VNM na żywo na Warsaw Challenge - video

dodano: 2011-05-12 20:00 przez: Mateusz Natali (komentarze: 20)
Obejrzeliście już walkę Sosen vs. Flint i kozacki patent Hocus Pocus, teraz ruszamy z publikacją obszerniejszych fragmentów tegorocznego Warsaw Challenge, oczywiście w kolejności chronologicznej.

Zaczynamy od występu VNM-a, który mimo że grał około godziny 14:30 to wypełnił amfiteatr dość konkretnie, co w minionych latach było zbyt trudne nawet dla ekip o dość ugruntowanej pozycji. Mimo wczesnej godziny była więc energia, znajomość tekstów i niezmordowanie skaczący po scenie Venom.

Poniżej usłyszycie numery: "Skąd spadli", "I żeby było normalnie", "Zrób to".



trueq
szkoda, że V musial sie najebac przed takim występem.
Anonim
Mnie, przyznam, zawiódł VNM. Na płytach i teledyskach drze japę, macha łapami, a ten koncert wyszedł jakoś strasznie anemiczny... Poza tym nie znał kolejności utworów, mylił się jak w "Zrób to", i jeszcze te dialogi z publiką w stylu "Skąd oni spadli?" - "Spadli z chuja"...
Anonim
kto jest hypemanem? jebie mu caly wystep. 5:52 hahaha.
Anonim
średniak, na płytach 100 razy lepiej
heit
miód: beka z typka w brązowym?
Anonim
Odkąd jest na legalu coś w nim zgasło, jest w tym szarym tłumie trochę i się tak nie wyróżnia jak w podziemiu. To chyba skutek z byt częstego przebywania z ludźmi z branży... ale jest normalnym typem i za to go lubię. Ja także się na nim zawiodłem już wiele razu w ostatnim czasie. Koncert na urodzinach undergrande był masakryczny w jego wykonaniu, teraz już nie czuć tego co miał wcześniej, nawet nie wiem jak to nazwać.
aaa
3 ujowe numery jeszce tylko brakowało placek z haszem do kolekcji
Anonim
z tego co słyszę to kolejny artysta który lepiej brzmi na płycie niż na żywo :D
Anonim
Lubie posłuchać VNM'a, ale bałem się, że koncert będzie właśnie taki 'bengerowy' plus nagłośnienie 'komentator mówi noł koment' i w sumie wyszło gorzej niż liczyłem, ale VNM szacunek i tak
Anonim
@ heit dokladnie :D
kolejny
No stracił pałera:D, nie ma tego wkurwienia jak na nspc czy niuskul mixtape.
Cyra
w studiu to nawet zwrotki mojego psa mozna pociąć zmasterować i podciągnąć żeby fajnie brzmiały. Na żywo wiekszość polskich raperów to zwyczajne parówy!
Anonim
^A słuchając VNm'a odczuwasz opcję typu: "nagrałem po jednym wersie, pociąłem pokleiłem i brzmi fajnie"? Czy raczej "Mam skille, więc nawinąłem to takim flow, że reszta sceny szuka po omacku mojego rozporka, żeby podziękować mi za to, że jestem taki dobry"? Która opcję wybierasz, jak myślisz jak Fał to nawija...? Gloryfikujcie Dioxa za nawinięcie prostej, głupawej zwrotki z banalnymi follow up'ami na raz. Mentalność Polaków... Fakt stracił power i ta kontrowersyjność wokół niego opadła już znacznie...ale co się dziwić, jest po drugiej stronie.
Anonim
Diox ma tak proste flow, że w jego przypadku to nie sztuka nagrać na raz. A co do VNM-a to raczej chodzi o to, że po takim graczu oczekuje się więcej, poza tym jak dla mnie to do tego koncertu podszedł trochę lekceważąco.
Anonim
No dla mnie też, pozatym od niego oczekuje się więcej - też prawda. Ale jak dla mnie ciśnięcie go teraz za to, że cośtam cośtam jest głupie. Nie mówię tu o Tobie wujokrzysio, tylko o reszcie. Po tym co on odpierdolił przez te lata dla sceny i tego, jak zmienił (tak) zmienił rap, nalezy mu się uznanie. Mimo, że mnie też zawiódł ostatnimi czasy, wolę wrócić do NSPC czy zdjąć z półki Niuskul mixtape, niż słuchać czy oglądać jego nowe nagrywki. Teraz już jest po drugiej stronie dokładnie tak jak napisałem...oby to mu dało raczej kopa niż było hamulcem. póki co mi także nie podoba się to co robi na dzień dzisiejszy, nie widzę w tym ognia ani zajawki, tylko pieprzony polski mejnstrim ;/
Anonim
^ dokładnie, lepiej bym tego nie ujął. Moim zdaniem stracił tą moc przez ludzi z którymi teraz przebywa, to czuć. No i odbija się to na jego muzyce.
byle chuj
sorry panie vnm - slaby ten twoj wystep jak zupa z zapalek. wez juz nie drzyj tak tej japy....... piona mimo wszytsko bo masz dobre numery...niektore. yo
super-niania
co za chujowy koncert dla gimbo. te dzieci w okolicach 3 minuty powinny lecieć na koncert grubsona. szkoda że tak sie kurwi rap scena w pl
Koks
Dzień wcześniej grał koncert a później jechał 500km pociągiem w nocy żeby zdążyć na Warsaw Challenge także trzeba być wyrozumiałym, Elo!
Tarniu
dokładnie tak jak mówi poprzednik

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>