Miuosh: "Jeśli nie dbasz o muzykę, to muzyka nie dba o ciebie"

kategorie: Hip-Hop/Rap, News
dodano: 2017-03-21 18:29 przez: Kacper Szymański (komentarze: 2)

Choć "Pan z Katowic" przepracował ostatni rok dość intensywnie, na próżno szukać jego obecności w mediach. Miuosh postanowił przerwać ciszę i w obszernym wywiadzie udzielonym dla Noisey skomentował swój ubiegły rok, odnosząc się także do kondycji polskiej sceny rapowej i całego środowiska.

Zapytany o swój stosunek do fanów, którzy skracają dystans i nie przejmują się zbytnio jego prywatnością, Miuosh odpowiedział: "To jest część muzyki, a jeżeli nie dbasz o muzykę, muzyka nie dba o ciebie. (...) Są to osoby, które darzą szacunkiem to, co dla nich zrobiłeś, a muzykę robi się dla ludzi. Mają prawo do ciebie podejść (...) Miałem z tym taki problem, że ja nigdy nie byłem gościem, który podchodził do artystów, których słucham, bo strasznie mnie to tremuje. (...) Jak ludzie do mnie podchodzą, to jest to zawsze miłe."


Śląski raper opowiedział także o złych stronach bliskiego internetowego kontaktu ze słuchaczami: "Zatarła się granica między słuchaczami a raperami. Później ludzie w internecie się dziwią, że jak ktoś podchodzi do np. Borixona i klnie mu w twarz, to dostaje w ryj. Ludzie są oburzeni. Powinni sobie zdawać sprawę z tego, że mamy trochę więcej lat, jesteśmy inaczej wychowani i jak ktoś podchodzi do trzydziestoparoletniego gościa, który rzeczywiście na tych ławkach, o których rapuje, przesiedział trochę czasu, i chce go obrazić, to niech nie będzie zdziwiony, jak dostanie po prostu w ryj. Tekst "jesteś chujowy" nie jest komentarzem na temat muzyki. Mnie zaczęło męczyć to, że nowe twory w tej muzyce albo ci walczący dalej o byt zaczynają współgrać z ludźmi w necie, bo boją się im podskoczyć. Najważniejsze to, żeby się zgadzały wyświetlenia, łapki w górę. To jest tylko internet! Człowieku, masz dom, masz kobietę - jak nie masz, to sobie znajdź, i to są rzeczy, które powinny cię zajmować. Im jest się dalej od takich internetowych akcji, tym jest się zdrowszym. W momencie, gdy raper chce się dopasować i robić muzykę pod dzieciaki w necie, automatycznie staje się przegrany. Z tego nie ma już powrotu. Ta grupa zaraz wyrośnie i pójdzie gdzie indziej."

Miuosh, który stworzył z Jimkiem i Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia pierwszy projekt, gdzie utwory rapowe zostały przearanżowane na orkiestrę symfoniczną, skrytykował podejście raperów do koncertów, mówiąc: "Raperzy potrafią grać dwadzieścia lat tak samo koncerty. Fajnie, ja też potrafię i lubię zagrać koncert z DJ-em, ale ileż można? Mamy XXI wiek! Jeżeli nie chce ci się robić muzyki, to to przyznaj i graj cały czas najebany, z najebanym didżejem, dla napierdolonych małolatów. (...) Żaden raper w tym kraju nie wyciąga tylu instrumentalistów na scenę co ja, nikt nie powie, że jest inaczej."

Cały wywiad z Miuoshem dla Noisey dostępny jest tutaj.

fot u góry: Tomasz Sikora

Tagi: 

polski rap gówno
miąższ kozo, wypierdalaj z rapu ze swoim gównem dla 12latek
Pan Kleks
Ty gościu masz jakiś kurwa problem czy co ci jest? jak Ci się coś nie podoba to na chuj tu wchodzisz idź słuchać sobie tego co tam lubisz i przestań wypisywać bzdury pod każdym postem związanym z Polską sceną. Serio nie masz niczego lepszego do roboty tylko wpisywanie bzdur

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>