Kanye West zmienia tytuł i mówi: "To nie album roku, to album życia"

Od uczestnika castingu do American Idol po autora najlepszej płyty w historii? To nie scenariusz baśni, a historia Kanye Westa - przynajmniej widziana jego oczami. Dopiero co West strollował American Idola stając przed jurorami jako uczestnik, a teraz powrócił do wielkich słów, których często lubi używać.

"To nie jest album roku. To album życia" - tymi słowami Yeezy rozwinął swój status o "ukończeniu najlepszej płyty wszechczasów. Nie ma to jak wyczerpujące wyjaśnienie. Kanye zmienił także tytuł i tracklistę albumu (patrz zdjęcie poniżej) - finalnie krążek nazywał się będzie "Waves" i ukaże się 11 lutego.

Ostatnie single:

"Real Friends" (feat. Ty Dolla $ign)

"No More Parties In L.A." (feat. Kendrick Lamar)

Tagi: 

polskimikmili
On potrafi zbudować wokół siebie hype, jebany jest w tym dobry. Automarketing napędzający sprzedaż płyt? Hehe Yeezus hustle hard. :D
Uluban
To nie on buduje tylko masoni, którzy wykładają ciężkie pieniądze na promocję tego idioty, bo naigrywa się z Jezusa
Sypek
Kartka a4...fotka brudnopisu i wszyscy w szoku ;-). Props
polskimikmili
Yeezus to podręcznikowy przykład człowieka z przerostem ego, ale muzę robi wykurwistą. xD

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>