Eminem "Rap God" - nowy numer

kategorie: Audio, Hip-Hop/Rap, News, Patronaty

dodano: 2013-10-15 00:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 56)

Już 5 listopada premiera jednego z najbardziej oczekiwanych albumów tego roku. Zanim jednak "Marshall Mathers LP 2" trafi na półki sklepowe dostajemy kolejny dowód, czy może raczej przypomnienie, że jest taki białas, który jest w stanie pokazać każdemu konkurentowi, że nie ma podjazdu. "Rap God" to tytuł, który w tym wypadku pasuje jak ulał. Ten koleś potrafi ze swoim flow zrobić absolutnie wszystko i z pewnością nie chcesz znaleźć się po drugiej stronie jego celownika. Popkiller jest patronem medialnym polskiej dystrybucji albumu i szczerze napawa nas to dumą.

Tagi:

Eminem

KRÓL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

DA SIE PREORDER ZAMOWIC?

to gdzie można zamówić ten album?

Jezu,słucham gościa od małego,od pierwszej płyty,a to była podstawówka gdy wydał mm. Wtedy byłem psycho fanem tego gościa:) dzisiaj dorosłem,nauczyłem sie kilak rzeczy w zyciu jak kazdy w miare dojrzewania. A em? Em przez te lata zrobił coś czego nie da się opisać,gęba mi opadła jak to usłyszałem i ciężko mi znalez jakie kolwiek slowo by opisac co uslyszalem. ON ma 40 lat!!! i jak wino jest milion razy lepszy niż 10 lat temu. Boze daj mu zyc co najmneij do 100 i kaz robic rapy przez ten czas:) Amen

Nie KRÓL, a BÓG. Zjadł wszystkich, ten rok jest jego. ;) Udowodnił czemu jest na tak wysokiej pozycji. Ten tekst to rozpierdol, rozjebał,. Flow? Kurwa miazga, świetnie to nawinął. Beat? Wkręca się po paru odsłuchach i bangla.

''Rap God'' jak najbardziej słuszny tytuł zważywszy na to, co w nim słyszę. Kocur przebrzydle dobry, nie ma i nie będzie lepszego. Amen.

jako, ze nigdy nie ulegam emocjom podczas sluchania muzyki, tak teraz... ooooooo fuck!! niech nikt nie probuje powiedziec, ze biali nie potrafia rapowac! quiet! king in work! #em

Kurwa, co za flow od 4:26 !!!! :O Rozjebał!

Ładne rozjebał tych przeberańców #SWAG :D Little gay looking boy, so gay I can barely say it with a straight face looking boy

Początek kawałka jak "Ona Tańczy Dla Mnie" Weekend :D

ej no sam nawinął coś w rodzaju "why be a king i'm a god" więc nie piszcie król ^^ :)

ciary !

Kawalina w kit ale można pożegnać się z oldskoolowym albumem eminema. Banger.

To odpowiedź Eminema na Control. No tak Kendrick Król, ale Eminem Bóg. Tech N9ne nie zjadł Kendricka na trackach (np Fragile), ale czyżby Eminem to zrobił w tym wspólnym numerze? Przeczuwam, że to może być coś na miarę Renegade z Jay-Z, tego drugiego też wtedy ciężko było zjeść...Nie mogę się doczekać tego albumu! Kiedy wychodzi Eminem, to tak na prawdę wcześniejsze płyty roku spadają gdzieś niżej...

Pierdolisz głupoty. Kawałek powstał w 2012 i jest odpowiedzią na pociski Waka FLocki skierowane w Ema podczas jakiegoś wywiadu. Twórca beatu sam o tym napisał na swoim twitterze

Niech będzie bije rekordy sprzedaży jak GTAV.

ty, nie rozpędzaj się, jebać GTA 5 !

nie rozumiem fenomenu eminema dla mnie to krzykacz procz pierwszej plyty mm lp nie wydal nic godnego uwagi ,muzyka bez duszy ,tutaj tez krzyczy non stop ,cpunek z emocjonalnymi problemami ,ta nawijka ciagiem bola uszy od tego w dodatku jeszcze powiedzial kiedys ze nigdy nie zagra dla polakow ! a jak kiedys byl w irl to nie zagral koncertu bo padal deszcz i bylo bloto na festiwalu a nikt mu nie rozwinal dywanu plus odwyki itd dla mnie przecietniak ze slaba barwa glosu w dodatku

haha dobre prowo :D

hahaha dobre prowo :D

Do niego nikt nie będzie miał podjazdu jeszcz prze kilkadziesiat lat

Daniel Wardziński: czy płyta w Polsce bedzie wydana w kiczowatej serii zagraniczna płyta polska cena ze zmienioną okładką bez książeczki ?

jrc-czytaj mniej "pani domu" wiesz? Em rozjebałeś po prostu.

Uuuu troche zawód na razie 2 bardzo średnie tracki na pierwszym nie wiele można zrozumieć przez te krzyki, a tutaj znowu beat jest tak kiepski że szkoda słów, no i to jest chyba ten czas kiedy em powoli zaczyna się kończyć. Widać że jest ciśnienie na fast rap, bo Slim nigdy tak nie rapował ?!. Sorry ale ten album nie bd mógł nawet stać obok swojego poprzednika. Szkoda liczyłem na coś więcej tym bardziej że Recovery zwiastowało bardzo dobry nowy początek., na razie jest niedosyt i lekki zawód.

Również słucham Slima od dzieciaka, wszystkie płyty przekatowałem setki razy, niestety, od czasów Relapse zawsze pozostaje jakiś niedosyt... Oczywiście, że można się jarać jego techniką, którą niewątpliwie pokazuje w tym kawałku, ale ja nie nazwałbym tego progressem, Eminem technicznie zawsze był świetny, ale słuchanie tego numeru po prostu męczy. Mam jakieś dziwne wrażenie jakby to była jakaś niedomasterowana wersja - głos nie współgra z beatem, który - przykro stwierdzić - jest mega słaby. Wiadomo, że płyta sprzeda się jak świeże bułeczki, bo to przecież Eminem, ale podzielam zdanie, że prawdopodobnie w ogóle nie zbliży się do poziomu MMLP.

Mi się wydaje że Em po prostu chce robić RAP. Poprzednie płyty relapse i recovery były bardzo dobre,ale bardzo dobre to mimo wszystko mało na boga rapu:) Encore i moja ulubiona The Eminem Show,były lepsze. Ludzie narzekali że robi pop,że śpiewane itp,no to em pokazuje że moga go cmoknąć bo "rap god" i "berzerk" odstawia scene. Berzerk jest szalony i tez jest duzo spiewanego ale jest tez jakis tam pierwiastek starej szkoły. Poczekaj na płytkę,jakaś życiówka plus obecne umiejetnosci i pozamiatane. Em miał cięzki okres po encore,z tego co mówil nie wiele brakowało by encore nie było jego ostatnią płytą.Musiał wszystkiego uczyć sie od nowa,nie tylko rapowania ale po prostu życia. Zrobił relapse,ktore niczym sie nie wyroznialo,jak na poczatku bdb cd,ale nic wiecej. MM2 moze byc wybitne,ponad przecietne i tego wszystkim fanom zyczyc:)