"Co było a nie jest" - felieton

kategorie: Felietony, Hip-Hop/Rap
dodano: 2011-04-16 17:30 przez: Piotr Zdziarstek (komentarze: 26)


Zamknijmy oczy (albo może lepiej nie. Na Popkillerze nie zaimplementowano jeszcze felietonów w wersji braille'owej, więc po prostu to przeczytajcie). Cofnijmy się do 2003 roku.

Mamy w Polsce boom na rap. Na czołowych listach przebojów wszystkich najważniejszych telewizji muzycznych i wszelkich stacji radiowych "na czasie" królują m.in. artyści z UMC i Camey Records. Wasi rodzice jadąc do kościoła baunsują przy "Żeby nie było" i "Jak zapomnieć"...

Wiele osób zapewne teraz wzdrygnęło się na samą myśl o tamtych czasach, jakby wrzucono im za koszulkę ślimaka tudzież inną zużytą prezerwatywę. Jak widać nie zawsze we wspomnieniach trawa jest bardziej zielona.


Wróćmy do roku 2011. Zastanówmy się, co teraz mamy? Boom na rap? To chyba zbyt śmiałe stwierdzenie. Ale na usta na pewno ciśnie się jedno słowo: urodzaj. Obecnie jest dużo i nieco gorszego i nieco lepszego rapu, ale na szczęście z przewagą tego drugiego, przez co możemy się skupić właśnie na nim - słaby rap skazując zaś (sprawiedliwie zresztą) na śmierć poprzez wrzucenie go w czeluści naszej nieuwagi. Sytuacja się stabilizuje, mamy coraz więcej dobrych debiutantów na scenie i paru weteranów, którzy chcą pokazać, że warto wciąż o nich pamiętać, a nawet jeżeli tak nie jest, to sami nie dadzą o sobie zapomnieć. Niektórzy artyści stawiają na czysty klasyczny hip-hop inni zaś eksperymentują i łączą rap z innymi gatunkami muzycznymi tworząc coś odważnego i nierzadko na wysokim poziomie. Nawet sprzedaż płyt delikatnie wzrosła. Dosłownie wszystko napawa optymizmem. Umiarkowanym, ale zawsze. Fajnie, nie?

Jakie były ostatnie najgłośniejsze premiery? Paru starych, dobrych i szanowanych graczy takich jak Szad, O.S.T.R. i Mes oraz kilku nowych zawodników na legalnym boisku: VNM, Hi-Fi Banda oraz jej członek - Diox.

Szad

Rok 2003 - udział Szada w "Suczkach" Ascetoholix, teledysk do "Dla mnie masz stajla" oraz album "Cztery Pory Rapu" Trzeciego Wymiaru. Z jednej strony sporo małoletnich fanów i piszczących nastoletnich fanów. Z drugiej fale hejtów i wiadra pomyj. Nie do końca zrozumiałe, ponieważ trudno się przyczepić do jakiegokolwiek utworu z "Czterech Pór Rapu", nawet "Dla mnie masz stajla" to przyzwoity hit, który naprawdę może się spodobać zarówno fanom rapu jaki i osobom nie mającym z hip-hopem nic wspólnego.

Rok 2005 ? "Inni Niż Wszyscy". Płyta zgarniająca świetne recenzje, promowana jednym z najlepszych klipów w historii polskiego rapu, jednak nie brana na poważnie przez osoby wciąż mające w pamięci i głębokim poważaniu letni hit z poprzedniej płyty Trzeciego Wymiaru.

Rok 2009 ? "Złodzieje Czasu". Kolejny sukces artystyczny i odrobinę zbyt nachalna promocja. Płyta niedoceniona, ale mamy tutaj już widoczny wzrost szacunku do twórczości składu i brak wypominania ze strony słuchaczy starszych dokonań zespołu.

Rok 2011 ? "21 gramów". Pierwsza solowa płyta Szada. Brak setek tysięcy sprzedanych egzemplarzy i piszczących fanek, ale naprawdę sporo pozytywnych recenzji i pochlebnych opinii ze strony słuchaczy.

VNM

Rok 2007 ? Głośny beef z Jimsonem. Kto wygrał, a kto przegrał to sprawa indywidualna każdego słuchacza. Fakt faktem, że w tym beefie osobiście spotkałem się z większą ilością nieprzychylnych opinii na temat VNM-a (kolejna cecha naszych słuchaczy: "Hate it or love it". Nie można lubić całej pięciozłotówki jako takiej,  trzeba koniecznie ślepo wielbić orła nienawidząc reszki lub odwrotnie). W tym roku także ukazał się nielegal "Na Szlaku Po Czek", na którym VNM głośno się zastanawiał czy bardziej nie opłaciłoby się mu olanie rap-profesji, z której to nie można wyżyć, pomimo włożonego w nią serca i lat ciężkiej pracy.

Rok 2011 ? De Nekst Best. Pierwszy legal VNM-a, który ukazał się w PROSTO. Dużo pozytywnych opinii, mnóstwo fanów, propsy ze wszystkich stron, nawet od osób, które nie słuchają rapu.

Diox

Rok 2007 ? Beef z Te-Trisem, w którym Diox poległ sromotnie. Głupie zachowania podczas bitew wolno-stylowych, a co za tym idzie, bycie pośmiewiskiem na forach i portalach poświęconych hip-hopowi.

Rok 2010 ? Zawieszenie broni z Te-Trisem, który zaprosił go na drugą część swojego "Shovanego Mixtape'u". Reedycja albumu "Fakty, Ludzie, Pieniądze" Hi-Fi Bandy, której Diox jest członkiem. Kontrakt z PROSTO. Szał na punkcie tego składu. Podobnie jak w przypadku VNM-a, mam osobiście znajomych, którzy nie znając się na rapie kojarzą ten skład. A zauważmy, że album ten pod żadnym względem nie jest muzycznym kompromisem i działaniem wbrew swoim wcześniejszym założeniom. W tym samym roku ukazał się także kolejny ? równie dobrze przyjęty - album Hi-Fi Bandy zatytułowany "23:55".

Rok 2011 ? Solówka Dioxa "Logika Gry" na bitach Returnersów. Za wcześnie na ferowanie wyroków i wypowiadanie się na temat tego albumu, ale już sama ilość wyświetleń singlowego utworu, która jest większa niż choćby ta u Mesa i Ostrego robi wrażenie, prawda?

Co chciałem pokazać tą wycieczką w przeszłość? To właśnie między innymi osoby, które wyżej wymieniłem są odpowiedzialne za to, że rap ma się u nas powoli coraz lepiej. Te, które były przez słuchaczy nienawidzone, wyśmiewane i oczerniane. Chciałem też pokazać to, że jednak warto stale robić swoje. Jeżeli tylko się daje z siebie wszystko i cierpliwie przeskakuje wszelkie kłody pod nogami i idzie wytyczoną przez siebie od początku drogą, to jest szansa, że się osiągnie sukces. Kto się spodziewał trzy lata temu, że Hi-Fi Banda, w której urzęduje Diox będzie jednym z najchętniej słuchanych rapowych składów w Polsce?

 Wyżej wymienionych panów nie trzeba lubić, tak samo jak nie trzeba sympatyzować z ich muzyką. Ale absolutnie powinno się oddać im szacunek, że pokonali przeciwności losu by teraz być na obecnym miejscu. Pytanie brzmi: Co z tym teraz zrobią? Przekonamy się za parę lat.

Oczywiście przykładów takich raperów, którzy uparcie dążą do swojego celu można mnożyć, ważne jest to by ich zauważyć i ? jeżeli to co robią, nam odpowiada i wzbudza w nas pozytywne emocje ? pomóc im poprzez kupowanie ich płyt, słuchanie ich kawałków i polecanie znajomym ich muzyki. Sam przyznam szczerze, że nie jestem jakimś wielkim fanem niektórych z wyżej wymienionych przeze mnie panów, ale nie zmienia to faktu, że chylę przed nimi czoła i życzę dalszych sukcesów.

menelzky
To jest felieton? Czemu takie coś publikujecie?
rozsądny
niewiele warte poglądy autora tego felietonu.
The Freekson
To że ludzie niesłuchający rapu na codzień kojarzą VNM'a tudzież HIFI Bande wynika nie z ich zajebistosci tylko z faktu ze Prosto ma podpisana umowe z Viva na wyswietlanie klipow na antenie TV i tyle... Mysle ze warto o tym przypomniec.
royo
ten felieton to raczej przypomnienie kilku faktów z przeszłości bez szczególnej puenty. Bo zdaniami typu " Chciałem też pokazać to, że jednak warto stale robić swoje " ameryki nie odkryłeś.
Anonim
to prawda, telewizja robi swoje. Po tylu latach nieobecności rapu w mediach, nagle puścili HiFi Bande. Wszyscy byli zainteresowani. Nie było dnia kiedy siedziałem w jakimś barze i nie puścili by 'Puszera'. A wszyscy się patrzyli na ekran i zapisywali tytuł :D Co do VNM'a jeżeli ktoś słuchał go w podziemiu, to napewno inaczej wyobrażał sobie jego legal i widać że wpływ na niego wywierają osoby z branży z którymi ma teraz stały kontakt, co mi się nie podoba, bo traci "to coś" co miał wczesniej. Można go było lubić lub nie ale nikt nie przechodził obok niego obojętnie jak to kiedyś nawinął. Jeżeli chodzi o Szada to kolejny raz ludzie pokazali że nie doceniają dobrej muzyki. Artysta z takim stażem, pierwsza solówka, w dodatku taka oryginalność ... nie zrozumiem chyba nigdy co się dla ludzi liczy w tej muzyce.
Anonim
@Niuskul - zgadzam się w 100% 21 Gramów - dobra, niedoceniona płyta.
Piotr Zdziarstek
Royo - bo tu nie chodzi o puentę ani odkrycie ameryki. To prostu wyrażenie mojego zadowolenia, że są osoby, którym zależy, które nie pójdą na łatwiznę po to, by uszczęśliwić stacje telewizyjne albo hermetycznych, tępych hejterów z zamkniętymi głowami. To wcale nie jest codzienność na naszym podwórku i uznałem, że warto pokazywać takie działania w pozytywnym świetle. Za dużo w chwili obecnej wśród słuchaczy malkontenctwa hejtingu i zawiści, warto od czasu do czasu coś spropsować. Dzięki za wszystkie komentarze.
Piotr Zdziarstek
The Freekson - zgodzę się z tobą, ale nie do końca. Popularność niektórych utworów, płyt i wykonawców wśród nie hip-hopowej publiki jest dosyć specyficzna i nieodgadniona. Czym wyjaśnić popularność El Polako Gurala? Klipami? Drewnianej Małpy Rock miał również klipy o niezłej rotacji w telewizjach muzycznych. To samo tyczy się "Wuuf" Trzeciego Wymiaru, które hulało w TV bardzo często, a płyta została raczej chłodno przyjęta. A taki Małpa? Podziemny zawodnik, którego "kawałkiem o paznokciach" jarają się także nastolatki. Przykładów jest więcej, więc to nie jest moim zdaniem takie czarno-białe jak to napisałeś.
Anonim
szkoda, że dioxa zjada pół sceny
Anonim
Piszcie więcej felietonów, bo jestem pewien, że każdy z chęcią sobie poczyta :)
g91
do autora : "tudzież" nie znaczy "albo".
TomaszTomasz
Postaraj się pisać mniej "poetycko", prostsze zdania, słowa "tudzież" czy "urzęduje" zastępuj prostszymi synonimami. Fajnie jest błysnąć wyszukanym słownictwem, ale chodzi o to, żeby łatwo się czytało. Chyba, że piszesz dla siebie. Pozdrawiam i życzę sukcesów. Student dziennikarstwa
Student hejtingu
Student dziennikarstwa... :D
AndrzejAndrzej
Postaraj się pisać mniej "pojebicko", prostsze zdania, słowa "chuj" czy "cipa" zastępuj prostszymi synonimami. Fajnie jest błysnąć wyszukanym słownictwem, ale chodzi o to, żeby łatwo się czytało. Chyba, że piszesz dla siebie. Spierdalaj i życzę wielu hejtów. Student dziennikarstwa
The Freekson
@Piotrek Zdziarstek I za to kocham \hip - hop ze jest w swojej formie nieogadaniony i pełen podświadomych tajemnic, o których my nawet nie jesteśmy w stanie się w 100% dowiedzieć:) Pozdrowienie dla Ciebie i całej reszty świadomych słuchaczy:)
Anonim
... Dla tego jest tylu hejterów bo w tych czasach więcej jest tych co tworzą 'muzykę' niż słuchaczy. Co za tym idzie większość jest zazdrosnych, zawistnych ludzi niż po prostu świadomych słuchaczy, którzy kochają tą muzykę i żyją tym.
Anonim
Treść, przekaz jest ok. Ale forma STRASZNA!!!
Anonim
Co do Szada, to nie wiem jak wy, ale ja słucham muzyki dla PRZYJEMNOŚCI. A teraz wytłumaczcie mi jaką czerpiecie przyjemność ze słuchania płyty, na której połowa kawałków brzmi jakby była nagrywana w kiblu? Dlaczego mam mu płacić za takie "cuś" 35zł?
słuchacz
"Diox będzie jednym z najchętniej słuchanych rapowych składów w Polsce" że co?? :D ciekawe przez kogo.. Diox nadal dla mnie jest co najwyżej przeciętnym raperem, który nadal ma problem z klasą i zachowuje się jak butny pieniacz, nawet na głupim fejsbuku komentując defensywnie wpisy osób których nie zna, stawiając samego siebie w świetle "ja jestem Diox, trzaśnij japą".. śmiać mi się chce z niego czasem.
słuchacz
a felieton odbieram jako zapchajdziurę napisana na kolanie na siłę, żeby coś wrzucić. bez sensu.
.
Słuchacz - wierz lub nie, ale ty jeden nie jesteś na tyle fajny, że mówiąc o sobie możesz mówić o wszystkich polskich słuchaczach.
SkazanyNaInstynkt
Niuskul podbijam ;]
berol
"(...)pokonali przeciwności losu..." jakie przeciwności losu? u jednego masz props u drugiego nie, tak jak ty z tym felietonem....
słuchacz
na prawdę? ojej, to szkoda.. niepotrzebnie kupiłem łańcuch z liściem zioła na starówce za 30pln :( jeśli polski słuchacz ma niedługo słuchać głównie Dioxa, to z tego powodu mogę jedynie głęboko westchnąć i to nie prez to, że nie pałam do niego sympatią, tylko gość jest zwyczajnie nieciekawy i nawet nie wygląda.
Anonim
"inni niz wszyscy" wyszli w kwietniu 2006, a nie 2005.
ziombel
Odnośnie VNMa nic nie ma na temat 834, no i co do Dioxa to brak info o dobrym nielegalu HiFi Bandy- HiFi

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>