Od dawien dawna wiadomo, że Ghostface jest niekwestionowanym mistrzem storytellingu. Niczym Sam Peckinpah czy Martin Scorsese, ma niesamowity dryg w wymyślaniu intrygujących, wciągających historii, gdzie w rytm specyficznego, nowojorskiego slangu trup ściele się gęsto... Jego umiejętność opowiadania historii za pomocą drobnych obrazów i szczegółów jest niezrównana.
Z okazji Tygodnia z Ghostface'em - postanowiłem skompilować mały ranking moich osobistych ulubionych storytellingów Ghosta. Ścisła czołówka, 5 najlepszych. Spodziewajcie się brutalnych opowieści z mrocznych Ulic Nędzy Wielkiego Jabłka, ale także... Spongeboba w Bentleyu. Zaczynamy!