Bisz/Radex "Wilczy Humor" - preorder prawie wyprzedany

kategorie: Hip-Hop/Rap, News, Patronaty
dodano: 2016-09-29 14:04 przez: Mateusz Natali (komentarze: 2)

Album "Wilczy humor" to między-gatunkowa podróż w dorosłość, w treści pełna dystansu i ironii, a na płaszczyźnie muzycznej odważnie wkraczająca w alternatywę. Jest to całkiem nowy kierunek w twórczości artystów, którzy po raz kolejny zaskakują swoich słuchaczy. A ci chętnie na zaskoczenie oczekują - preorder jest już prawie wyprzedany!

"3/4 preorderu rozeszło się!
Niemalże dokładnie 1% lajkujących ten profil zamówiło moją nową płytę!
Można powiedzieć, że tutejsza facebookowa społeczność przeznaczyła na mnie swój 1%. Cóż, zawsze byłem trochę organizacją pożytku publicznego ;-) Tym bardziej dziękuję zamawiającym, każdy z Was jest jeden na sto, dosłownie!" - napisał Bisz.

Przypomnijmy, że do specjalnego limitowanego wydania albumu Bisz / Radex "Wilczy humor", które można zamawiać w przedsprzedaży na stronie www.wilczyhumor.pchamytensyf.pl dołączone jest DVD koncertowe. Nagrane zostało podczas wyjątkowego koncertu high-quality, którego nowy fragment ("Nic przez c z kreską") możecie sprawdzić poniżej:

B.O.K - Nic przez c z kreską Live (DVD Koncertowe)

A tutaj nasz ostatni wywiad z Biszem:

Bisz - wywiad: o nowym solo, życiowych zmianach, pierwszej inspiracji (Popkiller.pl)

o ja cie...
1500 i dużo lepiej już nie będzie. Bisz po prostu przefilozofował. Ładnie namieszał kozackim "Wilkiem chodnikowym" ale później wydał z BOK "Labirynt babel" - materiał bardzo ciężki, niezrozumiały, kompletne bagno. Zbyt mało (a raczej - zupełnie) rapowy dla hip hopowców i zbyt mało rockowy (czy jakikolwiek inny) dla całej reszty. Miała być awangarda a wyszło nie wiadomo co. W rapowym podkładzie nie musi być ładnych melodii ale musi być rytm i vajb a w tym muzycznym bałaganie "Labiryntu" nie było nic oprócz haosu. No i teksty - fajnie, że chce coś przekazać ale nie tak skomplikowanym i przeintelektualizowanym językiem. Single z "Wilczego humoru" nie zapowiadają niczego dobrego. Bisz zaraz zostanie zapomniany i wróci sobie do podziemia grać za zwroty. Bez hejtu bo jarałem się "Wilkiem chodnikowym". A poza tym - ale beka z legii. Z Realem przy pustych trybunach. Ha haaaa!!!
tralala
Doceniam spostrzeżenia, ale nie zgadzam się w zupełności. Bisz rzeczywiście robi ciężką w przyswojeniu muze, ale to uważam za jego zalete i znak firmowy. Trzeba się wysilić przy jego tekstach, ale na pewno nie są bełkotem i grafomanią. Robił stricte rapowe materiały, a teraz eksperymentuje- czemu nie? Oczywiście nie każdemu to siądzie i no offence. Życze mu dalszych sukcesów i pozytywnego odbioru. Boli mnie za to, ze dużo jest rapu o rapie i pierdolenia o pierdołach- to jest główna bolączka. Np Gural na ostatniej plycie zrezygnował z tego i wyszedł mu, w moim mniemaniu, najlepszy jego album. Peace

Plain text

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>