Pitbull dissuje Lil Wayne'a - echo NBA All Star Weekend

Jako że w naszych newsach ze świata muzyki skupiamy się - co w dzisiejszych czasach coraz rzadsze - na, o dziwo... muzyce, to tej historii jeszcze wam nie przytaczaliśmy. Teraz do gry wkracza właśnie muzyka, pojawia się więc i odpowiednia okazja. A na ostatnim weekendzie gwiazd NBA Lil Wayne ewidentnie znajdował się "poza kontrollo". Zaproszony został do zagrania jako gość i na scenę wparował... z okrzykiem "Fuck NBA" na ustach. Wszystko przez to, że ostatnio wyproszono go z meczu w Miami i, jak sam stwierdził, dostał bana na inne mecze. Dlatego też przed publicznym wykonaniem singla "Love Me" usłyszeliśmy owe "Fuck NBA", "Fuck Miami Heat" (swoją drogą szybko podchwycone i skandowane przez publiczność, co dopiero mogło zaskoczyć) a także "I fucked Chris Bosh's wife" - i co ciekawe, rzeczywiście okazało się, że przed ślubem z Chrisem dzisiejsza pani Bosh miała romans z Wayne'em.

Ale nie odbiegajmy za daleko w ukochaną w dzisiejszych mediach plotko-sferę - wszystko wypisuję wam tylko dla zarysowania sytuacji. Po całym weekendzie NBA zamiast dać Wayne'owi bana na dobre stwierdziła, że "to nieprawda, że go dostał i może pojawiać się na wszystkich meczach", sam Weezy przeprosił miasto Miami oraz drużynę za chwilę uniesienia (szczególnie LeBrona, z którym utrzymuje prywatne stosunki) a dla odmiany... diss w kierunku Marsjanina z Nowego Orleanu wystrzelił reprezentujący Miami Pitbull.

Czy doczekamy się beefu na szczycie mainstreamu czy też wszystko wygaśnie równie szybko jak konflikt Wayne'a z Pushą T? Na razie sprawdźcie diss Pitbulla, oparty na bijącym obecnie rekordy popularności Harlem Shake.

Poniżej szalona szarża Wayne'a.

Tagi: 

Germon
Pitbull po prostu kocha Miami, swego czasu nawet trzymał z Rick Rossem, sprawdźcie teledysk Hustlin
zzcz
Chuj, że Pitbull nagrywa teraz chałturę byle być tylko na listach przebojów w radiu, ale ma większe jaja niż 90% polskich rapowych prawilniaków, już kilka razy dojebał na scenie jakimś typom z widowni, za to że na nią weszli, a w Polsce? Włodi wypałał strzał prosto w morde i bał się oddać, Słoń się obsrał jak jakiś typ podbijał do Szeleriniego, Chada musiał wtedy interweniować, beka w chuj
bronx44
@zzcz - przybliż tą akcję ze słoniem i shellerem, albo daj jakiegoś linka, bo nie słyszałem o tym
Wojciech
@up j/w chcę to zobaczyć Sytuacje z Pitbullem też.
Wojciech
Już znalazłem. Pitbull jebnął dla jakiegoś leszcza na scenie przy obstawie pakera (i to pewnie niejednego)? Ok, odważny.
Korenenm
Pierdolicie na Pitbulla to i tamto, ale trzeba przyznać, że pierwsze jego dwa albumy i 3 mixtejpy były czysto rapowe, ściśle współpracował wtedy z Lil Jonem, musiał mieć skilsy bo nagrywali z nim m.in. Bun B, (Ying Yang Twins, Rick Ross, Fat Joe czy nawet Lil Wayne (remix kawałka Dammit Man), a na tych wydawnictwach miał takich producentów jak DJ Khaled, Pharrell Williams, Jim Jonsin czy The Runners. Trzeci jego album The Boatlift już nie był tak czysto rapowy ale całości i tak dobrze się słucha, dopiero po 4 albumie i po sukcesie I Know You Want Me w 2009 roku poszedł w stronę klubowych rytmów, zwąchał duży zarobek i chociaż że nie lubię już tego typu rapu to props dla niego, coś tam osiągnął, wyrobił swoją markę i zarabia w chuj hajsu, czego więcej chcieć?
LEGON
Po tych wszystkich komentarzach wnioskuję, że rapu słucha w chuj ignorantów, kurwa pierdolicie na tego Pitbulla i Lil Wayne a pewnie znacie ich kilka kawałków na krzyż, co do Pitbulla, zanim go zobaczyliście w TV typ wypuścił w chuj zajebistych mixtejpów gdzie umiejętności rapowe miał lepsze niż 3/4 waszych ulubionych raperów, sprawdźcie serię mixtejpów Southern Smoke http://www.youtube.com/watch?v=0cpPUyzBNnE
FAN
Pitbull ma sporo ciekawych kawałków na których porządnie rapuje, a jego początkowe albumy są bardzo ciekawe. Lil łejn jest dla mnie po prostu słaby. Coś tam podrze się na autotunie i tyle. Pitbull powinien zjeść w tym beefie tego łaka o ile ten odpowie. Ps. Szkoda że Pitbull i Lil Jon poszli w stronę muzyki pop/klubowej bo bardzo jaram się ich albumami sprzed kilku lat.

Strony

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>