"JBMNT" Kontrafaktu to z pewnością jeden z większych tegorocznych hitów, które nawet w polskich klubach usłyszeć można na gęstej rotacji. Teraz przedstawienia swojej wersji słowackiego bangera podjęła się SB Maffija w składzie Solar, Białas, TomB, Blejk i produkujący Lanek.

"i" czyli pierwszy singiel promujący najnowszy album Kendricka Lamara spotkał się z różnymi komentarzami - co zrozumiałe, patrząc na to, jak wysoko postawiona była poprzeczka. Teraz dostajemy video - jak uważacie, numer zyskuje z wizualizacją?

Witajcie w Innej Stronie - cyklu, który pozwoli wam poznać artystów hip-hopowych nie tylko na polu muzycznym, ale także nieco bardziej prywatnym i da wam możliwość, by usłyszeć odpowiedzi na pytania, których nie spotkacie w normalnych wywiadach. Dlaczego? Ponieważ nawet rzeczy tak banalne jak ulubiony film czy wymarzone do odwiedzenia miasto mogą przekładać się bezpośrednio na to, co słyszymy na albumach. Mogą pozwolić też poznać wam ulubionych raperów trochę lepiej. Co w końcu jest dla artysty większą inspiracją, niż życie samo w sobie?

W dzisiejszym odcinku drugi po Promoe z członków Looptroop Rockers - tym razem pora na nadwornego producenta szwedzkiego kolektywu. Przed Wami Embee! Czekajcie również na "Inną Stronę" od Cosmica i Supreme'a.

"Weź się nie obraź" to kolejny utwór z "Utopii" Pawbeatsa, który doczekał się klipu. W numerze gościnnie udzielił się Oxon. Za produkcję teledysku odpowiedzialna jest ekipa M.L. Filmz.

Klip do utworu został nakręcony podczas happeningu w Bydgoszczy. Artysta spotkał się ze słuchaczami pod Rondem Jagiellonów, gdzie wraz z zaprzyjaźnionymi muzykami i rapującym przez megafon Oxonem wykonali w przejściu podziemnym "Weź się nie obraź". Utwór zagrany na żywo obejrzała ponad setka ludzi.

- Bardzo się cieszymy, że na tej spontanicznie zorganizowanej akcji pojawiło się tak wielu zajawkowych ludzi. Z optymizmem patrzę na przyszłoroczny koncert Utopii, który mam zamiar zorganizować – mówi Pawbeats.

Wczoraj pisaliśmy Wam o tajemniczym projekcie HV i Noona, który pojawi się jeszcze w tym miesiącu i prezentowaliśmy trailer, na którym słychać fragment numeru z O.S.T.R.'em. Dziś swoją obecność na płycie ujawnił kolejny gość i to nie byle jaki, bo mający na koncie liczne kultowe już kooperacje z Noonem - Eldo!

Płyta Panny Wyklęte "Wygnane vol.1" to wspólny projekt Fundacji Niepodległości, Darka Malejonka & Maleo Reggae Rockers oraz zaproszonych wokalistek. Twórcy kontynuują inicjatywę, zagłębiając się w kolejną trudną do opowiedzenia przestrzeń historyczną - album dotyka tematyki zesłania, gdzie rodziny zostały zdziesiątkowane głodem, zimnem i chorobami, walki za ojczyznę na obcej ziemi, tęsknoty za Polską. Sama płyta w kontekście artystycznym będzie różnić się od poprzednich wydawnictw przede wszystkim tym, że do stylistyki muzycznej, która dominowała do tej pory, dochodzą elementy folkowe i orientalne - związane jest to z tym, że epopeja 2. Korpusu wiodła przez wiele krajów, od Syberii po Irak, Palestynę, Włochy, a zakończyła się w Szkocji. Jest to kolejny tak trudny fragment w naszej historii, opowiedzianej tekstem i muzyką ku czci Roku Żołnierzy Tułaczy.

Wśród autorek nie zabraknie oczywiście rapowych akcentów - na płycie udzielają się Lilu, Gonix, Mona, Dore i Fala.

Po wydaniu swojego debiutu w majorsowych szeregach, czyli "Rolling Papers" Wiz Khalifa został "zjechany" przez swoich fanów i mimo, że debiutanckie LP stało się sukcesem wydawniczym z hitowymi singlami "Black & Yellow" oraz "Roll Up" na czele to sam raper przyznał się do błędu przy produkcji projektu. W specjalnym liście dla fanów tłumaczył jakość albumu polityką wytwórni i obiecał, że od tej pory będzie robić wszystko na własną rękę i nikt odgórnie mu nie będzie niczego narzucać. W okresie pomiędzy "Rolling Papers", a "O.N.I.F.C." dostaliśmy genialny mixtape "Taylor Allderdice", który pozwolił myśleć, że Wiz słowa dotrzyma. "Only Nigga In First Class" przyjęte zostało z mieszanymi odczuciami. Zaczęto już wtedy mówić, że Wiz jest raperem stricte mixtape'owym i nie potrafi się odnaleźć na longplayach. I "ONIFC" promowało wspomniane "Taylor Allderdice" i "Rolling Papers" poprzedzało świetne "Cabin Fever". W przypadku "Blacc Hollywood" było podobnie, ale moim zdaniem "28 Grams" było tak słabe, że równie dobrze mogłoby nie wychodzić. Dlatego też miałem naprawdę duże obawy związane z tym albumem. Bałem się o to czy Wiz w końcu na pełnoprawnym albumie pójdzie tą właściwą drogą i czy jego obietnice złożone jeszcze w 2012 roku są nadal aktualne...