The D.O.C. "The Year After" - niepublikowany numer

kategorie: Audio, Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2012-07-12 15:00 przez: Paweł Miedzielec (komentarze: 5)
Tracy Curry, znany bardziej jako D.O.C. jest chyba najbardziej nieodżałowanym talentem, jaki kiedykolwiek postawił swoją nogę na kalifornijskiej ziemi.
Współtwórca sukcesów N.W.A. oraz jeden z najlepszych tekściarzy w historii zachodniego wybrzeża swój szybki i w pełni zasłużony sukces przypłacił ciężkim wypadkiem samochodowym w którym omal sam nie zginął...

Niestety, nie mniej bolesne dla samego rapera okazały się trwałe obrażenia jakich twórca "No One Can Do It Better" doświadczył wskutek kolizji. Poważny uraz krtani spowodował nieodwracalne zmiany w strunach głosowych artysty, przez które D.O.C. prawie całkowicie stracił głos. Zdołał wprawdzie nagrać dwa kolejne solowe albumy, jednak żaden z nich nie był w stanie zbliżyć się swoim poziomem do wspomnianego debiutu.
Mimo wszystko, oba krążki to kawał porządnego materiału o czym przekonacie się odpalając archiwalny numer "The Year After", będący leftoverem z wydanej w 1996 roku płyty "Helter Skelter". Utwór ten nie był do tej pory dostępny a opublikował go producent kawałka - Erotic D. Swoje 3 grosze na keyboardzie dorzucił również Sean "Barney" Thomas, który maczał także palce w wielu klasycznych g-funkowych bombach powstałych w wytwórni Death Row. Zresztą klawisze brzmią tutaj bardzo podobnie do motywu, zagranego przez Thomasa w utworze "It's So Hot", pochodzącym z oryginalnej, nigdy nie publikowanej wersji albumu "Street Scholars" Sam Sneeda.

Wydawało by się, że "G-Funk Era" ominęła D.O.C. szerokim łukiem ale jak słychać na przykładzie "The Year After" - rapujący resztkami głosu Doc i w tej konwencji odnajduje się z całkiem niezłym skutkiem. Możemy jedynie żałować, że nie było nam dane posłuchać go zasuwającego na takich bitach w pełni swoich wokalnych możliwości...



Zajawkowicz
Zajebisty kawałek, props dla The D.O.C. który mimo wypadku nie zaprzestał nagrywania.
Wojtas
Czuć klimat tamtych czasów, genialne!
Anonim
Helter Skelter jest lirycznie lepsza od debiutu. A ten głos tylko nadaje klimatu.
dasefx
i to jest stary dobry g-funk :)

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>