Borixon "Rap Not Dead" - recenzja

recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2012-07-16 18:00 przez: Krystian Krupiński (komentarze: 33)
Polscy raperzy doskonale wiedzą, jak ciężko wstrzelić się w odpowiedni czas z jakimś "nowoczesnym" materiałem. Wiedzą o tym choćby bracia Kaplińscy, czy też Sokół i Pono ze swoją trylogią TPWC.

Któż by jednak pomyślał, że uda się to komuś, komu to się nie udawało przez lata, a był na tej scenie od niemal samego początku? Tak, to właśnie Borixon zrobił "Muzykę Rozrywkową" AD 2012.

Album członka legendarnego Wzgórza jest bez wątpienia największym dotychczasowym zaskoczeniem tego roku. Myślę, że sam Borygo nie spodziewał się, że właśnie w tym momencie wyda swoją najlepszą solówkę w karierze. I to nawet wtedy, kiedy ze swoim rapem nie do końca potrafi odnaleźć się na tym "skserowanym hip-hopie z zachodu". Kielczanin jednak na tym albumie jest tego typu gościem, którego słuchasz wcale nie dla niesamowitych skillsów. Słuchasz go pomimo ich braku, a nawet DLA ich braku.

Niemal wszystko mu się tu udało. Począwszy od świetnego otwarcia (przy odpowiednim podejściu nawet dzięki zwrotkom Popka i Bosskiego) aż do kończącego album bonus tracka, który okazuje się... najjaśniejszym punktem programu. Mimo że tematyka jest dość ograniczona, tak że kilka numerów traktuje praktycznie o tym samym, to linijek Rekina słucha się z niekłamaną przyjemnością. To, jak przedstawia nam ciemną stronę melanży (nie bez powodu porównanie do trzeciej solówki Pezeta), jak zrywa z tym tematem w trywializujących "Vitaminach", czy też wspomina czasy Kozaka i Cameya (ciekawe, czy na 'Radio Pezet' usłyszymy równie udany dubstep, jak w "Bajce...") stawia pytanie, czy to aby na pewno ten sam gość, co jeszcze parę lat temu próbował podbić scenę Hardkorową Komercją i swoim platynowym sombrero. A przecież po kolejnej, nieudanej już z zupełnie innych powodów próbie poczynionej wespół z Kajmanem wydawało się, że ewentualna następna również nie ma prawa się udać.

A udała się dlatego, że "Rap Not Dead" wstrzelił się w idealny czas dla rapu i czas znacznego popytu na takie właśnie bity, jakie się na nim znalazły. Mocno syntetyczne, ale nie kiczowate, jak to było jeszcze przy pierwszym TPWC. Prym wiodą tu niesamowite "Papierosy", wspomniany dubstep w "Bajce o tym, że czas nas zmienił" oraz stająca się powoli klasykiem piszczała Donatana w "Sponsorze" (świetny jak zwykle Mes, podobnie jak większość gości). Odbiega nieco od tego klimatu harmonijka w refleksyjnym "Mój Przyjacielu", będącym przyjemnym smaczkiem na zakończenie płyty.

"RND" idealna nie jest, zważywszy na zupełnie niepotrzebny remix "Papierosów", zbędny wypełniacz "Jestem w domu" (któryś z kolei numer o tym, że "znowu robię ten rap"), czy nie do końca udane odsapnięcie od tej syntetycznej kanonady kawałkiem "Mam dosyć". Można tez pokręcić nosem na flow Boryga (nieco inne niż kilka lat temu, ale pewnie specjalnie dostosowane do tempa takich bitów), który może i nie jest tu królem mikrofonu, ale jakoś nie przeszkodziło mu to ani trochę w tym, by zadziwić cały hip-hopowy kraj i jako dinozaur sceny nagrać świeżą, klimatyczną i przebojową płytę. Borixon not dead. Piątka z minusem.

MEZO MEZO PIEPRZE TEN WYSCIG
ZGADZAM SIĘ, ŚWIETNA PŁYTA I SPORE ZASKOCZENIE. MYSLE, ŻE MA SZANSE ZNALEŹĆ SIĘ W CZOŁÓWCE ROKU, ELO RAP
kurtis
Właśnie dziś przesłuchałem płytę wcześniej słuchając singli i kilku innych kawałków które zrobiły na mnie dobre wrażenie a dziś jako całokształt płytę muszę ocenić jeszcze lepiej naprawdę dobry materiał, jedynie przyczepił bym się właśnie do remixu, poza tym dobrA recenzja biorąc pod uwagę pozostałe rapy które aktualnie wychodzą na naszej scenie zgadzam się z oceną.
to uczucie gdy
przeciez david gutjar to jest top1 producentów obecnie!!!! jakiś mistrz, poza skala ocen, propsy za brzmienie
wyyw
PIERDOLE TEN PORAL OFICJALNIE BEKA Z WAS JAK TAKIE GÓWNO DOSTAJE TAKĄ OCENĘ, PŁTA PRYSA NA POZIOMIE A ZJECHANA ZA TO TEN TYP BRX LECĄCY NA CZASOWNIKACH NIE ZGRYWAJĄCY SIĘ Z BITM I PIERDOLĄCY TRZY PO TRZY O JAKIMŚ GÓWNIE DOSTAJE PIĄTKĘ. POLECAM GRAMRAP
(L)
Zgadzam się z recenzją w 100%. Płyta dobra dzięki słuchowi Borygi, który wybrał prze bity.
DeKoj
to jest recenzja ? opisanie 3 numerów i powiedzenie, że reszta ujdzie itp ?
Anonim
"Kielczanin jednak na tym albumie jest tego typu gościem, którego słuchasz wcale nie dla niesamowitych skillsów. Słuchasz go pomimo ich braku, a nawet DLA ich braku. "RND" idealna nie jest, zważywszy na zupełnie niepotrzebny remix "Papierosów", zbędny wypełniacz "Jestem w domu" (któryś z kolei numer o tym, że "znowu robię ten rap"), czy nie do końca udane odsapnięcie od tej syntetycznej kanonady kawałkiem "Mam dosyć". Można tez pokręcić nosem na flow Boryga (nieco inne niż kilka lat temu, ale pewnie specjalnie dostosowane do tempa takich bitów)" PO TAKICH TEKSTACH DAĆ PŁYCIE 5 Z MINUSEM TO JEST KURWA OFICJALNA BEKA I NAPRAWDĘ WSTYD, ŻE KTO KOLWIEK WAS BIERZE NA POWAŻNIE.
(L)
Mam wrażenie, że cokolwiek zostanie napisane na tym portalu to w chwilę zostanie przez Was pojechane...Ludzie opanujcie się. Czym wg Was jest recenzja ? Opisywaniem każdego numeru po kolei? Najbardziej poczytne pisma recenzują krążki za pomocą 100 słów. Recenzja ma Wam dać odpowiedź czy płytę warto kupić, czy nie i dlaczego. Ta recenzja daje taką odp. a jeżeli nie umiecie tego wychwycić to przerzućcie się na demotywatory, tam można tylko oglądać obrazki.
SKOCZEK
NO I KOLEJNA CHUJNIA Z WASZEJ STRONY, GRATULUJĘ NAJWIĘKSZEGO LIZANIA DUPSKA W POLSKIM INTERNECIE
niki
Paluch NIEBO to będzie uderzenie!!!
hhahahah
BLOG KAABANA>POPKILLER
krn
"kiczowate bity na pierwszym TPWC" ... To jest napisane tak jakby to pisał jakiś kumpel borixona, sory..
Zajawkowicz
@(L) - Ale od tego czy materiał jest dobry czy zły, moim zdaniem zależy od słuchaczy(czyli Nas), pobierasz wypakowujesz i sprawdzasz, lepiej zaufać swojemu gustowi niż dziennikarzowi znanemu tylko z imienia i nazwiska. PEACE
NNC
TYLKO SZKODA ZE TE ZWROTKI SA TAK POCIETE. BOLI UCHO TROCHE.
KAROL KOZŁOWSKI
CHYBA JAJA SOBIE ROBICIE WYSTAWIAJĄC PIĄTKĘ JAK ON OTRZYMAŁ 5 TO MES ZA KNS POWINIEN DOSTAĆ 15. TAK,JESTEM PSYCHOFANEM MESA
(L)
@ Zajawkowicz - Jasne, że masz rację, własny gust może znacznie różnić się od gustu recenzenta.Po prawdzie to w dobie internetu recenzje są nieprzydatne. Każdy może płytkę ściągnąć, bądź przesłuchać na yt i jeżeli mu się spodoba to sobie kupić. Tym niemniej jechanie po recenzjach na tym portalu już mnie zaczyna denerwować, a zwłaszcza gdy stawiane zarzuty są wyssane z palca. Piona dla świadomych słuchaczy rapu !
Zajawkowicz
Ok, piona ;) "Kielczanin jednak na tym albumie jest tego typu gościem, którego słuchasz wcale nie dla niesamowitych skillsów. Słuchasz go pomimo ich braku, a nawet DLA ich braku." To chyba się nazywa SWAAAG bitches.
Anonim
fajne cykacze
Anonim
dobra płyta. Borixon nie męczy a sam krązek w duzej sali ratuje swietne brzmienie
panban
Gdyby nie to że Brx to wypuścił to nikt by tego padła nie sprawdził. Dub step k.. wielka nowość, od 10 lat. Ocena 5- ? ładnie Cię gościu pojebało, może wpierdol jeszcze wyróżnienie bo ziomuś jest 15 lat na scenie. Za rok album break core czy może happy hardcore ?. Gdzie jest rap ? gdzie Marcin i Tomek ? siema ziom ziomek
jdz
widze że ten portal już się oficjalnie skonczyl :( śmiech na sali
Edwardsen
jak autor twierdzi ze na pierwszym tpwc były kiczowate bity to ma chyba uszy w dupie!!
Anonim
Za skillsy to powinien dostać wpierdol, ale bangieroza pierwsza klasa. Polski Rick Ross
nikt.
piec z minusem? chyba czas przestac recenzje na popkillerze
Anonim
Ogólnie nie słucham Borixona, płyty nie słuchałem, więc się nie wypowiadam.Ale dziwi mnie, że nie ma jeszcze recenzji Doliny Klaunoow, pewnie Popkiller dałby 3W max 4.Kolega wyżej ma rację, chyba czas przestać czytać receznje na Popkilerze, który nie jest obiektywny, no ale jeśli mają patronat nad daną płytą, to nie można źle ocenić :)
do hxh
Prys miał patronat, a otrzymał ocenę 3-, tak więc nie szalałbym z tego typu argumentami. Recenzja dobra, choć dla mnie bardziej 4, w porywach 4+.
Anonim
ale prys nie jest fejmem i za nim nie stoi duża wytwórnia która jakby im się recka nie spodobała to odcięła by ich od wywiadów ze swoimi muzykami, z patronatami, reklamami itp itd wiec mogą śmiało jechać a tutaj lizanie po kutaczu musi być

Strony

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>