwentne przebijanie się przez podziemne szczeble, szlifowanie stylu na mixtape'ach oraz charakteru i scenicznego obycia na freestyle'owych bitwach. Wszystko po to, by nie zadebiutować po cichu, z boku, ale w szeregach Prosto Label, zostawiając w podziemiu spory dorobek. Solar i Białas to duet budzący wiele kontrowersji i skupiający uwagę. Swój "Stage Diving" na dniach rzucą na ręce fanów - czy to udane zwieńczenie undergroundowej historii i podstemplowanie wejścia w mainstream?

Tak, jest sporo lepiej niż na "Z Ostatniej Ławki". Tamten materiał brzmiał nieźle, ale brakowało mu błysku słyszalnego wcześniej na mixtape'ach, przez co nie porwał mnie specjalnie. Na "Stage Divingu" jest wyraźnie lepiej, więcej tu konkretnych historii i celnych linijek a nie ogólników, a muzycznie również dostajemy spory przekrój. Kluczem spajającym wydaje się numer "Więźniowie lat 90-tych" - Solar i Białas punktują i rozliczają hipokryzję, zamykanie się w schematach i koniunkturalizm rodzimych raperów, a wszystko... na klasycznym, dość boombapowym bicie. Jakby chcieli ukazać, że to nie jedno konkretne brzmienie jest złe, a stawianie czegokolwiek w roli "jedynego właściwego" i odrzucanie wszystkich innych. Newschool i goldenage'owy vibe przeplatają się tu dość zgrabnie, a gospodarze odnajdują i w jednej i drugiej stylistyce.

Podobnie jak na dwa działy - nowoczesne-elektroniczne i klasyczne - podzielić można bity, podobnie tematyka oscyluje wokół kilku głównych wątków. Mamy relacje damsko-męskie, traktowane przez pryzmat związków, rozstań czy przelotnych znajomości ("Lalki", "Funky", "Chcę już iść" czy "Druga strona medalu"), wzloty i upadki, lepsze i gorsze momenty w życiu i karierze ("Stage Diving", "Spacer Po Linie", "Upaść, Wstać", "Z Nieba Nie Spadło") a także parę słów o rapbiznesie i własnej sytuacji w nim ("Więźniowie lat 90-tych", "Czyste sumienie", "Mainstream", "SB Maffija"). I trzeba przyznać, że w każdym znajdziemy linijki i rozkminy zapadające w pamięć. Są i bezczelna błyskotliwość ("Psychole ulicznicy, na was już brakuje siły - Wasze matki to też frajerzy, bo Was donosiły?" Solara) i dające do myślenia refleksje, wyrwane z korzeniami z codziennego życia (zwrotka Białasa w najlepszym na płycie "Spacerze Po Linie" i fragment łączący zanik więzi przez pracę na etacie z pytaniami o powody kłótni znajomego z żoną - mistrz). Raz przebojowo, raz życiowo, jednym razem eksperymentalnie, innym prosto i dosadnie.

"Stage Diving" to udany skok na ręce mainstreamu i jeden z ciekawszych albumów tego roku. Choć nie jest aż tak mocno i błyskotliwie jak u Gedza (chyba wciąż płyta roku), to dostajemy porcję świeżo brzmiącego rapu z podziemnym, klasycznym korzeniem, niosącego na karku wiele lat undergroundowych doświadczeń, pozbawionego za to chłodnego wyrachowania i kalkulowania co opłaca się powiedzieć czy nie i komu nie warto się narażać. Słychać za to szczerość i determinację, by po tylu wypuszczonych materiałach pierwszy z hologramem nie był jednym z wielu. I może właśnie dlatego debiut Solara i Białasa zbiera jak na razie pozytywne opinie także wśród tych, którzy nie wszystkie działania i ruchy artystyczne tej dwójki oceniają dobrze. Czwórka z plusem.

Solar/Białas - Spacer po linie

Solar/Białas feat. Zeus - Z nieba nie spadło

Solar/Białas feat. Hary - Lalki

G's
Gedz płytą roku hahahahahahaha Solar Białas - 4+. Nie mam pytań. Przypominam, że wyszedł Szad w tym roku. Myślałem, że ten pseudo duet ma przynajmniej przy tych żałosnych tekstach podwójne rymy, ale nie, a jak juz sie znajdą to są na siłe tak jak te niby przyśpieszenia. Innymi słowy nie wierzę w to co tu przeczytałem. Daniel przynajmniej nie ocenił tego gówna i w miarę "prawdziwie" do tego podszedł.
koldi
a co to te szad ??
SJsjsjsjjssjs
SOLAR/BIALAS > GEDZ
EsZet90
Gedz płytą roku póki co? No tak, bo na razie nie wyszło nic dobrego (pomijając Goodlife, ale to producencka roku). Od płyty Medium się zacznie... ;) Potem Vnm, Rover... Znów będzie ciężki wybór ;D
wtf
wiecznie w komentarzach każdy album to płyta roku a co to jest gedz? a co to szad? nigga are you high again?
...
"a co to szad?" - stań przed lustrem, weź głęboki oddech i krzyknij "CHUJA WIEM O RAPIE" bo jak nie kojarzysz Szada z 3W to równie dobrze możesz nazwać się fanem metalu czy rocka z tą wiedzą.
BaKu
#G's +1 Laik chyba trafnie ujął, że solar jedzie na ręcznym Mateuszowi. Było kilka o WIELE ciekawszych płyt już w tym roku. Jeden kawałek Szada zjada całą tą płytę.
Wawani
Kurwa, płyta Szada wypierdala ich cały album. Będzie recenzja? 4+ to chyba lekka przesada. Solar/Białas to nie Nas, czy O.S.T.R.
#EKRO
OSTRY MARNY GRAJEK TRUSKUL JEBANY. S/B PROPS ZAPŁACĘ ZA PŁYTĘ NAWET 45 ZŁ NIECH MNIE KULE BIJĄ!
Wawani
4+ ? Hahahahaha, jasne;) Gdzie recenzja narazie płyty roku- Szada?
no szok
skąd taka ocena ?
lalalala
też zauważyłem, że solar i białas o wiele bardziej są proposowani przez serwisy muzyczne niż przez samych słuchaczy. może i mają słuch do bitów, ale brak techniki, bijąca od nich fałszywość i to, że ci kolesie zgarnęli "tyle żółtych kartek za no fair zagrywki, że już dawno powinni wylecieć z rap gry". na serio panowie z popkillera, dostajecie coś hajsu za wciskanie nam kitu, że ten średni album jest niby jednym z ciekawszych w tym roku (dodajmy, że wyjątkowo urodzajnym w kozackie płyty roku)?
Mateusz Natali

Jak dla mnie wyjątkowo urodzajny w kozackie płyty to mógł być 2003 czy 2011, w tym roku jak na razie tylko jednej płycie wystawiłem coś ponad 4+ i to też nie pełne 5 a 5-. Rok na razie obfituje w solidne czwórkowe płyty i takich jest zalew, mało jest bardzo dobrych i mało takich, które wciągają na dłużej. A co do "wciskania przez nas kitu" - kwadryliardpierwszy raz przypominam, że recenzja to osobiste i subiektywne zdanie jednej konkretnej osoby, tak było, jest i zawsze będzie.

lalalala
No chyba nie powiesz, że to kiepski rok pod tym względem:/ gdzie takie coś może mierzyć się z innymi przedstawicielami polskiego mainstreamu, jeśli ich oceniłeś na 4, to wg mnie nic więcej ten album nie jest wart niż 3. solidny i nic więcej.
Mateusz Natali

Śledzę polski rap od 13 lat i ten na pewno nie jest wyjątkowy pod względem poziomu, choć ilości premier na pewno.

lalalala
Powtórzę się... "ale też kiepski nie jest", nie przekonuje cie do wyjątkowości tego roku chociaż dla mnie jest wyjątkowy bo już dawno nie przyglądałem się tak uważanie polskiej scenie :D Mateusz Natali to chwalebne ci, że tyle słuchasz uważnie polskiej sceny, ale.... tym bardziej fakt, że nie mogę się przekonać do tej płyty, nawet pomimo tego że według ciebie ten rok wybitny nie jest, świadczy na niekorzyść tego albumu, że nie wyróżnia się na tle innych albumów, Szczególnie, że naprawdę mam dużą dozę tolerancji w kwestii gustu.
Brudne Dziecko
Słuchaj Natali, ja Cię lubię - i oglądać i czytać. Ale fakt faktem - z Tobą i duetem SB jest coś nie tak, propsujesz ich jak jakiś kozaków z podziemia, trąbisz o tym ile to im szacunku się nie należy a prawda jest taka, że każdy starszy słuchacz wie z czego słynęli w rapie - z frejerskich zagrywek, chujowych bitów, braku swojego stylu i nieudolnym kopiowaniu patentów z USA, Białas z przesłabych freestyli. Jedna płyta tego nie zmieni, nie słuchałem jej jeszcze więc się nie wypowiem bo być może i jest niezła, może w końcu zrobili coś dobrze w co wątpie - nie mniej to nie jest nikt poważny w rapie tak jak nie byli w podziemiu, dwóch średnich freestylowców, którym nie wychodziło solowo to próbują razem i dalej nie wychodzi. A z Twoim zdaniem mógłbym się liczyć gdyby było neutralne ale jeśli Ty twierdzisz, że w tym roku wyszło parę "czwórkowych" płyt a tą oceniłeś na 4+ to albo się nie znasz na rapie albo udajesz, że się nie znasz bo waflujesz się z Solarem. Człowieku, chociażby POLSKIE KARATE - płyta, która jednym trakiem zjada całą karierę Białasa i Solara, kapitalne teksty na technicznie nieobliczalnym poziomie, bity na ŚWIATOWYM poziomie od Metro, najlepiej zmasterowana płyta roku spod rąk Marka, do tego hitem melaży i nieśmiertelnym trakiem roku 2013 jest póki co "W 3 Dupy" a Ty twierdzisz, że płytka Solara i Białasa się wyróżnia na tle takich jak Polskie Karate? ... Posłucham jej ale już wiem, że się mylisz a słuchamy rapu podobny szmat czasu i to Ty jesteś redaktorem i ierzesz swoje recenzje na klatę.
lalalala
Popieram stary, dobrze ujęte. Też nie mam nic przeciwko Mateuszowi ale jak powiedziałem wcześniej ta sytuacja z usilnym promowaniem niektórych wykonawców, którzy na to nie zasługują, czasem aż bije po oczach. To nie przypomina zwykłego subiektywizmu, tylko celowy zabieg o charakterze marketingowym który ma cel promocyjny a nie informacyjny.
Mateusz Natali

"Posłucham jej ale już wiem, że się mylisz" - heh, świetna puenta, każde zdanie na temat muzyki zawsze będzie subiektywne, ja nikomu swojego gustu nie narzucam i piszę zawsze to, co uważam a nie to jak ma być czy rzucając jakieś dogmaty - nawet w redakcji nie pamiętam kiedy ostatnio mieliśmy zgodność odnośnie płyty roku. Ale jeżeli 'Białas słynął z przesłabych freestyli' to nie wiem kto słynął z dobrych, ja bym go wrzucił razem z Te-Trisem, Dużym Pe, Muflonem, Czeskim, Flintem i Ensonem do topu ever jeżeli chodzi o rodzime wolne, a samą sceniczną charyzmą na starcie zjadał większość rywali. Byłem live na około 80 bitwach, sam startowałem na ponad 50, ale może nie mam pojęcia na temat wolnego stylu i nie słyszałem tych tuzów, którzy biliby Białasa na głowę.

Muzyki nigdy nie da się zamknąć w literkach i liczbach, a komentarze i tak nigdy nie dotyczą treści tylko tego czy ktoś dostał + czy - w ocenie jednej osoby, ocena ma być końcowym wyznacznikiem jak mniej więcej ocenia album recenzent, ale po to produkujemy się na kilka tysięcy znaków żeby nie bawić się tylko w porównywanie jej samej. Białasem jaram się od H8ME3, Solar długo mnie nie przekonywał, ale zrobił to w końcu konsekwentnym i wytrwałym progresowaniem i spośród kilku dziennikarzy których zdanie na temat rapu cenię opinie co do tej płyty są podobne, a nawet Marcin Flint który nigdy specjalnym fanem duetu nie był stawia ją jeszcze wyżej od Gedza. To mój ostatni post odnośnie oceny itp, bo naprawdę wolę poświęcić ten czas na słuchanie "The Gifted" Wale i Mesa z Lepszymi Żbikami, żebyście mogli dla odmiany narzekać na ich oceny ;)

gayfish
Wale póki co tylko w wersji clean wyciekł chyba? Chyba nie planujecie recki w oparciu o cleana? No i przydałaby się recenzja Yeezusa, bo piękny album wyszedł gayfishowi. A S/B akurat całkiem udane, chyba najbardziej z płyt wydanych w tym roku, nawet po wycieku nowego WEsta znajduję dla nich czas, więc płyta siłą rzeczy co najmniej dobra. W sumie to dałbym 5-/6 bo brakuje takich raperów z jajami na scenie
Er12345667
najpierw piszesz, że nie przesłuchałeś jeszcze płyty a następnie masz pretensje do Mateusza że dał im 4+...skoro nie słuchałeś to skąd wiesz jaka ocena im się należy ? bez napinki
Piotr
Hahahahaha !! Mistrz !! Ten komentarz jest typowym przykładem na skrajny idiotyzm słuchaczy rapu - Koleś przypierdala się o ocenę 4+ a nie słuchał hahahahahahahaha
Kadel,
I widzisz Mateusz tutaj pojawia się pytanie czy po przesłuchaniu Wale i Mesa poczujesz się zobligowany do tego, aby postawić tym płytom 5- lub 5, bo po przesłuchaniu (co prawda 2 w/w świeżaków, lekko pobieżnie) i tak wpierdalają one SB bez problemowo. Hm?
Kadel,
bezproblemowo*
Mateusz Natali

Gdybym chciał porównywać Polskę ze Stanami i oceniać je w równej skali, to mało która nasza płyta wychodziłaby ponad 3-. To tak jakby chcieć oceniać w jednej skali grę Messiego w Lidze Mistrzów i kogoś w lidze polskiej i chcieć zestawiać ze sobą to że jeden i drugi dostał 7 czy 8 na 10 w Przeglądzie Sportowym :)

SLAFF Z POZNANIA
Nie wiem po co sie tłumaczysz, średnio rozgarnieta tchórzofredka wie, że od lat wisiałeś na ich kutasie. Fajnie serio PANIE REDAKTORZE
Krystian Krupiński

Co do porównywania polskiej sceny do amerykańskiej, ja zaproponuję co innego: wers Solara z tejże płyty: "jedyne miejsce gdzie mogę się wyspać jest na waszych dłoniach", zarapowany przez kogokolwiek z mainstreamowców ze Stanów po angielsku, wynosilibyście na piedestał i rzucalibyście bowdowny jako argument jaki to amerykański rap nie jest cudowny a jaki polski jest chujowy. To myślę powinno zakończyć dyskusję w kwestii porównywania tychże scen, które naprawdę jest bezsensowne.

co za pierdolenie
Sami komentujący wymienili kilka tytułów z tego roku, które miażdżą płytkę tego duetu, niemal każdy styl rapowy na naszej scenie doczekał się niesamowicie kozackich płytek. począwszy od uliczniaków (świetna płyta bonusa) aż do fanów mainstreamu (choćby płyta kajmana). Do tego płyty Siwersa, powrót formy Tedego, sukces i ujawnienie się talentu Kościeya, Szad, Polskie Karate itd. itd. a recenzent próbuje nas przekonać, że jedną z najciekawszych płyt w tym roku jest średniak od Białasa i Solara? To chyba jakieś żarty są.
Zenada
@Pan wyżej to może już wypier*lać, (świetna płyta bonusa) ? I Ty masz czelność wypowiadać się o S/B? Recenzja dobra, płyta nie zasługuje na 5, solidna 4 to dobra ocena. To jest coś nowego i słychać eksperymenty, wszystko to idzie na plus, ale nie. Wracajcie do skrzypka i słuchajcie dalej co wmawia wam już przez kilka dobrych lat. Jednakże dziwi mnie fakt nie napisania choćby słowa o zwrotce Zeusa.
do zenada
sam wypierdalaj, uszanuj inne style rapowe, nawet jak ich nie słuchasz. pewnie dla ciebie to ciężkie do skumania, że nie wszystko ocenia się jedną miarą. jak na uliczny rap nowe płytki od członków rpk naprawdę zaskoczyły. takie tępaki jak ty myślą że rap zamyka się tylko w ramach tego czego oni słuchają zwykle. Mam czelność wypowiadać się o SB i mam czelność wypowiadać się o twojej ignorancji. Z takim podejściem nie masz nic wspólnego z hip-hopem baranie.

Strony

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>