Rihanna

Rihanna

kategorie: Audio, Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2018-03-18 13:02 przez: Michał Zdrojewski (komentarze: 2)

Popularna grupa N*E*R*D, której liderem jest Pharrel Williams powróciła niedawno po kilku latach ciszy z bardzo dobrze przyjętym albumem "No One Ever Really Dies". Głównym singlem promującym wydawnictwo było "Lemon" z gościnnym udziałem rapującej Rihanny. Teraz doczekaliśmy się remixu owego kawałka, na którym występuje Drake. Raper z Toronto i popularna Riri już wiele razy współpracowali, ostatnio na jego LP "Views". 

video
dodano: 2017-11-02 14:30 przez: Bartek Klimek (komentarze: 0)

Jakiś czas temu pisaliśmy o możliwej reaktywacji grupy N.E.R.D, na którą czekamy 7 lat. Od kilku dni na profilach rożnych portali społecznościowych pojawiały się wpisy oraz zdjęcia, a wczoraj do sieci trafił numer "Lemon" wraz z teledyskiem. Gościnnie (i co zaskakujące - rapowo) udziela się Rihanna.

kategorie: Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2017-10-07 16:00 przez: Gary Tyler Lis (komentarze: 1)

Kilkanaście dni temu huragan Maria uderzył w Puerto Rico oraz pobliskie wyspy, niszcząc wszystko co napotkał na swojej drodze, w wyniku czego ponad 3 miliony ludzi zostało pozbawionych dostępu do energii. 

video
kategorie: Hip-Hop/Rap, News, R&B, Video
dodano: 2017-07-29 14:30 przez: Marcin Natali (komentarze: 2)

A jednak! Murowany kandydat do singla, nagrany w duecie z Rihanną numer "LOYALTY." wreszcie doczekał się zasłużonego teledysku. Dostajemy go na kilka dni po tym, jak "DAMN." oficjalnie pokryło się podwójną platyną. Jak lepiej uczcić taki sukces? King Kendrick!

kategorie: Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2016-06-11 14:20 przez: Wojciech Wiktor (komentarze: 2)

Seria rekordów Kanadyjczyka trwa w najlepsze. Po tym jak informowaliśmy o sprzedaży 600 tysięcy "Views" w ciągu pierwszej nocy, Billboard ogłosił, że do 10 czerwca liczba odtworzeń tego wydawnictwa przekroczyła granicę miliarda w serwisach streamingowych. W dodatku mówimy tu o samych Stanach Zjednoczonych.

kategorie: News, R&B
dodano: 2016-03-23 15:36 przez: Mateusz Natali (komentarze: 0)

5 sierpnia na Stadionie Narodowym wystąpi Rihanna, a wspierać ją będą The Weeknd i Big Sean - takie info podawaliśmy niedawno. Niestety ten, na kogo wielu czekało, kanadyjski geniusz Abel Tesfaye, jednak w Warszawie nie zagra...

kategorie: News, R&B, Teledyski, Video
dodano: 2016-02-22 18:23 przez: Mateusz Natali (komentarze: 5)

Głównym singlem promującym wydany niedawno album Rihanny "ANTI" jest kooperacja z Drake'iem - ten duet zawsze skupia dużą uwagę a tym razem dostaliśmy dodatkowo podwójny teledysk, gdzie widzimy m.in. intensywny twerking wokalistki z Barbadosu.

Tagi:
kategorie: Audio, News, Pop, R&B
dodano: 2016-01-27 17:00 przez: Michał Zdrojewski (komentarze: 0)

Współpraca Drake'a i Rihanny zawsze była owocna w hitowe single - "What's My Name" czy "Take Care" są tego najlepszymi przykładami. Teraz dostajemy kolejny wspólny numer dwójki artystów. "Work" zostało wyprodukowane przez Boi-1da i niedługo pojawi się do niego klip, który był kręcony już jakiś czas temu. Rihanna przygotowuje się do wydania wyczekiwanego od dawna albumu "ANTI", nad którym piecze sprawują m.in. Travi$ Scott i Kanye West. "Work" Drake'a i Riri możecie sprawdzić w rozwinięciu. 

Tagi:
wydarzenie
kategorie: Hip-Hop/Rap, Koncerty, News, Pop, R&B
dodano: 2015-11-23 21:05 przez: Mateusz Natali (komentarze: 4)

Rano dostaliśmy info o występie Mac Millera w Warszawie, a teraz padł kolejny koncertowy strzał najwyższego kalibru...

dodano: 2015-02-09 14:20 przez: Michał Zdrojewski (komentarze: 3)

Każde rozdanie Grammy przynosi dużo emocji, świetnych występów oraz kontrowersji. Rok temu hip-hopowe środowisku wzburzyło się, gdy Macklemore "okradł" Kendricka Lamara ze statuetek, natomiast 5 lat temu byliśmy świadkami tego, jak Kanye West wtargnął na scenę, zabrał mikrofon odbierającej nagrodę Taylor Swift oraz stwierdził, że nagroda ta należała się Beyonce. W kategoriach Rap nagrodami podzielili się Eminem oraz Kendrick Lamar. Na 57 gali rozdania Grammy również było wiele kontrowersyjnych nominacji oraz spektakularnych wystąpień muzycznych, ale przede wszystkim nie zabrakło też... wtargnięcia na scenę Kanye. Wideo z tego oraz show m.in. Commona, Johna Legenda czy Pharrella możecie obejrzeć w rozwinięciu.

kategorie: Pop, Teledyski, Video
dodano: 2015-02-03 18:00 przez: Michał Zdrojewski (komentarze: 6)

Możliwość współpracy z legendarnym Paulem McCartneyem jest marzeniem każdego artysty, a więc kiedy udało to się Rihannie i Kanye Westowi to od razu ich wspólny utwór"FourFiveSeconds" nie schodził z ust całego muzycznego świata. Teraz wyszedł do niego teledysk, w którym możemy zobaczyć całą trójkę.  Prosty, aczkolwiek na pewno warty uwagi klip możecie obejrzeć w rozwinięciu. 

kategorie: Audio, News, Pop, R&B
dodano: 2015-01-25 13:30 przez: Michał Zdrojewski (komentarze: 7)

Legendarny członek jeszcze bardziej legendarnej grupy The Beatles - Paul McCartney -  najwidoczniej obiera nowy kierunek w swojej muzyce. Po wspólnym utworze z Kanye Westem "Only One" przyszedł czas na kolejną kooperację z reprezentantami czarnej muzyki. Tym razem do McCartney i Westa dołączyła Rihanna. Początkowo mówiono, że utwór "FourFiveSeconds" będzie nowym singlem na album Ye, ale okazało się, że numer trafi i na album Kanye i na album wokalistki z Barbadosu. Czy "FourFiveSeconds" okaże się swego rodzaju przełomem w hip-hopie? Na pewno nagranie z członkiem The Beatles jest ogromnym wyróżnieniem dla każdego artysty świata. Singiel ten możecie sprawdzić w rozwinięciu.

video dnia
dodano: 2013-12-16 23:59 przez: Mateusz Natali (komentarze: 19)

Eminem - The Monster (Explicit) ft. Rihanna

Dlaczego: Najbardziej hitowy singiel z ostatniego wydawnictwa Eminema musiał doczekać się klipu, i to nie byle jakiego. W "The Monster" Marshall naprawdę mierzy się ze starym sobą, nam zarazem fundując mały wehikuł czasu.

recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Pop, Recenzje
dodano: 2013-11-14 18:00 przez: Daniel Wardziński (komentarze: 23)

Tak jak pisałem w Klasyku Na Weekend - źle się stało, że nowy materiał został tak zatytułowany, bo w zestawieniu z genialnym krążkiem z 2000 roku wszystko wydaje się mniejsze i gorsze. Tymczasem "mniejsze i gorsze" w opisie siódmego solowego materiału Eminema w mainstreamowym obiegu, pasuje co najwyżej do konkurencji. Realia się zmieniły, a Eminem odsiedział swoje na szczycie, mając obok tronu szeptaczy Interscope, którzy zapewne wtłukli mu już do głowy, że nie wystarczy być najlepszym z najlepszych, trzeba jeszcze robić hity, odważnie kombinować z nowoczesnością, dogadać się z wokalistkami itd. Pewnie zresztą zdążył zauważyć to sam, dopiero, kiedy znalazł w sobie kontrowersję, obrazoburstwo i skandal, któremu nadał imię Slim Shady, zwrócono na niego uwagę, chociaż przecież i wcześniej jego styl był jak miotacz ognia.

Pierwszy track mówi wiele. "Bad Guy", opowiedziana po latach historia Matthew Mitchela, który jako dziecko został bohaterem drugiego planu w legendarnym singlu "Stan", pokazuje, że autor naprawdę ma ochotę zrobić jeden z najlepszych krążków w swoim dorobku, że przywiązuje wagę do wszystkiego i chce pokazać, że po 13 latach nie jest słabszy. Nikt chyba nie miał większych wątpliwości dotyczących formy gwiazdy z Detroit, jedyna obawa mogła wiązać się z tym czy nie "przedobrzy". Czy nie przesadzi z mruganiem okiem do radio i TV, czy nie zabije naszej koncentracji przesadnym nagromadzeniem kanonad rymów, czy dobierze odpowiednie bity. I co?

recenzja
kategorie: Hip-Hop/Rap, Recenzje
dodano: 2013-11-14 18:00 przez: Maciej Wojszkun (komentarze: 24)

Koniec hip-hopowego świata w roku pańskim 2013 nie nastąpił.

Nie wykuty został rękami ludzkimi, ani z niebios otwartych nie spadł hip-hopowy platynowy monument, pieczołowicie i z namaszczeniem z krwi, potu i łez, z sampli i atramentu wykuty. Nie został stworzony wzorzec niedościgniony, powód bezsilnego łkania lub płonących ambicji wielu młodych MC, album doskonały, na klęczkach wychwalany za niezgłębioną perfekcję. Nie nastały Dni Pomsty, Lamentu i Frustracji niszczonych klawiatur hejterów, do głębi wstrząśniętych, że nie mogą się do niczego przyczepić. Nie nadszedł wreszcie Mesjasz, Awatar, ogniem i ciętym słowem równający scenę z ziemią, prowadzący ją na nowy poziom, nieskończoną krynicą inspiracji będący. Wielcy tej Gry zawiedli. Kanye w obłęd popadłszy, Yeezusem kazał się mianować, i odleciał w rejony niedostępne zwykłym śmiertelnikom w akompaniamencie elektronicznych pierdnięć, otoczony białymi koszulkami za 120 dolców, fałszywymi Jezusami i flagami Konfederacji (seriously, WTF Kanye?). Jay zaś gnuśnym się stał, w pieniądzach i udach Beyonce się zasmakowawszy, średniawy albumik wydał, buńczucznie zatytułowany Świętym Graalem na Magnetycznej Karcie (coś w ten deseń), a promowany męczącym i – prawdzie w oczy spójrzmy – chujowym singlem z JT… Scena nie zmieniła się więc wiele. Wstrząs  i deszcz ognia i krwi, mające zmyć grzechy gatunku i zmienić jego oblicze - nie nadeszły.

Ale jednak było blisko. Jak nigdy dotąd.  

Strony