Russ Coson "Sti11 Addicted" - r'n'bassowa bomba z Bay Area

O tym, że w Kalifornii nieustannie wychodzi masa świetnej muzyki dobrze wiecie jeśli w miarę regularnie czytacie Popkillera. W ostatnich latach zalała nas dodatkowo fala r'n'bassu - newschoolowej odmiany r&b, opartej na basowych rozbujanych bitach i zbliżonej mocno do rapu pod kątem tekstowo-klimatycznym. Jeśli znacie takich gości jak Kid Ink, Ty Dolla $ign czy Chris Brown to doskonale wiecie o jakim brzmieniu mowa, w Polsce natomiast jako pierwszy klimat ten zaczął wprowadzać na scenę Smolasty.

Ja r'n'bassów słucham w ostatnich miesiącach bardzo dużo, a zdecydowanie jednym z moich ulubieńców w tej materii jest pochodzący z San Jose Russ Coson, który właśnie dziś wypuścił swój najnowszy album "Sti11 Addicted". W rubryce info na jego FB czytamy "r&b thug, rap singer" i dokładnie tak można go określić - to wokalista idealnie odnajdujący się w westcoastowym rapowym vibie i miejsko-hustlerskiej stylistyce, który przypadnie do gustu zarówno fanom starej jak i nowej Kalifornii.

Wystarczy zresztą sprawdzić świetne "Took Em Both", zgrabnie przerabiające legendarny motyw z "Ain't no fun" - followupów do westowej klasyki u Russa zresztą sporo, a obok klubowych petard znajdziemy u niego uliczne bangery, bezpruderyjne flirciarskie strzały jak i wczuwkowe pozycje, pełen arsenał. Hity z IamSu, Kool Johnem czy RJ'em to jedno, ale i solowo ma do zaoferowania bardzo wiele. Dziś do Sieci trafił jego najnowszy materiał "Sti11 Addicted", który znajdziecie w serwisach streamingowych i który był jedną z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie pozycji ostatnich tygodni. Polecam a na zachętę kilka singlowych smaczków.