Kendrick Lamar "King Kunta" - nowy "bezkompromisowo czarny" singiel

kategorie: Audio, Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2015-03-14 13:23 przez: Mateusz Natali (komentarze: 16)

Powrót funku - i to nie g-funku a klasycznego funku lat '70, na którym zamiast lekkich treści osadzone jest poważne społeczne przesłanie. To właśnie znajdziemy w nowym singlu Kendricka, który Pharrell Williams nazwał "bezkompromisowo czarnym i niesamowitym"...

Kunta Kinte to pochodzący z Gambii niewolnik, bohater powieści "Korzenie - saga amerykańskiej rodziny".

Przypomnijmy, że nowy album Kendricka "To Pimp A Butterfly" pojawi się 23 marca, a ostatnio poznaliśmy tracklistę.

Dotychczasowe single:

I

The Blacker The Berry

Kendrick Lamar – King Kunta (Official Audio)

boomtin
"bezkompromisowo czarny" - jebać czarny rasizm made by czarne-amerykance. a co do singla to samo serwował westcoast w okresie koniec 90's i początek tego wieku. nic porywającego. igiiiiiii wiem że sobie nie podarujesz........... kendrick jak dla mnie przereklamowany raper.
igiiiiiii
Ten komentarz mnie rozbawil akurat. King Kunta akurat nie przypadl mi do gustu, raczej sredni utwor. Boomtin ty pewnie i tak nowego singla gangu albanii sluchasz wiec kendrick to nie twoj klimat.
igiiiiiii
Ten komentarz mnie rozbawil akurat. King Kunta akurat nie przypadl mi do gustu, raczej sredni utwor. Boomtin ty pewnie i tak nowego singla gangu albanii sluchasz wiec kendrick to nie twoj klimat.
boomtin
co go gangu albanii w przeciwienstwie do ciebie nie wystawiam opinii o projekcie jeszcze przed jego premierą :D żeby nie było- nie odmawiam kendrickowi dobrych skillzów lirycznych, które na tle amerykanskich wacków naprawdę robią wrażenie, ale koles nie trafia brzmieniowo w mój gust. nic nie poradze na to. pewnie 2 tracki podejdą mi z jego całego albumu i tyle. i nie rozumiem tego podejscia "to trza słuchać" a to "trza olewać". kierowanie się uprzedzeniami to nie powód do dumy.
o.O
Tyyyyy, ale Ty jesteś pewien, że wiesz o czym mówisz? Takie rzeczy to muzyka serwowała w 70s, ten numer w ogóle nie brzmi jak west-coastowy g-funk, nawet nie ma piszczały...
boomtin
gratuluje że przeczytałes opis newsa. piszczawki to cecha charakterystyczna g-funk, w normalnym klasycznym funku nie są koniecznym elementem. westcoast zawsze chętnie sięgał po klasyczne funkowe brzmienie bo jest, był i będzie zawsze pod silnym wpływem klasycznego funku. w funk bawił się chociażby snoop o czym mietek wspomniał podczas wywiadu z nim a wydana dopiero w 2013 płyta była późnym potwierdzeniem wczesniejszych fascynacji . innym przykładem jest choćby mc eiht który zrodził chociażby track "bring back the funk". brzmieniowo track skojarzył się mi z tym okresem, może przez to, że ostatnio odswieżyłem sobie dyskografie daza więc automatycznie nasunęła się mi to skojarzenie. tak czy siak, naprawdę nie chce mi się marnować czasu na research kawałków, kto ma uszy ten wie że mam racje, taka jest moja opinia i wisi mi czy ją podzielasz.
//
Nie trzeba czytać newsa, wystarczy wiedzieć kto to The Meters, czy Sly & The Family Stone. Mnie po prostu wnerwia, gdy słuchacze znający tylko rap twierdzą, że pionierami klasycznego funku bez piszczał byli west-coastowi raperzy z '90 i uważają jeszcze swoją ignorancję za przejaw opinii. Tyle, bez odbioru
boomtin
czekaj czekaj to w końcu o co ci biega, to w koncu w latach 90 raperzy sięgali po to brzmienie, czy nie?! więc o co się przyczepiasz. jedyną osobą która mówiła o pionierach jestes ty... ja tylko powiedziałem, że już w latach 90 sięgali po to brzmienie, ani słowa o pionierstwie... no ale człowiek buduje swoją samoocenę na dwa sposoby - albo pracuje nad sobą albo atakuje innych, ty najwyraźniej budujesz własne ego przez dopierdalanie się do innych i najwyraźniej nie potrzebny ci powód, najwyżej dopowiesz sobie co nie co :D :D
mik

Daję szansę temu albumowi i chciałbym, żeby to było coś wielkiego ale jak na razie słabo to się prezentuje:
i - słabe
The Blacker the Berry - powyżej średniej, ale nic specjalnego
King Kunta - rozczarowanie po raz kolejny

Niby spoko, że wraca do starszych klimatów, ale nie ma w tym nic świeżego i nowego. Słucha się bo słucha i nic więcej. Takie emocje są podczas słuchania tego kawałka jak słuchanie sylwestra z jedynką.

Teraz coraz bardziej zaczynam doceniać GKMC (a myślałem, że już bardziej się nie da)

mik

Jak słucham tych jego nowych utworów, to mam wrażenie jakby miał jakiś kompleks po przegranej Grammy i że teraz za wszelką cenę chce zrobić kawałki które dotrą do wszystkich jak "i"

MARCIN W
Moze i fajne ale nadal nienawidze czarnych
PAloha
Ja tam sie jaram, uwielbiam takie funkowe brzmienie, no i ta solówka gitary, szkoda że w polsce nie umieją docenić takich wstawek w rapie, jak nie bebny i syntetiki to znaczy że złe.
mik

a ja marzę o kawałku z reklamy beatsów z Dr Dre

lel
Kiedy portal wrzuca złą wersje singla #justpopkillerthings
K-dot !
bardzo dobry kawałek i te wchodzenie jego tekstem king kunta .. ten flow super jest , TPAB przybywaj !

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>